Letni koszmar powraca. Eksperci ostrzegają: połowa kobiet będzie mieć ten problem
Gorące dni potrafią dać się we znaki, nie tylko z powodu upałów. Okazuje się, że nawet co druga kobieta latem zmaga się z nieprzyjemną przypadłością, która może wpłynąć na codzienny komfort. O czym warto wiedzieć i jak się chronić?

Co grozi kobietom latem?
Lato może przynieść wolność i zabawę, ale dla wielu kobiet może być też porą dyskomfortu. Cieplejsza pogoda, pot, obcisłe ubrania, a nawet dieta wakacyjna mogą zaburzyć równowagę mikrobiomu pochwy, zwiększając ryzyko infekcji układu moczowego i innych infekcji intymnych
- powiedziała internistka dr Janine David.
Zaburzenia równowagi bakteryjnej pochwy dotyczą nawet 50 proc. kobiet, a ponad połowa z nich doświadcza nawrotu dolegliwości w ciągu 12 miesięcy.
Mogą być niezwykle nieprzyjemne, a swędzenie, suchość, zaczerwienienie i nietypowe upławy są powszechnymi objawami. Badania PrecisionBiotics wykazały, że 76 proc. kobiet w Wielkiej Brytanii wolałoby cierpieć niż mówić o intymnych problemach zdrowotnych, a 83 proc. twierdzi, że samo powiedzenie „pochwa” jest nadal tabu. Jednak jeśli te intymne problemy zdrowotne są ignorowane, mogą się pogorszyć
- dodała ekspertka.
Warto zwrócić szczególną uwagę na zdrowie miejsc intymnych.
Dlatego ważne jest podjęcie odpowiednich kroków, aby mieć pewność, że okolice intymne są odpowiednio pielęgnowane
- podkreśliła.

Pięć sposobów na uniknięcie dyskomfortu tego lata
Odwodnienie może prowadzić do suchości pochwy, co może sprawić, że seks będzie bardzo nieprzyjemny i potencjalnie prowadzić do intymnych problemów zdrowotnych. Niezależnie od tego, czy jesteś w ruchu, na słonecznym spacerze czy na plaży, staraj się mieć pod ręką butelkę wody. Latem jest też mnóstwo nawadniających, soczystych owoców, którymi można się cieszyć, takich jak kiwi, brzoskwinie, jagody, arbuzy i pomarańcze
- wyjaśniła lekarka.
Nie bez znaczenia jest też dieta.
W miesiącach letnich alkohol może być bardziej powszechny, a przekąski, takie jak chipsy i słodkie, przetworzone produkty, mogą również odgrywać większą rolę w twojej diecie. Jednak te produkty mogą potencjalnie wywoływać infekcje. Zrównoważ to spożywaniem produktów, które również wspierają mikrobiom pochwy, np. warzyw, produktów bogatych w błonnik, pełne ziarna, a także fermentowanych produktów, np. jogurtów i kimchi
- przestrzegła.
Zdrowie intymne nie zależy jednak wyłącznie od diety i nawodnienia, należy także zwrócić uwagę na to, jak się ubieramy.
Obcisłe, syntetyczne ubrania i nieprzepuszczające powietrza tkaniny nie są najlepszymi przyjaciółmi twojej pochwy. Syntetyczne stroje kąpielowe lub obcisłe stroje gimnastyczne mogą zatrzymywać ciepło i wilgoć, zakłócając równowagę bakterii i potencjalnie prowadząc do podrażnień lub infekcji
- powiedziała.
Równowadze bakteryjnej pochwy nie sprzyjają kostiumy kąpielowe.
Mokre kostiumy mogą mieć również negatywny wpływ. Po pływaniu od razu przebierz się w przewiewne ubranie i upewnij się, że osuszyłaś intymne miejsca
- dodała.
Jednak najgorszy jest upał.
Wysokie temperatury mogą prowadzić do wysokiego ryzyka. Bierz prysznic, kiedy potrzebujesz, i staraj się unikać zbyt długiego przebywania w upale, a także wybieraj chłodne, oddychające ubrania
- wyjaśniła dr David.