Bardzo groźny wirus atakuje dzieci i seniorów. Pierwsi pacjenci już w szpitalach

2025-09-25 14:18

Sezon infekcji oddechowych w Polsce rozpoczął się wcześniej niż zwykle, a pierwsze hospitalizacje z powodu wirusa RSV odnotowano już we wrześniu. Choroba wyjątkowo groźna dla niemowląt i seniorów powoduje niedrożność dróg oddechowych, prowadząc do poważnych powikłań i konieczności leczenia szpitalnego.

Bardzo groźny wirus atakuje dzieci i seniorów. Pierwsi pacjenci już w szpitalach
Autor: getty Dziewczynka leżąca w szpitalnym łóżku, z maską tlenową na twarzy, obok pluszowa zabawka. Pielęgniarka w tle trzyma pulsoksymetr. Zdjęcie symbolizuje walkę dzieci z groźnym wirusem RSV, o którym można przeczytać więcej na Poradnik Zdrowie.

Wirus RSV (syncytialny wirus oddechowy) to jeden z najczęstszych patogenów powodujących infekcje dróg oddechowych u dzieci i osób starszych. Najczęściej przypomina zwykłe przeziębienie, ale w wielu przypadkach prowadzi do poważnych powikłań – zapalenia oskrzelików, płuc czy nawet niewydolności oddechowej. Lekarze ostrzegają, że RSV jest kilkukrotnie bardziej zakaźny niż wirus grypy, a jego konsekwencje zdrowotne mogą być szczególnie groźne dla niemowląt i seniorów.

Otyłość - choroba, nie wybór. Debata poradnikzdrowie.pl

Wirus RSV coraz groźniejszy w Polsce – pierwsze hospitalizacje już we wrześniu

Do tej pory sezon zakażeń wirusem RSV w Polsce rozpoczynał się zwykle w październiku, jednak w 2025 roku pierwsze hospitalizacje odnotowano już we wrześniu. Jak poinformował podczas konferencji w Warszawie prof. Tomasz Szczapa, prezes Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego, z wirusem zetknie się każde dziecko do 2. roku życia. U większości infekcja ma przebieg łagodny, ale nawet jedno na pięć dzieci wymaga opieki ambulatoryjnej, a jedno na pięćdziesiąt trafia do szpitala. W przypadku ciężkich zakażeń gęsta wydzielina blokuje dopływ powietrza do płuc, co może prowadzić do niewydolności oddechowej i konieczności intensywnej terapii.

RSV u dzieci i niemowląt – dramatyczne dane o zakażeniach i powikłaniach

Według Światowej Organizacji Zdrowia wirus RSV odpowiada za ponad 60 proc. ostrych infekcji dróg oddechowych u niemowląt i małych dzieci. Szacuje się, że rocznie zakażonych zostaje około 13 mln dzieci poniżej 1. roku życia, a 2,2 mln z nich wymaga hospitalizacji. Zgony w tej grupie wiekowej mogą sięgać od 44 do 150 tys. rocznie. W Polsce, jak podał prof. Szczapa, tylko do połowy września 2025 r. potwierdzono 92 tys. zakażeń RSV, z czego aż 33 tys. dotyczyło dzieci do 2. roku życia. Wiele przypadków kończy się długotrwałymi powikłaniami – takimi jak astma wczesnodziecięca czy porażenie mózgowe wynikające z niedotlenienia. - W przypadku infekcji RSV dochodzi do wytwarzania bardzo dużej ilości gęstej wydzieliny, która blokuje drogi oddechowe i przepływ powietrza do płuc. Są sytuacje, w których zakażenie tym wirusem może prowadzić do bardzo ciężkiej, zagrażającej życiu niewydolności oddechowej, która będzie wymagała pobytu dziecka na oddziale intensywnej terapii - mówi profesor. - W krajach rozwiniętych, w tym - w Polsce, zgony z powodu infekcji RSV są rzadkością, ale nie są rzadkością ciężkie powikłania - dodaje.

Profilaktyka RSV – przeciwciało nirsewimab i wyzwania w Polsce

Obecnie jedynie 1,5 proc. niemowląt w Polsce objętych jest programem profilaktyki zakażeń RSV, który dotyczy wyłącznie dzieci z grup najwyższego ryzyka, m.in. wcześniaków czy pacjentów z wadami serca i SMA. Stosowany dotąd preparat wymagał pięciu iniekcji w sezonie. Nowością jest przeciwciało monoklonalne nirsewimab, które wystarczy podać raz na początku sezonu, by zabezpieczyć dziecko na 5–6 miesięcy. Niestety, koszt dawki wynosi od 1800 do 2100 zł i obecnie w Polsce lek dostępny jest tylko komercyjnie. Specjaliści apelują o wprowadzenie refundacji i rozszerzenie programu na wszystkie niemowlęta, wskazując na pozytywne doświadczenia z Hiszpanii, Francji czy Holandii, gdzie takie działania znacząco obniżyły liczbę hospitalizacji.

RSV a seniorzy – dlaczego profilaktyka jest kluczowa

Wirus RSV to zagrożenie nie tylko dla dzieci. Eksperci podkreślają, że także seniorzy są w grupie najwyższego ryzyka ciężkich powikłań, takich jak zapalenie płuc czy niewydolność oddechowa. Hospitalizacje w tej grupie pacjentów również generują ogromne koszty dla systemu ochrony zdrowia. Dlatego pediatrzy i neonatolodzy przypominają, że skuteczna profilaktyka wśród najmłodszych chroni także ich dziadków i osoby starsze z obniżoną odpornością. - Warto też pamiętać o tym, że zabezpieczając przed tą infekcją dzieci, zabezpieczamy też dziadków. Czyli korzystają na tym różne grupy, szczególnie narażonych pacjentów - zauważył prof. Szczapa.

QUIZ: Na co chorowali bohaterowie "Barw szczęścia"? Tylko prawdziwi fani dadzą radę
Pytanie 1 z 12
Na co choruje Krystyna Jaworska (Hanna Bieluszko)?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki