Gorączka Zachodniego Nilu w Lacjum: 28 przypadków, 1 zgon i rosnąca liczba hospitalizacji
W regionie Lacjum we Włoszech stwierdzono wzrost przypadków gorączki Zachodniego Nilu, dochodząc do 28 infekcji i jednego zgonu, co skłoniło władze do wprowadzenia rygorystycznych działań prewencyjnych w celu ograniczenia zagrożenia.

Gorączka Zachodniego Nilu we Włoszech. Coraz więcej przypadków w Lacjum
W regionie Lacjum, którego stolicą jest Rzym, odnotowano już 28 przypadków gorączki Zachodniego Nilu. Jedna osoba zmarła, a 11 pacjentów wymaga hospitalizacji. Dwóch z nich przebywa na oddziałach intensywnej terapii, co świadczy o poważnym przebiegu choroby u niektórych pacjentów.
Zakażenia koncentrują się w miejscowościach położonych wokół Rzymu, takich jak Anzio, Nettuno oraz w prowincji Latina. Władze i służby medyczne monitorują sytuację, starając się ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.
Jakie są objawy gorączki zachodniego Nilu?
Warto wiedzieć, że gorączka Zachodniego Nilu (WNV) jest chorobą wirusową przenoszoną głównie przez ukąszenia zakażonych komarów. Co ważne, u około 80% zakażonych osób infekcja przebiega bezobjawowo. U pozostałych 20% osób, u których rozwijają się objawy, zazwyczaj mają one charakter łagodny i przypominają grypę. Pojawiają się one od 1 do 14 dni (najczęściej 3-6 dni) po ukąszeniu komara. Typowe łagodne objawy gorączki Zachodniego Nilu to:
- Gorączka
- Zmęczenie i ogólne osłabienie
- Bóle głowy
- Bóle mięśni i stawów
- Nudności i wymioty
- Powiększone węzły chłonne
- Wysypka grudkowa (często pojawia się między 5. a 12. dniem od wystąpienia pierwszych objawów, zazwyczaj na tułowiu i kończynach górnych, bez świądu)
- Kłopoty z koncentracją
- Ból gardła, kaszel
- Utrata apetytu
Objawy te zazwyczaj ustępują po kilku dniach, choć ogólne osłabienie i zmęczenie mogą utrzymywać się przez kilka tygodni, a nawet miesięcy.
Ciężki przebieg gorączki Zachodniego Nilu (tzw. neuroinwazyjna choroba Zachodniego Nilu) występuje rzadko (u mniej niż 1% zakażonych) i dotyczy głównie osób starszych (po 60. roku życia) lub z osłabioną odpornością (np. cukrzyca, nowotwory). W takich przypadkach wirus może zaatakować ośrodkowy układ nerwowy, prowadząc do poważnych powikłań, takich jak:
- Zapalenie mózgu
- Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych
- Ostry paraliż wiotki (nagłe osłabienie lub paraliż mięśni)
Objawy ciężkiego przebiegu mogą obejmować:
- Silny ból głowy
- Wysoka gorączka
- Sztywność karku
- Zaburzenia orientacji
- Nadwrażliwość na światło
- Drgawki
- Drżenie mięśniowe
- Osłabienie siły mięśniowej, niedowłady, paraliż
- Śpiączka
- Problemy z mową i połykaniem
- Problemy ze wzrokiem
W bardzo rzadkich przypadkach mogą wystąpić również inne powikłania, takie jak zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie trzustki, zapalenie jąder, zapalenie wątroby czy krwotok wewnętrzny.
Jak podano, u pacjentów, którzy z powodu Gorączki Zachodniego Nilu trafili do włoskich szpitali, wystąpiła wysoka gorączka oraz objawy neurologiczne.
Środki ostrożności w całych Włoszech
W odpowiedzi na rosnącą liczbę zachorowań, władze regionu Lacjum wprowadziły obowiązkowe badania na obecność wirusa Zachodniego Nilu u wszystkich krwiodawców. Gubernator regionu, Francesco Rocca, zaapelował do mieszkańców o zachowanie spokoju, podkreślając, że sytuacja nie jest porównywalna z pandemią COVID-19.
Rocca zaznaczył, że wirus nie pojawił się nagle z zewnątrz, lecz jest przenoszony przez lokalne komary. Kluczowe jest rozpoznawanie objawów i stosowanie środków zapobiegawczych.
Nawet w regionach, gdzie nie odnotowano przypadków zachorowań, wprowadzono specjalne środki prewencji. Na przykład, w Alessandrii w Piemoncie utworzono barierę ochronną przeciwko komarom poprzez regularne dezynsekcje.
Media apelują o zachowanie szczególnej czujności i stosowanie się do zaleceń dotyczących zapobiegania zakażeniom. Zaleca się stosowanie repelentów na komary, noszenie odzieży zakrywającej ręce i nogi oraz instalowanie moskitier w oknach.
Lekarze przypominają, że wirus Zachodniego Nilu nie przenosi się bezpośrednio między ludźmi. Do zakażenia dochodzi wyłącznie poprzez ukąszenie zarażonego komara. Warto pamiętać o tym, aby nie panikować i stosować się do zaleceń służb sanitarnych.
