Liczba chorych wzrosła o 130 procent. Rak trzustki rozrasta się w zastraszającym tempie

2023-02-16 10:09

Najnowsze dane przerażają: w stosunku do lat 90. liczba zachorowań na raka trzustki wzrosła aż o 130 proc. W ostatnich latach częściej chorują i umierają młode kobiety. Liczba zgonów rośnie między innymi dlatego, że panie częściej zapadają na szczególnie agresywną postać tego nowotworu - gruczolakoraka głowy trzustki.

Liczba chorych wzrosła o 130 procent. Rak trzustki rozrasta się w zastraszającym tempie
Autor: Getty Images Liczba chorych wzrosła o 130 procent. Rak trzustki rozrasta się w zastraszającym tempie

Rak trzustki zabija podstępnie, i w dodatku coraz częściej. Mimo postępu medycyny niewiele się zmieniło - nowotwór ten zazwyczaj wykrywany jest dopiero w ostatnim stadium rozwoju, dlatego rokowania chorych są bardzo złe.

Raka nie da się wówczas leczyć, pozostaje wyłącznie leczenie paliatywne, a chorzy żyją nie dłużej, niż 6 miesięcy. Liczba chorych rośnie w zastraszającym tempie. 

Jeszcze do niedawna sądzono, że na raka trzustki chorują przede wszystkim mężczyźni. Najnowsze badanie pokazuje, że coraz częściej zapadają na niego kobiety. A w dodatku częściej z tego powodu umierają.

Pierwsze objawy raka trzustki

Coraz częściej chorują młode kobiety  

Autorami badania, które tego dowodzi, są naukowcy z Cedars-Sinai Cancer - szpitala onkologicznego i placówki badawczej w Los Angeles. Przeanalizowali oni dane dotyczące pacjentów z rakiem trzustki, u których zdiagnozowano go w latach 2001-2018 (dane pochodziły z Narodowego Programu Rejestrów Nowotworów).

Odkryli, że w tym okresie wskaźniki zachorowań na ten nowotwór wzrosły w przypadku obu płci, ale u kobiet w wieku poniżej 55 lat były one wyższe o 2,4 proc.

„Możemy stwierdzić, że wskaźnik zachorowań na raka trzustki wśród kobiet niepokojąco rośnie, co zwraca uwagę na potrzebę dalszych badań w tej dziedzinie” – stwierdził dr Srinivas Gaddam, zastępca dyrektora Pancreatic Biliary Research w Cedars-Sinai i główny autor badania.

Jak dodał, badanie pokazało również i to, że poprawa przeżywalności w raku trzustki dotyczy głównie mężczyzn - rokowania nie poprawiają się natomiast w przypadku kobiet.

Dlaczego? Jednym z możliwych wyjaśnień, jakie przedstawili badacze, jest typ i lokalizacja guzów. Badacze stwierdzili, że w przypadku kobiet wzrasta częstość występowania gruczolakoraka głowy trzustki - szczególnie agresywnej i śmiertelnej postaci tego nowotworu.

Dr Gaddam podkreślił, że ważne jest dalsze badanie tego trendu. Obecnie wzrost wydaje się być niewielki, jednak warto uświadamiać ludzi, że istnieje, i że ryzyko raka trzustki można zmniejszyć, zmieniając styl życia - rzucając palenie, ograniczając alkohol i dbając o zdrową dietę oraz prawidłową wagę.

Ten rak rozwija się po cichu. Oto objawy

Dane z tego badania są niepokojące zwłaszcza dla kobiet, z których wiele nie przypuszcza nawet, że jest zagrożona rozwojem tego raka. Tymczasem zdaniem badaczy ogromnym czynnikiem ryzyka jest styl życia i choroby, zaliczane do epidemii naszych czasów - w tym cukrzyca i otyłość. 

Eksperci podkreślają, że rak trzustki ma tak złe rokowania dlatego, że bardzo długo może nie dawać wyraźnych objawów, lub są one ignorowane - a część osób w ogóle ich nie zna. Niektóre z symptomów mogących wskazywać na ten nowotwór są również charakterystyczne dla infekcji lub innych, banalnych, dolegliwości.

Możliwe objawy raka trzustki to:

  • zażółcenie skóry i oczu
  • swędzenie skóry
  • ciemny mocz
  • odbarwiony, jasny stolec 
  • osłabienie
  • brak energii, przewlekłe zmęczenie
  • niezamierzona utrata wagi
  • biegunka lub zaparcia
  • podwyższona temperatura
  • wzdęcia, objawy niestrawności
  • ból w górnej części brzucha i pleców, który słabnie przy pochylaniu się i nasila podczas jedzenia lub w pozycji leżącej.

"Osoby z przewlekłym bólem brzucha często obawiają się, że mają raka trzustki, ale zwykle jest to objaw innej choroby. Jednak niewyjaśniona utrata wagi lub żółtaczka, czyli zażółcenia skóry i białek oczu, a także wszelkie inne niepokojące objawy są wskazaniem do pilnej wizyty u lekarza" - stwierdził dr Gaddam.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki