Lekarz potrzebuje naszej pomocy! Przyłączcie się do akcji „Krwi miarka dla dr Marka”
Od dziesięciu lat jest lekarzem anestezjologiem w SPSK2 PUM w Szczecinie. Dziesięć dni temu walczył jeszcze o zdrowie najciężej chorujących pacjentów na oddziale OIOM-COVID. A mowa jest tu o dr Marku Zienkiewczu – oddanym swej pracy lekarzu, doskonałym specjaliście i wspaniałym koledze. Dziś sam jako pacjent przebywa na oddziale hematologii z potwierdzoną diagnozą ostrej białaczki limfoblastycznej. Potrzebuje naszej pomocy! Zachęcamy do udziału w akcji oddawania krwi - „Krwi miarka dla dr Marka”.
Organizatorami całej akcji są jego przyjaciele i współpracownicy. Apelują do Wszystkich o oddawanie krwi Arh+ dla dr Marka. Krew będzie można oddać w najbliższą środę (2.12) w godzinach od 9 do 13. Ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie będzie stał na terenie SPSK-2 (Pomorzany) przy sali Kopernikańskiej. Dr Marek walczy bardzo dzielnie, ale w tej walce musi mieć tym razem swoją drużynę!
„Walczymy i organizujemy pomoc gdzie tylko się da. Dlatego gorąco apelujemy o oddawanie krwi i zgłaszanie się do rejestru dawców szpiku kostnego Fundacji DKMS. Dołączmy - oddajemy dla niego krew i szukamy dawcy szpiku kostnego. Prosimy - przyłączcie się!” - proszą pracownicy Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 na Pomorzanach.
Akcja jest zakrojona na szeroką skalę – współdziałają razem z Okręgową Izbą Lekarską w Szczecinie, bliźniaczym szpitalem klinicznym – Samodzielnym Publicznym Szpitalem Klinicznym Nr 1 Unii Lubelskiej 1 oraz Pomorskim Uniwersytetem Medycznym w Szczecinie i Parlamentem Studentów PUM.
Ratunkiem jest przeszczep szpiku
Dr Zienkiewicz jest oddanym swojej pracy lekarzem i doskonałym specjalistą i super fajnym kolegą! Jeszcze dziesięć dni temu dyżurował na oddziale OIOM-COVID, a dziś sam potrzebuje pomocy.
Jego współpracownicy przekazali, że dr Marek „zawsze w świetnej formie, czynny sportowiec, narciarz, osiągający świetne wyniki w zawodach pływackich, nagle zaczął się męczyć, wykonując procedury przy pacjentach chorych na COVID-19”. Najpierw podejrzenie padło w kierunku zakażenia koronawirusem. Jednak kolejne testy za każdym razem były negatywne, a lekarz słabł w oczach.
Wykonane kilka dni temu kompleksowe badania, w tym tomografia komputerowa i badanie szpiku kostnego, były jednoznaczne – ostra białaczka limfoblastyczna. Dr Marek przebywa już na oddziale hematologii szczecińskiego szpitala. Musi mieć przetaczane płytki krwi. By pokonać białaczkę jedynym ratunkiem dla niego jest jednak przeszczep szpiku.
- Nasz świat w jednym dniu wywrócił się do góry nogami. Marek jest bardzo słaby, ma obniżoną odporność, a dodatkowo w czasie pandemii odwiedzanie go w szpitalu jest niemożliwe. Ale walczymy i organizujemy pomoc, gdzie tylko się da. Dlatego gorąco apelujemy o oddawanie krwi i zgłaszanie się do rejestru dawców szpiku kostnego Fundacji DKMS. Marek całe życie koncentrował się na pomaganiu innym. Wybrał jedną z trudniejszych specjalizacji. Uczy także studentów medycyny. Teraz w czasie pandemii ruszył na ten pierwszy front i ratował pacjentów zarażonych koronawirusem. Nigdy nie miałam najmniejszych wątpliwości, że nikt tak jak on nadaje się do tej pracy – skupiony, przestrzegający wszystkich procedur, odpowiedzialny. Teraz on potrzebuje pomocy. Każdy nowy dawca w rejestrze to dla niego szansa na przeszczep. Prosimy o pomoc! - powiedziała żona Marleta.
Podzielmy się sobą z innymi
- Uratujmy życie temu, kto nie raz ratował je innym! - apelują pracownicy Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 na Pomorzanach.
Pierwsze 30 osób z grupą krwi ARh+ (taką grupę ma dr Zienkiewicz), które zgłoszą się do ambulansu, by pomóc w leczeniu dr. Marka, otrzyma kalendarze trójdzielne SPSK-2 na rok 2021.
Porady eksperta