InPost stworzy sieć tysięcy punktów AED. Pierwsze defibrylatory już na paczkomatach
Rafał Brzoska założyciel i CEO InPost poinformował o nowym projekcie. W Polsce powstanie sieć tysięcy stacji z defibrylatorami AED. Co więcej, pomysł będzie zrealizowany nie tylko w dużych miastach, lecz także tam, gdzie obecnie mieszkańcy nie mają dostępu do tego rodzaju formy ratowania życia.

Choroby układu krążenia wciąż stanowią główny czynnik zgonów na świecie. Z kolei jak wynika z szacunków American Heart of Poland, tylko w naszym kraju każdego dnia z powodu nagłego zatrzymania krążenia (NZK) umiera kolejne 90 osób. A zatem analizując te dane w ujęciu rocznym, można zakładać, że w ciągu 12 miesięcy z tej przyczyny odchodzi ok. 32 850 osób.
Wielu z nich można by uratować, gdyby w pobliżu znajdował się defibrylator AED i osoba, która nie boi się z niego skorzystać. Poniżej wyjaśniamy, dlaczego nie warto bać się tego sprzętu, bo jego obsługa jest wyjątkowo prosta i intuicyjna.
InPost na ratunek? Tu pojawią się defibrylatory AED
Centrum Ratownictwa we współpracy z firmą InPost ulokuje defibrylatory na bocznej ścianie paczkomatów. Jak poinformował Rafał Brzoska, na początku sprzęt pojawi się w tzw. białych plamach, czyli miejscach, gdzie na ten moment dostęp do tego rodzaju sprzętu jest wręcz zerowy.
- Zaletą defibrylatora AED jest jego intuicyjna obsługa – urządzenie samo analizuje rytm serca osoby poszkodowanej i głosowo prowadzi krok po kroku osobę udzielającą pomocy. Dzięki temu każdy, nawet osoba bez wykształcenia medycznego, może skutecznie zareagować w sytuacji zagrożenia życia. Kluczowym czynnikiem jest czas dotarcia do defibrylatora – im szybciej urządzenie zostanie użyte, tym większa szansa na uratowanie poszkodowanego – dodaje Tomasz Kutycki, Dyrektor Medyczny Centrum Ratownictwa
Z przekazanych informacji wynika, że obecnie instalowane jest pierwsze 100 stacji Helpbox 365 posiadających defibrylator AED. Sprzęt będzie dostępny 24/7 nie tylko w dużych miastach, ale również w mniejszych miejscowościach i wioskach. To właśnie tam obecnie brakuje tego rodzaju rozwiązania, a nawet jeśli gdzieś się znajdują, to jest ich wciąż zdecydowanie za mało. Natomiast już dziś można korzystać z pierwszych dwóch lokalizacji, gdzie umieszczono defibrylatory AED.
Otóż, jeden znajduje się obok biura InPost w Krakowie, przy ul. Pana Tadeusza a drugi znajdziecie w Warszawie, przy ul. Czerniakowskiej.
Robimy to, aby zwiększać dostępność defibrylatorów w całej Polsce
- zaznaczył Rafał Brzoska
Defibrylator AED najczęściej umieszczany jest np. w galeriach handlowych, czy nieopodal punktów medycznych. Natomiast musimy pamiętać, że do nagłego zatrzymania krążenia może dojść dosłownie wszędzie. Stąd stacje Helpbox można umieszczać także nieopodal przystanków, przy szkołach, sklepach, remizach, stadionach, czy dworcach.
Okazuje się, że w inicjatywie może wziąć udział także każdy, kto korzysta z Paczkomatów InPost i aplikacji mobilnej.
W aplikacji InPost Mobile przekazując InCoiny na ulubiony Paczkomat - wskazujecie lokalizację gdzie potrzebny jest AED i przyspieszacie jego instalację – każde „wypełnione serce” to kolejny defibrylator na mapie Polski
- dodał Rafał Brzoska.
Czym jest NZK? To może przytrafić się każdemu
Nagłe zatrzymanie krążenia (NZK) to stan, w którym serce przestaje skutecznie pompować krew, co w ciągu kilku sekund powoduje utratę przytomności, a w ciągu kilku minut – nieodwracalne uszkodzenie mózgu i zgon, jeśli nie zostanie podjęta natychmiastowa pomoc. Najczęściej dochodzi do niego wskutek ciężkiej arytmii komorowej, takiej jak migotanie komór lub częstoskurcz komorowy bez tętna, rzadziej z powodu asystolii lub aktywności elektrycznej bez tętna (PEA).
Choć w większości przypadków NZK dotyczy osób z chorobami serca, a szczególnie z chorobą wieńcową, po zawale, z niewydolnością serca czy kardiomiopatiami, to może ono wystąpić również u osób wcześniej zdrowych. Takie sytuacje zdarzają się np. w przypadku:
- wrodzonych zaburzeń rytmu serca (kanałopatie, np. zespół długiego QT, zespół Brugadów), które mogą przebiegać bezobjawowo do momentu nagłego incydentu,
- niewykrytych kardiomiopatii (np. przerostowej),
- zapalenia mięśnia sercowego po infekcji wirusowej,
- urazu klatki piersiowej w krytycznym momencie cyklu pracy serca (commotio cordis),
- ciężkich zaburzeń elektrolitowych, odwodnienia czy ostrej niewydolności oddechowej,
- ostrych stanów pozasercowych, takich jak zatorowość płucna czy odma prężna.
Bez względu na przyczynę, NZK jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia. Czas od jego wystąpienia do podjęcia skutecznej resuscytacji decyduje o przeżyciu – po około 4 minutach bez krążenia zaczynają się nieodwracalne zmiany w mózgu. Dlatego tak kluczowe jest, aby świadkowie natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) i użyli automatycznego defibrylatora zewnętrznego (AED), jeśli jest dostępny.
Pierwsza pomoc przy nagłym zatrzymaniu krążenia – krok po kroku
- Sprawdź bezpieczeństwo i reakcję poszkodowanego. Podejdź, oceń otoczenie, aby nie narażać siebie ani innych. Delikatnie potrząśnij poszkodowanym za ramiona, głośno zapytaj: „Czy wszystko w porządku?”.
- Oceń oddech. Udrożnij drogi oddechowe (odchyl głowę, unieś brodę) i przez maksymalnie 10 sekund sprawdź, czy poszkodowany oddycha normalnie. Brak oddechu lub oddech agonalny traktuj jak NZK.
- Wezwij pomoc. Zadzwoń pod numer 112 lub 999. Jeśli jest ktoś w pobliżu – wskaż konkretną osobę, by zadzwoniła po pomoc i przyniosła AED.
- Rozpocznij uciski klatki piersiowej. Uklęknij obok poszkodowanego. Ułóż nasadę jednej dłoni na środku mostka, drugą dłoń połóż na pierwszej. Ręce trzymaj proste w łokciach. Uciskaj klatkę piersiową na głębokość około 5–6 cm, w tempie 100–120 uciśnięć na minutę, pozwalając jej całkowicie się unosić po każdym ucisku.
- Wykonuj oddechy ratownicze (jeśli potrafisz i chcesz). Po 30 uciśnięciach udrożnij drogi oddechowe, zaciśnij nos poszkodowanego, obejmij szczelnie jego usta swoimi i wykonaj dwa spokojne wdechy, obserwując uniesienie klatki piersiowej. Kontynuuj w stosunku 30 uciśnięć : 2 oddechy. Jeśli nie wykonujesz oddechów, uciskaj klatkę piersiową bez przerwy.
- Użyj AED, gdy tylko będzie dostępny. Włącz urządzenie, naklej elektrody zgodnie z obrazkami na obudowie lub elektrodach, postępuj zgodnie z poleceniami głosowymi. Podczas analizy rytmu i ewentualnego wyładowania nikt nie powinien dotykać poszkodowanego.
Kontynuuj działania do przyjazdu służb ratunkowych, powrotu oznak życia lub całkowitego wyczerpania sił.
Jak użyć defibrylatora AED? Nie bój się pomagać! To bardzo proste
Przede wszystkim nie bój się sięgać po defibrylator AED. To bardzo intuicyjne urządzenie, które po uruchomieniu wydaje jasne komunikaty. Otrzymujesz informację krok po kroku, co musisz zrobić. Sprzęt po naklejeniu elektrod analizuje rytm serca chorego, dzięki czemu jest w stanie samodzielnie ocenić czy konieczne jest wykonanie defibrylacji, więc nie bój się, że źle oceniłeś stan poszkodowanego.
Pamiętaj również, że posiadanie biżuterii, rozrusznik, jak i ciąża nie stanowią przeciwwskazania do użycia defibrylatora. Owszem jeżeli umieścimy elektrody nieopodal naszyjnika, może dojść do delikatnego oparzenia skóry, dlatego wystarczy przesunąć łańcuszek.
Jeśli poszkodowany jest na basenie, mokrym chodniku etc. to pamiętaj, by najpierw dokładnie osuszyć jego klatkę piersiową. Natomiast samo wilgotne środowisko nie jest przeszkodą do użycia sprzętu.
Po defibrylator sięgamy kiedy dana osoba jest nieprzytomna i nie oddycha, lub zauważymy nieregularne próby łapania powietrza. Jeżeli podejrzewamy, że doszło do zatrzymania krążenia, to należy natychmiast podjąć resuscytację krążeniowo-oddechową opisaną wyżej oraz niezwłocznie, zadzwonić na 112 i wezwać pomoc. W tym czasie trzeba zawołać drugą osobę i poprosić o przyniesienie defibrylatora.
Nigdy nie zostawiamy poszkodowanego samego, ale skupiamy się na udzieleniu pierwszej pomocy. Kiedy mamy już defibrylator postępujemy jak poniżej:
- Odsłaniamy klatkę piersiową poszkodowanego. Jeśli konieczne, rozcinamy nożyczkami ubranie.
- Urządzenie kładziemy obok poszkodowanego.
- Naciskamy przycisk „włącz”. Od tego momentu AED wyda polecenie głosowe, będzie instruował operatora co robić.
- Otwieramy opakowanie elektrod i wyciągamy je.
- Na każdej elektrodzie znajduje się rysunek pokazujący, jak prawidłowo umieścić je na klatce piersiowej pacjenta.
- Elektrody naklejamy:
- z prawej strony mostka, poniżej obojczyka,
- drugą umieszczamy w linii pachowej środkowej, bocznie od lewej brodawki sutkowej – jest to tzw. układ przednio-boczny
Elektrody naklejamy tak, aby mocno przylegały do ciała poszkodowanego.