Oszustwo na "glejaka". Sfałszował dokumentację medyczną i wyłudził setki tysięcy złotych

Młody mieszkaniec gminy Strzelin wykazał się nie lada pomysłowością. Wykorzystując sfałszowaną dokumentacją medyczną założył zbiórkę na leczenie w internecie. Udając, że ma glejaka, wzbudził współczucie ponad 7 tys. osób, od których wraz ze swoją wspólniczką wyłudził w sumie kilkaset tysięcy złotych.

Przekonywał, że ma guza mózgu

O oszustwie powiadomiła Komenda Powiatowa Policji w Strzelinie. Oficer prasowy asp. szt. Piotr Sołtysiak poinformował, że funkcjonariusze zatrzymali dwoje mieszkańców tejże gminy - kobietę i mężczyznę. Dwójka 39-latków już od dłuższego czasu oszukiwała Polaków, zbierając pieniądze na leczenie mężczyzny, rzekomo chorującego na glejaka - najczęściej występującego i najbardziej złośliwego guza mózgu.

"Para wprowadzała inne osoby w błąd co do stanu zdrowia mężczyzny, w wyniku czego pokrzywdzeni, w ramach pomocy, przekazywali pieniądze na jego leczenie. Jak się okazało, jego choroba była zmyślona, a sprawcy wykorzystywali chęć niesienia pomocy przez darczyńców do tego, aby się wzbogacić" - przekazał asp. szt. Piotr Sołtysiak. 

Pokrzywdzonych zostało co najmniej 7 tysięcy osób

W trakcie przeprowadzonych czynności policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu mężczyzny sfałszowane dokumenty medyczne oraz podrobioną pieczątkę lekarską. Z danych policji wynika, że oszukanych zostało ponad 7 tys. osób - może być ich jednak znacznie więcej, gdyż są to dane dotyczące zaledwie jednej zbiórki internetowej. Podejrzani zebrali za jej pośrednictwem kilkaset tys. złotych.

Jak podaje policja, mężczyzna oraz jego wspólniczka usłyszeli w sumie kilkanaście zarzutów dotyczących oszustwa oraz podrabiania dokumentów. Podejrzani - na wniosek  Prokuratury Rejonowej w Strzelinie - zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Katarzyna Hubicz