Rodzina zdradziła ulubiony napój stulatka
Hiszpański superstulatek Francisco Núñez Olivera przeżył 113 lat, zyskując tytuł najstarszego człowieka na świecie. Prowadził spokojnie życie w małej wiosce. Nie lubił wdawać się w konflikty, nawet w rodzinnym gronie. Właściwe odżywianie pozwoliło mu utrzymać dobre zdrowie przez długie lata, ale niewątpliwie miał też wyjątkowe geny. Jak zdradzili jego bliscy w rozmowie z lokalnymi mediami, choroby omijały go szerokim łukiem. Co zatem spożywał, że cieszył się tak długim życiem?
Córka stulatka wyznała, że jej ojciec prowadził bardzo proste i harmonijne życie. Miał swoje nawyki żywieniowe, które miały duży wpływ na jego kondycję fizyczną. Zwykle na śniadanie spożywał puszyste i miękkie biszkopty (tzw. magdalenki), które ponoć są w Hiszpanii wypiekane od czasów średniowiecznych. Polewał je oliwą z oliwek i jogurtem. Z kolei na obiad serwował sobie gulasz rybny lub mięsny, a na kolację – płatki zbożowe z mlekiem. Według rodziny w jadłospisie mężczyzny szczególne miejsce zajmował pewien napój. Każdego wieczoru wypijał jeden kieliszek czerwonego wina.
Czerwone winą receptą na długie życie. To możliwe?
Co o tym sadzą eksperci? Na łamach czasopisma "Journal of Epidemiology & Community Health" ukazały się wyniki badań, z których wynika, że długotrwałe spożywanie niewielkiej ilości alkoholu pomaga obniżyć ryzyko zgonu z przyczyn m.in. chorób sercowo-naczyniowych. Co więcej, holenderscy badacze z Wageningen University dowiedli, że może także wydłużyć oczekiwaną długość życia.
Natomiast wyniki innej analizy, opublikowanej w "British Journal of Nutrition", sugerują, że flawonoidy, w które obfituje czerwone wino, pomagają funkcjonować organizmowi wydajniej. Te związki bioaktywne mogą chronić go przed codziennymi toksynami i stresorami. Dodatkowo badacze odkryli, że czerwone wino bogate w antyoksydanty może zmniejszyć śmiertelność z powodu chorób sercowo-naczyniowych i nowotworów.