Niewinna plamka na czubku głowy okazała się rakiem. "Absolutnie mnie to sparaliżowało"

2023-03-03 16:48

Początkowy objaw był bardzo niepozorny. 43-latka na czubku głowy miała małą, czerwoną plamkę. Niestety z czasem zmiana przybrała na sile, a badania wykazały jasno – jeden z najczęstszych nowotworów skóry. Diagnoza brzmiała jak wyrok.

Zbliżenie na kobietę leżącą w łóżku szpitalnym
Autor: Getty Images / The Sun Niewinna plamka na czubku głowy okazała się rakiem. "Absolutnie mnie to sparaliżowało"

43-letnia Jo Lambert, pochodząca z Wantage w Wielkiej Brytanii, odkryła niewinnie wyglądającą czerwoną plamkę na czubku swojej głowy. Z ostrożności postanowiła skonsultować to z pielęgniarką. Ta ją uspokoiła i przekazała, że nie ma powodów do obaw. 

Kobieta była jednak zaniepokojoną tą zmianą skórną, ponieważ wyczuła, że ta zrobiła się większa. I choć kolejna pielęgniarka znów odesłała ją z kwitkiem, Jo postanowiła się nie poddawać. – Była opryskliwa i sprawiła, że poczułam się strasznie niekomfortowo, gdy zadałam jej pytanie, czy to może objaw groźnej choroby – mówiła w rozmowie dla brytyjskiego portalu "The Sun".

Poradnik Zdrowie kiedy udać się do dermatologa

Niewinna plamka była oznaką raka skóry

Po wielu prośbach w końcu otrzymała skierowanie do dermatologa. Musiała przejść zabieg, który polegał na wycięciu cysty o wielkości monety dziesięciu brytyjskich pensów. Trwał ponad dwie i pół godziny. Na sali operacyjnej Jo dowiedziała się mimochodem, że to jest rak skóry. Aby zakryć jej "dziurę w głowie", lekarze musieli pobrać skórę z jej ramienia.

Na wyniki biopsji musiała czekać tydzień. Niestety potwierdziły najgorszy scenariusz: był to rak podstawnokomórkowy, którego cechuje powolny przebieg. Miejscowo się rozrasta, naciekając podłoże, przez co może wywoływać zniszczenie tkanek otoczenia. Pojawia się najczęściej na skórze twarzy, zwłaszcza nosa i małżowiny ucha.

– Byłam emocjonalnym wrakiem. Informacja ta absolutnie mnie sparaliżowała. Nikt mi wcześniej nie powiedział, że tak objawia się rak – wyznała.

43-latka musiała się przemóc, by zobaczyć, jak wygląda rana po zabiegu. Teraz na czubku głowy ma wgniecenie, ale tym się już nie przejmuje. Jest bardzo szczęśliwa, że rak został wykryty w porę i wdrożone leczenie przyniosło oczekiwane rezultaty. 

Jo podzieliła się swoją historią, by przestrzec inne osoby. Zaapelowała też, by nie bagatelizować nieoczywistych objawów i nie polegać wyłącznie na jednej opinii specjalisty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki