Więcej zarazków niż w toalecie i psiej sierści? Modna broda pod lupą naukowców

2025-06-11 19:13

Na naszej skórze żyją miliardy mikroorganizmów. Najczęściej widzimy to, myjąc ręce przed posiłkiem. Jednak czy broda może być znacznie większym siedliskiem zarazków? Dla wielu osób to nieodłączny obraz własnego wizerunku, dla innych skupisko włosów wzbudzających wstręt. Jednak jak patrzą na to naukowcy? Sprawdzamy.

Skrywa więcej zarazków niż psia sierść? Męski zarost wciąż budzi skrajne emocje
Autor: Fot. Getty Images

W ostatnich latach powrócił trend zapuszczania brody. Widać to nie tylko na ulicach, ale także po wciąż mnożących się salonach oferujących usługi barbera. Niemniej posiadanie brody nadal budzi skrajne emocje i nie brakuje osób, które uważają, że tego rodzaju styl wiąże się przede wszystkim z ryzykiem brudu i to tuż przy twarzy.

Brodacze na ulicach, czyli koniec roku w Sławatyczach

Czy moja broda może być siedliskiem bakterii?

Istnieje duża szansa, że tego rodzaju pytanie choć raz zadaje sobie każdy mężczyzna spotykający się z krytyką dotyczącą posiadania zarostu. Odpowiedź jest jasna - tak. Powodem jest prosty fakt, naszą skórę zamieszkuje ogromna ilość bakterii, wirusów, a czasem i grzybów. 

Poza tym broda, która jak wiadomo, znajduje się blisko ust stanowi świetne środowisko dla patogenów przez wzgląd na to, że jest tam ciepło, wilgotno i czasem zagnieżdżą się resztki jedzenia, czy tłuszczu.

Jeśli jednak chodzi o badania na ten temat, to wyniki nie są jednoznaczne. Niektóre wskazują, że u osób z brodą obserwuje się bardziej zróżnicowane i gęściej występujące mikrobiomy aniżeli w przypadku gładkiej twarzy, ale nie wszystkie. 

Trzeba pamiętać, że rozwój drobnoustrojów w brodzie nie jest spowodowany wyłącznie wilgotnością, temperaturą czy pH. Dużą rolę odgrywają ręce na powierzchni których wciąż pojawiają się nowe zarazki. 

A zatem wystarczy, że mężczyzna wyrobił w sobie nawyk częstego dotykania brody, czy okolic twarzy, by skutecznie dołożyć cegiełkę do rozwoju problemów z higieną. Tego rodzaju czynnik jest sporym zagrożeniem zwłaszcza dla tych osób, które niezbyt często myją ręce, lub o zgrozo, nie robią tego nawet po wyjściu z toalety.

Czy broda jest brudniejsza niż toaleta albo sierść psa?

Obawy dotyczące tego, czy broda to wyraz męskości i elegancji, czy jednak kumulacja brudu nie pojawiły się nagle, lecz trwają ponad 50 lat. Wątpliwości zdecydowanie podsycają takie publikacje jak chociażby ta autorstwa The Washington Post z 14 maja 2025 roku. Największy i najstarszy dziennik w Waszyngtonie przypomniał o badaniach z 1967 roku, których autorem był mikrobiolog Manuel S. Barbeito wraz z grupą współpracowników. Badacze spryskali brody uczestników i odkryli, że pomimo umycia ich wodą z mydłem na włosach wciąż pozostawały bakterie. 

Jak zaznaczył The Washington Post, pomysł ten powrócił po wielu latach. Porównano bakterie obecne na brodach do tych znajdujących się w toaletach. Tak okazało się, że niektóre z nich mają mniej zarazków niż część z przebadanych męskich zarostów.

Z kolei inne badanie miało na celu porównanie sierści psów do brody. W tym celu w stosunku do obu grup zastosowano ten sam skaner MRI. Wyniki wykazały, że większość przypadków męskiego zarostu miała znacznie więcej mikrobów aniżeli psia sierść, a co więcej z przewagą dla obecności szkodliwych bakterii. 

Ostatnim badaniem, które ukazało korelację pomiędzy posiadaniem zarostu, a gorszą higieną okolic twarzy była weryfikacja personelu medycznego. Niemniej tutaj wyniki nie były tak jednoznaczne. Jedno badanie wykazało, że mężczyźni z brodą mieli większą ilość bakterii, drugie zaś, że nie zauważono istotnej różnicy pomiędzy grupami, a czasem u brodaczy występowało mniejsze zagęszczenie patogenu Staphylococcus aureus, czyli dobrze znanego gronkowca złocistego.

Jak dbać o brodę na co dzień?

Skoro wiemy już, że posiadania zarostu może wiązać się z ryzykiem skumulowania różnych drobnoustrojów warto skupić się na pielęgnacji. Przede wszystkim nie chodzi o to, że już samo posiadanie brody jest zagrożeniem dla zdrowia, ale podejście do higieny, także rąk.

A zatem podsumowując, jeśli twój mąż, partner osoba bliska ma zarost, lub ty sam nie chcesz rezygnować z brody, to pamiętaj o kilku ważnych zasadach wskazanych poniżej.

  1. Myj brodę codziennie, najlepiej kilka razy dziennie, a jeśli to możliwe to po każdym większym posiłku, lub takim, który miał kruchą konsystencję.
  2. Nawilżaj zarost.
  3. Czesz kilka razy dziennie.
  4. Przycinaj.