Jak bezpieczne światło UV pomaga w walce z alergią na kurz i pyłki?

2025-09-23 10:14

Nieustanna walka z alergią często przypomina walkę z wiatrakami. Okazuje się, że zamiast wyłapywać unoszące się w powietrzu alergeny, można je po prostu wyłączyć za pomocą światła. Jednak skuteczność tej przełomowej metody nie jest jednakowa dla wszystkich rodzajów uczulających cząsteczek i zależy od kilku zaskakujących warunków.

Alergolog: marzec oznacza objawy alergiczne u 30 proc. Polaków
Starszy mężczyzna w okularach, z siwymi włosami i zarostem, pociera oczy białą chusteczką, co wskazuje na objawy alergiczne, takie jak swędzenie czy łzawienie. Scena symbolizuje walkę z alergią, o której więcej można przeczytać na portalu Poradnik Zdrowie.
  • Naukowcy ujawniają, jak bezpieczne światło UV może unieszkodliwiać alergeny w powietrzu.
  • Kluczowa dla skuteczności jest zmiana budowy białka alergenu, a nie jego fizyczne wyłapywanie.
  • Badania pokazują, że nie wszystkie cząsteczki uczulające reagują na światło z taką samą siłą.
  • W przeciwieństwie do innych form sterylizacji, światło UV222 jest w pełni bezpieczne dla skóry i oczu.
  • Analiza kliniczna potwierdza, że filtry HEPA mogą być skuteczniejsze w walce z alergenami kota.

Przełom w walce z alergią? Światło UV unieszkodliwia alergeny

Dla milionów osób zmagających się z alergią, codzienna walka z niewidzialnymi wrogami w powietrzu bywa niezwykle męcząca. Na szczęście pojawia się nowa nadzieja. Jak donosi serwis ScienceDaily, naukowcy z University of Colorado Boulder opracowali przełomową metodę, która wykorzystuje specjalny rodzaj światła ultrafioletowego do unieszkodliwiania alergenów. Wyniki ich badań, opisane na łamach czasopisma naukowego „ACS ES&T Air”, pokazują, że światło o bardzo krótkiej długości fali 222 nanometrów, znane jako UV222, potrafi skutecznie i szybko „wyłączać” cząsteczki, które wywołują u nas reakcje alergiczne.

Działanie tej technologii jest fascynująco proste. Zamiast fizycznie wyłapywać alergeny z powietrza, jak robią to tradycyjne filtry, światło UV222 zmienia ich budowę. Naukowcy porównują ten proces do rozkładania skomplikowanej figurki z origami. Struktura białka alergenu zostaje tak zmieniona, że twój układ odpornościowy po prostu przestaje je rozpoznawać jako wroga. W efekcie, nie wywołuje ono już reakcji alergicznej.

Najważniejszą zaletą tej metody jest jej bezpieczeństwo. Inne rodzaje światła UV, często używane do sterylizacji (czyli odkażania i niszczenia drobnoustrojów), są szkodliwe dla ludzkiej skóry i oczu. Tymczasem światło UV222 jest na tyle delikatne, że można go bezpiecznie używać w pomieszczeniach, w których przebywają ludzie. Otwiera to drzwi do zastosowania tej technologii w naszych domach, biurach czy nawet w przychodniach.

prof. Karina Jahnz-Różyk - Konsultant Krajowa w dziedzinie Alergologii - Karpacz 2025

Światło UV kontra filtry HEPA. Co lepiej radzi sobie z alergenami?

Aby sprawdzić skuteczność nowej metody, zespół badawczy przeprowadził eksperyment w specjalnej komorze testowej o wielkości małego pokoju (prawie 10 metrów sześciennych). W środku rozpylono mieszankę najczęstszych alergenów, takich jak te pochodzące od roztoczy kurzu domowego, sierści kota, zarodników pleśni oraz pyłków roślin.

Jak wykazała analiza opisana w „ACS ES&T Air”, już po 30 minutach działania światła UV222 stężenie wykrywalnych alergenów spadło o 20-25%. Co ważne, użyte dawki promieniowania były wielokrotnie niższe niż limity uznawane za bezpieczne dla skóry i oczu przez Amerykańską Konferencję Rządowych Higienistów Przemysłowych (ACGIH).

Chociaż wyniki te brzmią bardzo obiecująco, naukowcy uczciwie przyznają, że technologia ma też swoje ograniczenia. Okazało się, że nie wszystkie alergeny reagują na światło tak samo, a najbardziej oporny okazał się główny alergen kota.

Warto też pamiętać, że istnieją inne skuteczne metody. Jedno z randomizowanych badań klinicznych, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie „Respiratory Medicine”, pokazało, że oczyszczacze powietrza filtrami HEPA zmniejszyły reakcje alergiczne na koty aż o 52,2%.

Innym wyzwaniem, na które zwrócono uwagę w publikacji na łamach „Environmental Science & Technology”, jest możliwość wytwarzania niewielkich ilości ozonu, który w wyższych stężeniach może podrażniać drogi oddechowe. Kwestia ta wymaga dalszych badań, aby mieć pewność, że technologia będzie w pełni bezpieczna dla jakości powietrza w naszych domach.

Alergie w Polsce to już epidemia

Rozwój nowych technologii zwalczających pyłki jest szczególnie ważny w Polsce, gdzie z problemem alergii mierzy się coraz więcej osób. Zgodnie z raportem Narodowego Funduszu Zdrowia „NFZ o zdrowiu: Astma”, w naszym kraju z powodu tej choroby, często powiązanej z alergiami, cierpiało ponad 2 miliony osób. Statystyki są niepokojące zwłaszcza wśród dzieci. Co więcej, prognozy Światowej Organizacji Alergii sugerują, że do 2050 roku co najmniej jeden rodzaj alergii może dotyczyć nawet ponad połowy mieszkańców Europy, w tym Polski.

W Polsce najczęściej dokuczają nam alergeny wziewne, czyli takie, które wdychamy wraz z powietrzem. Jak informuje portal Gemini.pl, królują wśród nich pyłki roślin, których sezon potrafi trwać niemal przez cały rok. Ogromnym wyzwaniem są także roztocza kurzu domowego. Serwis DOZ.pl podkreśla, że te mikroskopijne stworzenia są obecne w każdym domu i praktycznie nie da się ich całkowicie wyeliminować.

Właśnie dlatego technologie takie jak światło UV222 to coś więcej niż tylko naukowa ciekawostka. Dla milionów Polaków mogą one stać się realną szansą na swobodniejszy oddech i znaczną poprawę komfortu życia na co dzień.

Sprawdź, czy jesteś alergikiem
Pytanie 1 z 5
Czy często masz katar?
Alergia
Poradnik Zdrowie Google News