Masz problemy z sercem? Ten pierwiastek to klucz, ale nie z apteki
Troska o zdrowe serce i jego stabilny rytm wielu osobom towarzyszy na co dzień. Okazuje się, że kluczową rolę w zapobieganiu arytmii serca może odgrywać jeden, często niedoceniany pierwiastek. Najnowsze odkrycia pokazują, jaki jest jego optymalny poziom we krwi. Co więcej, wskazują, że istotny jest też sposób dostarczania tego pierwiastka do organizmu.

- Przełomowe badanie POTCAST ujawnia, że utrzymywanie potasu w górnej granicy normy redukuje ryzyko groźnych arytmii o 24%. Kluczem do zdrowia serca nie jest maksymalna dawka potasu, ale precyzyjne utrzymanie jego optymalnego stężenia we krwi.
- Polscy eksperci wskazują, że dieta bogata w potas jest skuteczniejsza i bezpieczniejsza w zapobieganiu chorobom serca niż suplementy. Szczególnie skuteczna jest w obniżaniu ciśnienia u kobiet spożywających dużo soli.
- Analiza europejskich kardiologów potwierdza, że wyższe spożycie potasu obniża ryzyko zgonu z przyczyn sercowych zwłaszcza u kobiet.
Czy brak potasu powoduje arytmię? Jak potas wpływa na serce?
Potas to jeden z tych cichych bohaterów, którzy dbają o prawidłową pracę naszego organizmu, a jego odpowiedni poziom jest absolutnie kluczowy dla zdrowia serca. Jak wyjaśnia serwis Medical News Today, pierwiastek ten działa jak dyrygent, kontrolując impulsy elektryczne (czyli sygnały, które pobudzają komórki do działania) i dbając o to, by komórki mięśnia sercowego mogły odpocząć przed kolejnym uderzeniem.
Na wszelkie wahania stężenia potasu szczególnie wrażliwe są osoby z wszczepionymi kardiowerterami-defibrylatorami (urządzeniami, które działają jak osobisty ratownik, przerywając groźne dla życia arytmie). U nich zbyt niski poziom potasu, nazywany fachowo hipokaliemią, może prowadzić do niebezpiecznych, komorowych zaburzeń rytmu serca.
Potwierdzenie tych obserwacji przyniosło badanie o nazwie POTCAST, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma medycznego „New England Journal of Medicine” i przedstawiono podczas Kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Analiza objęła 1200 pacjentów z grupy wysokiego ryzyka i trwała średnio około 3 lata i 4 miesiące. Okazało się, że utrzymywanie stężenia potasu w górnych granicach normy (na poziomie 4,5-5,0 mmol/L) zmniejszyło o 24% ryzyko wystąpienia poważnych problemów sercowych, takich jak groźne arytmie, hospitalizacje czy zgony.
Co ciekawe, nawet niewielki wzrost poziomu tego pierwiastka we krwi był w stanie wyraźnie zmniejszyć obciążenie arytmiami, nie powodując przy tym ryzyka ani zbyt wysokiego stężenia (hiperkaliemii), ani zbyt niskiego (hipokaliemii).
Na co pomaga potas? Obniża ciśnienie i neutralizuje sól
Okazuje się, że korzyści płynące z odpowiedniego poziomu potasu nie kończą się na stabilizacji rytmu serca. Duże europejskie badanie, którego wyniki ukazały się w „European Heart Journal”, rzuca nowe światło na jego rolę w regulacji ciśnienia.
W analizie wzięło udział niemal 25 000 osób, a jej rezultaty pokazały, że każdy dodatkowy gram potasu w codziennej diecie wiązał się z obniżeniem ciśnienia skurczowego (czyli tej „górnej” wartości w pomiarze) o 2,4 mmHg. Efekt ten był szczególnie widoczny u kobiet, które jadły dużo soli, co sugeruje, że potas może pomagać neutralizować jej negatywne działanie.
Co więcej, analiza ta ujawniła, że kobiety czerpią z diety bogatej w potas jeszcze jedną, ważną korzyść. Te z nich, które spożywały go najwięcej, miały o 11% niższe ryzyko hospitalizacji lub zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych w porównaniu do pań z najniższym spożyciem.U mężczyzn spadek ten był nieco mniejszy i wynosił 7%.
Obserwacje te idą w parze z wnioskami, które przytacza Medical News Today, wskazując, że odpowiednia podaż potasu może być szczególnie pomocna w zmniejszaniu ryzyka niewydolności serca u kobiet w okresie menopauzy. Wszystko to pokazuje, jak ważnym elementem dbania o serce, zwłaszcza u kobiet, jest dieta bogata w ten cenny pierwiastek.
Suplementy potasu: kiedy mogą bardziej zaszkodzić, niż pomóc?
Również w Polsce eksperci podkreślają, jak ważna jest prawidłowa gospodarka elektrolitowa (czyli utrzymanie równowagi kluczowych minerałów, takich jak potas czy sód) w zapobieganiu chorobom układu krążenia. Zarówno wytyczne Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, jak i Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego zwracają na to uwagę.
Jednocześnie specjaliści są zgodni co do najlepszego źródła tego pierwiastka. Jak czytamy w stanowisku Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, dieta pełna warzyw, owoców i nasion bogatych w potas obniża ciśnienie i ryzyko udaru skuteczniej niż suplementy.
Kwestia przyjmowania potasu w tabletkach wymaga dużej ostrożności. Wyniki badania obserwacyjnego DIG, opublikowane w bazie danych PubMed Central (PMC), objęły ponad 7700 pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca. Pokazały one, że suplementy potasu, w przeciwieństwie do diety, nie tylko nie zmniejszały śmiertelności, ale mogły wręcz zwiększać ryzyko hospitalizacji. Dlatego polscy eksperci na łamach „Kardiologii i Diabetologii” zalecają rozwagę, zwłaszcza u osób z niewydolnością serca przyjmujących inne leki.
Jak podkreślono w jednym z przeglądów nefrologicznych, kluczem nie jest bezrefleksyjne dążenie do jak najwyższych wartości, lecz znalezienie idealnego, bezpiecznego poziomu potasu we krwi. Potwierdza to tylko, że najpewniejszą drogą do zdrowego serca jest zbilansowana dieta, a każdą decyzję o suplementacji należy bezwzględnie skonsultować z lekarzem.
