Coraz więcej nowych przypadków cukrzycy typu 1 wśród dzieci
Obecnie, w czasie pandemii COVID-19, obserwujemy znaczący wzrost nowych rozpoznań cukrzycy typu 1 u dzieci – alarmuje prof. Iwona Beń-Skowronek, kierownik Kliniki Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie, dodając, że u niektórych dzieci cukrzyca rozwija się w następstwie infekcji wirusowych.
Spis treści
- Coraz więcej przypadków cukrzycy u dzieci
- Infekcja COVID-19 może prowadzić do rozwoju cukrzycy
- Dane ze szpitali pediatrycznych
- COVID-19 a cukrzyca u dzieci - Nowy raport CDC
Coraz więcej przypadków cukrzycy u dzieci
Ekspertka z zakresu endokrynologii dziecięcej wyjaśnia, że "w wieku rozwojowym najczęściej występuje cukrzyca typu 1 związana z reakcją autoimmunizacyjną przeciwko komórkom beta trzustki produkującym insulinę". Prof. dodała, że ta "reakcja u dzieci predysponowanych genetycznie rozwija się często w następstwie infekcji wirusowych".
– Zawsze po sezonie infekcyjnym był obserwowany wzrost zachorowań na cukrzycę typu 1. Obecnie, w czasie pandemii COVID-19, obserwujemy znaczący wzrost nowych rozpoznań cukrzycy typu 1. W województwie lubelskim zazwyczaj rocznie odnotowywaliśmy około 80 nowych przypadków. W 2020 roku było ich 120, jeszcze większa liczba będzie prawdopodobnie w 2021 roku – powiedziała w rozmowie z PAP prof. Beń-Skowronek.
Infekcja COVID-19 może prowadzić do rozwoju cukrzycy
Lekarka tłumaczyła, że choć przebieg infekcji koronawirusowej u dzieci często jest dość łagodny, to rezultaty choroby mogą być znaczące zwłaszcza, że może ona prowadzić do rozwoju cukrzycy, która na stałe musi być leczona insuliną. Dodała również, że niejednokrotnie obserwowano jednoczasowe wystąpienie cukrzycy typu 1 i COVID-19.
Wzrost rozpoznań cukrzycy typu 1 u dzieci może wynikać ze skutków pandemii COVID-19. Prof. Beń-Skowronek przyznaje, że COVID-19 u dzieci chorych na cukrzycę typu 1 ma zazwyczaj poważniejszy przebieg. Ekspertka zauważyła także, że otyłość i nietolerancja glukozy także mogą sprzyjać cięższej postaci COVID-19.
Konsekwencje pandemii i lockdownu to zagrożenia dla zdrowia, które mogą mieć tragiczny skutek. Pozostawianie dzieci w domach sprzyja praktykowaniu niezdrowych nawyków żywieniowych, co z kolei powoduje wzrost rozpoznań otyłości wśród najmłodszych pacjentów.
– Dzieci w czasie nauki zdalnej żywiły się tym, co było dostępne w domu, a polscy rodzice nie wypełniają lodówek warzywami i świeżymi produktami, z których na bieżąco przygotowywane jest jedzenie. W rodzinach rzadko spożywane są wspólne posiłki. Dominuje stałe podjadanie, kupowanie dużej ilości słodyczy, tłustych i słonych produktów. W połączeniu z brakiem ruchu doprowadziło to do znacznej otyłości u dzieci – ocenia prof. Beń-Skowronek.
Lekarka wyraziła swoje zaniepokojenie związane z niewielką liczbą dzieci zaszczepionych przeciwko COVID-19. Podkreśla, że jeżeli rodzice nie zabezpieczą dzieci przed zakażeniem SARS-CoV-2, to choroby, takie jak cukrzyca typu 1, będą coraz częstsze.
Dane ze szpitali pediatrycznych
Szpitale na całym świecie alarmują, że na oddziały pediatryczne coraz częściej trafiają dzieci z obecną lub niedawną infekcją COVID-19 i z cukrzycą typu 1. Podobnie jest także z cukrzycą typu 2.
Niedawny raport z Rumunii odnotował wzrost liczby diagnoz cukrzycy typu 1 o 16,9 proc. w okresie od 2019 do 2020 roku. Wiele infekcji wirusowych, zwłaszcza wywołujących gorączkę może prowadzić do zmian poziomu cukru we krwi u osób z cukrzycą. Jeśli infekcja zaburza zapotrzebowanie na insulinę u dzieci chorych na cukrzycę, może rozwinąć się cukrzycowa kwasica ketonowa, która wymaga hospitalizacji.
Długoterminowy wpływ COVID-19 na dzieci z cukrzycą nie jest jeszcze jasny. Eksperci zalecają, aby rodzice ściśle monitorowali poziom cukru we krwi w przypadku każdej choroby. W niektórych przypadkach może się okazać, że pacjent będzie potrzebował w tym czasie dostosowania dawek insuliny.
COVID-19 a cukrzyca u dzieci - Nowy raport CDC
Z nowego raportu Centers for Disease Control and Prevention (CDC) wynika, że dzieci, u których zdiagnozowano COVID-19, są do 2,5 razy bardziej narażone na cukrzycę. Eksperci ds. zdrowia publicznego zwrócili uwagę, że analiza nie uwzględnia innych potencjalnych czynników, takich jak otyłość, inne schorzenia oraz rasa i pochodzenie etniczne. Chociaż eksperci twierdzą, że wyniki raportu są niejednoznaczne i nie ustalają związku przyczynowego, wielu pediatrów twierdzi, że związek między COVID-19 a nowo rozpoznaną cukrzycą u dzieci jest wart dalszej analizy.
Porady eksperta