Nowe alergeny na celowniku naukowców. Osiem produktów może wywołać groźną anafilaksję
Francuscy badacze wskazali osiem produktów spożywczych, które – choć nie znajdują się na europejskiej liście obowiązkowego etykietowania – mogą wywołać zagrażającą życiu reakcję anafilaktyczną. Część z nich jest na tyle niebezpieczna, że eksperci apelują o aktualizację przepisów.

Europejskie przepisy dotyczące obowiązkowego etykietowania żywności dotyczą 14 produktów mogących wywołać reakcję alergiczną. Chyba najbardziej znanymi przykładami takich produktów są orzeszki ziemne i mleko krowie.
Osiem produktów, które mogą wywoływać ciężkie reakcje alergiczne
Nowe badania wskazały osiem dodatkowych produktów spożywczych często wywołujących szczególnie ciężką reakcję alergiczną – anafilaksję.
Anafilaksja to potencjalnie zagrażająca życiu, uogólniona reakcja alergiczna, która może wystąpić w odpowiedzi na różne alergeny. Zaczyna się nagle, w krótkim czasie od kontaktu z alergenem i rozwija gwałtownie, prowadząc do poważnych zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu, które mogą prowadzić do śmierci. Objawy są bardzo różnorodne – może pojawić się swędzenie i zaczerwienienie skóry, obrzęki, duszność, kaszel, wymioty, biegunka, zawroty głowy, utrata przytomności.
Badanie, którego wyniki opublikowała francuska Allergy Vigilance Network, opierało się na analizie przypadków anafilaksji wywołanej przez żywność zgłoszonych do Allergy Vigilance Network w latach 2002–2023.
Pokarmy alergenne, które wystąpiły w nieco ponad 1 proc. przypadków i nie zostały ujęte na liście rozporządzenia europejskiego, obejmowały: mleko kozie i owcze (2,8 proc. przypadków), grykę (2,4 proc.), groch i soczewicę (1,8 proc.), alfa-gal, czyli oligosacharyd występujący w czerwonym mięsie (1,7 proc.), orzeszki piniowe (1,6 proc.), kiwi (1,5 proc.), produkty pszczele (1 proc.) oraz jabłka (1 proc.).
Apel ekspertów: czas zaktualizować listę alergenów w Europie
Ze względu na częstość występowania, nasilenie, czy możliwość ukrytego narażenia, badacze proponują rozważenie włączenia czterech z tych alergenów - mleka koziego i owczego, gryki, grochu z soczewicą i orzeszków piniowych - do obowiązkowego oznakowania żywności w Europie.
Wskaźnik nawrotu (ten sam alergen powodujący kilka wstrząsów anafilaktycznych u tego samego pacjenta) dla tych produktów wahał się od 7,3 proc. dla grochu z soczewicą do 56 proc. dla mleka koziego i owczego.
„W naszej serii prawie 3000 przypadków anafilaksji pokarmowej, 413 przypadków było spowodowanych przez jeden z tych ośmiu »nowych alergenów pokarmowych« bez obowiązkowego oznakowania; doszło też do dwóch zgonów” – powiedziała autorka korespondencyjna dr Dominique Sabouraud-Leclerc z CHU Reims we Francji, cytowana w materiałach prasowych.
„Uważamy zatem, że nadszedł czas, aby przeanalizować listę 14 produktów spożywczych objętych obowiązkowym oznakowaniem, by uwzględnić przynajmniej najpoważniejsze z tych nowych alergenów pokarmowych” - podkreśliła.
