Po operacji zaczęła mówić z rosyjskim akcentem. "Nie życzyłabym tego najgorszemu wrogowi"

U amerykańskiej piosenkarki Abby Fender zdiagnozowano przepuklinę kręgosłupa. Musiała przejść pilną operację. Gdy wybudziła się z narkozy, zaczęła wymawiać słowa z obcym, rosyjskim akcentem, choć nigdy nawet nie była w Rosji. – Nie życzyłabym tego najgorszemu wrogowi – wyznała w jednym z wywiadów.

Wokalistka z Teksasu, 39-letnia Abby Fedner, postanowiła podzielić się swoją historią na łamach portalu needtoknow.online. Lekarze wykryli u niej przepuklinę kręgosłupa, która objawiała się bólem. Skierowali ją zatem do szpitala na pilną operację. Po wybudzeniu z narkozy okazało się, że nie mogła normalne mówić.

Wybudziła się z narkozy i zaczęła mówić jak Rosjanka

Początkowo kobieta nie mogła wydobyć z siebie dźwięku. Później natomiast zaczęła wypowiadać angielskie słowa wysokim głosem, przypominającym rosyjski akcent. Medycy ustalili, że wystąpił u niej zespół obcego akcentu, który zalicza się do zaburzeń nowy. Związany jest z uszkodzeniem mózgu (np. w wyniku udaru) powodującym nagłą zmianę wzorców mowy. Do tej pory odnotowano jedynie około stu przypadków na całym świecie.

Jak wyjaśniła Abby Fender, "podczas operacji wydarzyło się coś, co mogło wpłynąć na jej ośrodek Broki zlokalizowany w mózgu”, który kontroluje sposób, w jaki wypowiada różne słowa. – To frustrujące, ale pewnie nigdy się tego nie dowiem. Nie życzyłabym tego najgorszemu wrogowi – dodaje.

Ludzie pytają, skąd pochodzi. "Źle się z tym czuję"

Kobieta podkreśliła, że nigdy nie była w Rosji, jej rodzina także nie ma rosyjskich korzeni. Mimo to nietypowa przypadłość wpłynęła na to, jak jest postrzegana przez innych ludzi. Nieznajomi traktują ją jako przyjezdną z zagranicy i często zadają jej pytanie, skąd pochodzi.

– Nie chcę kłamać na temat tego, skąd jestem, ale czasami to robię, bo tak jest łatwiej. Źle się z tym czuję, bo ukrywam to, kim naprawdę jestem – opowiedziała w wywiadzie Abby Fender.

To jednak nie wszystko. 39-latka doświadczyła kilku nieprzyjemnych sytuacji. Kiedyś funkcjonariusze policji zatrzymali ją do kontroli i mieli zasugerować jej, że jako osoba przyjezdna powinna zaznajomić się z prawami, jakie panują w USA. – Powiedzieli mi wtedy: "Wiesz, my tutaj tak nie jeździmy". Jestem traktowana tak, jakbym nie była Amerykanką – mówiła 39-latka.

"Powrót do domu po długiej podróży"

Chcąc znowu wykonywać swój zawód, Abby Fender chciałaby, by jej głos wrócił do normy. Zgłosiła się do logopedy, by zasięgnąć porady, co ma zrobić, by odbudować swoją formę wokalną i pozbyć się rosyjskiego akcentu.

– (Podczas wizyty logopeda – red.) pozwolił mi rozluźnić mięśnie karku na tyle, że mogłam usłyszeć mój prawdziwy głos. To był powrót do domu po bardzo długiej podróży – stwierdziła kobieta. Specjalista zalecił jej stosowanie pewnych technik, które pomogą jej odzyskać teksański akcent. Jedna z nich polega na dmuchaniu baniek mydlanych przez słomkę.

Abby Fender wyraziła nadzieję, że może w niedalekiej przyszłości będzie mogła wrócić na scenę. 

Anna Tłustochowicz