Polska szczepionka na COVID-19 powstaje na Politechnice Warszawskiej. Co o niej wiadomo?

2021-02-02 11:27

Polska szczepionka przeciw COVID-19 powstaje na Politechnice Warszawskiej. Zespół badaczy z Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej i Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii oraz zespół immunologów pracuje nad szczepionką biotechnologiczną: nano-szczepionką opartą o rekombinowane białka wirusa SARS-CoV-2. Co wiadomo o polskiej szczepionce przeciw COVID-19? Kiedy trafi do powszechnego użytku?

Szczepionka na koronawirusa: zaszczepiono pierwszą osobę w Polsce. To pielęgniarka
Autor: Getty Images

Polska szczepionka przeciw COVID-19, która powstaje na Politechnice Warszawskiej, to jeden z kilku realizowanych obecnie w Polsce projektów badawczych w tym zakresie. Badanie na Politechnice realizowane jest w ramach programu "Inicjatywa Doskonałości - Uczelnia Badawcza" (konkurs na granty badawcze IDUB against COVID-19).

Jak czytamy w komunikacie wydanym przez Politechnikę Warszawską, naukowcy, którymi kieruje prof. dr hab. inż. Tomasz Ciach z Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej PW chcą, by szczepionka była prosta i tania w produkcji. Badacze zamierzają również zaproponować metodę szybkiego opracowywania i produkowania szczepionek na zmutowane wersje wirusa lub na nowe wirusy czy bakterie, które mogą pojawiać się w przyszłości.

Spis treści

  1. Polska szczepionka przeciw COVID-19: technologia
  2. Polska szczepionka przeciw COVID-19: kiedy wejdzie do produkcji?

Polska szczepionka przeciw COVID-19: technologia

Jak wyjaśnia w rozmowie z serwisem naukawpolsce.pap.pl prof. dr hab. inż. Tomasz Ciach, zespół z Politechniki Warszawskiej pracuje nad tzw. szczepionką białkową, która, po dostarczeniu do organizmu charakterystycznych dla danego patogenu białek, wywołuje odpowiedź układu immunologicznego.

"Stworzyliśmy cztery szczepy modyfikowanych genetycznie bakterii E. coli, które wytwarzają fragmenty białek charakterystycznych dla SARS-CoV-2 - tzw. kolców, tworzących koronę wirusa. Do opracowania szczepionki wirus nie był potrzebny - bazowaliśmy na opracowaniach jego kodu genetycznego i staraliśmy się wybrać fragmenty, które najwolniej mutują" - mówi w rozmowie z PAP prof. dr hab. inż. Tomasz Ciach.

W swojej pracy naukowcy wykorzystują doświadczenia i wiedzę z inżynierii genetycznej, chemii, biotechnologii przemysłowej i nanotechnologii. Dzięki temu uzyskali trzy warianty rekombinowanych białek otoczki wirusa SARS-Cov-2 (tzw. epitopów), wywołujących odpowiedź odpornościową organizmu.

Jak czytamy w komunikacie wydanym przez PW, badaczom udało się także udekorować biokompatybilne oraz biodegradowalne nanocząstki uzyskanymi rekombinowanymi epitopami wirusa. Wyprodukowane rekombinowane białka zostały wyizolowane, oczyszczone i kowalencyjnie związane z biodegradowalnymi nanocząstkami tlenku żelaza.

Sama nanocząstka i jej otoczka pełnią tu rolę adiuwanta, czyli wzmacniacza odpowiedzi immunologicznej. Jak wyjaśnia w rozmowie z serwisem naukawpolsce.pap.pl prof. dr hab. inż. Tomasz Ciach: "W naszych badaniach wybraliśmy i stworzyliśmy kod genetyczny fragmentów kolców koronawirusa. Wprowadziliśmy go do bakterii, które produkują białka kolca. Białka te już same w sobie mogą - w połączeniu z adjuwantem - stanowić podstawę do produkcji szczepionki. My jednak będziemy też prowadzić badania dalej tak, by otrzymać szczepionkę nanotechnologiczną, makietę wirusa, przy której adjuwant nie będzie już potrzebny".

Polska szczepionka przeciw COVID-19: kiedy wejdzie do produkcji?

Póki co nie wiadomo jeszcze, kiedy polska szczepionka na koronawirusa będzie dostępna. Obecnie zespół naukowców przygotowuje się do badań na zwierzętach - po podaniu preparatu myszom zbadana zostanie toksyczność szczepionki oraz stopień i trwałość odpowiedzi immunologicznej organizmu (co zostanie ocenione za pomocą oznaczenia ilości wytworzonych przeciwciał).

Naukowcy poszukują również partnera biznesowego zainteresowanego produkcją szczepionki. Jak mówi prof. dr hab. inż. Tomasz Ciach w rozmowie z serwisem naukawpolsce.pap.pl: "O ile badania na zwierzętach uda się na PW przeprowadzić, bo są na to dodatkowe środki, o tyle do kolejnych etapów badań potrzebujemy partnera - firmę farmaceutyczną, która wspomoże nas wiedzą i doświadczeniem w zakresie formulacji szczepionek".

Jeśli szczepionka okaże się skuteczna i bezpieczna, można będzie przejść do testów na ludziach. "Zaprojektowaliśmy szczepionkę tak, by można było ją masowo produkować. Również przechowywanie nie powinno nastręczać problemów - wystarczy do tego zwykła lodówka" - dodaje prof. Ciach.

Express Biedrzyckiej - Michał Dworczyk: Do końca roku będziemy mieli 85 mln dawek szczepionki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki