Sztuczna pochwa – nie tylko gadżet erotyczny

2018-01-26 10:48

Sztuczna pochwa to gadżet będący w asortymencie wielu sklepów erotycznych. Sztuczna pochwa nie musi jednak służyć tylko do masturbacji – w ostatnich latach naukowcom udało się wyhodować sztuczną pochwę z komórek pobranych od dawczyń, które cierpiały na zespół MRKH oznaczający brak lub niedorozwój pochwy i macicy.

Sztuczna pochwa – nie tylko gadżet erotyczny
Autor: thinkstockphotos.com Sztuczna pochwa to termin używany także przez lekarzy, jako określenie na zrekonstruowany narząd kobiecy.

Spis treści

  1. Sztuczna pochwa, czyli męski odpowiednik wibratora
  2. Dlaczego mężczyźni kupują sztuczne pochwy?
  3. Sztuczna pochwa w medycynie
  4. Sztuczna pochwa z własnych komórek ciała
  5. Obejrzyj, jak wygląda sztuczna pochwa wyhodowana w laboratorium
  6. Sztuczna pochwa z męskich narządów rozrodczych
  7. Zobacz na wideo, jak wygląda operacja korekty płci

Sztuczna pochwa może oznaczać gadżet erotyczny dla mężczyzn, ale termin ten funkcjonuje także w medycynie. Określa się nim operacyjnie wytworzoną pochwę u kobiet, które przez wrodzony brak lub wadę narządów rozrodczych, nie mogły odbywać stosunków seksualnych.

Sztuczna pochwa, czyli męski odpowiednik wibratora

Gadżet ten można dostać w sex-shopach. Bardzo wiernie odwzorowuje wygląd kobiecej waginy razem z wargami sromowymi, a niekiedy także z pośladkami. Zrobiony jest z gumy lub cyberskóry, czyli aksamitnego w dotyku tworzywa, które idealnie naśladuje fakturę i jędrność ludzkiej skóry (zabawki z niego wykonane najczęściej są droższe).

Sztuczna pochwa wykorzystywana jest przez mężczyzn do masturbacji – dla wielu bowiem widok pochwy, nawet tej gumowej, jest dużo bardziej podniecający niż widok... własnej ręki.

Czytaj też: Uzależnienie od masturbacji objawy i skutki [TEST]

Producenci zabawek erotycznych starają się w jak największym stopniu odpowiedzieć na potrzeby klientów, dlatego sztuczne pochwy często są dodatkowo wyposażone w wibrator lub mechanizm ssący. Po złożeniu przedmiot wygląda bardzo niewinnie (np. jak latarka), dlatego nawet jeśli ktoś z otoczenia się na niego natknie, nie zorientuje się, do czego naprawdę służy. Producenci zadbali nawet o kwestię higieny – sztuczną pochwę po „stosunku” wystarczy rozciągnąć, wywrócić na drugą stronę i umyć wodą z mydłem.

Dlaczego mężczyźni kupują sztuczne pochwy?

No właśnie – przecież sztuczna pochwa w żaden sposób nie może równać się z tą prawdziwą. Nie da się jednak pominąć faktu, że aby odbyć prawdziwy stosunek, trzeba poznać kobietę i ją uwieść, natomiast skorzystanie z gadżetu jest proste, nie wymaga wysiłku i pozwala uniknąć stresu, jaki towarzyszy nieśmiałym mężczyznom w kontaktach z kobietami.

Poza tym, seks w pojedynkę powoli staje się znakiem naszych czasów – głównym powodem jest codzienna gonitwa i przepracowanie, ale swoje robi też kult indywidualizmu i coraz głębsze zanurzenie w świecie nowych technologii. Mężczyźni, a także kobiety, zamiast budować relacje pochłaniające dużo czasu i energii, wolą w szybki sposób rozładować napięcie za pomocą gadżetów – takich jak sztuczne pochwy czy wibratory.

Sztuczna pochwa w medycynie

Sztuczna pochwa to nie tylko seksualny gadżet. Dla kobiet chorych na zespół Mayer-Rokitansky-Kuster-Hauserato (w skrócie MRKH) to nadzieja na normalne życie.

Zespół MRKH objawia się wrodzonym brakiem lub niedorozwojem pochwy i macicy. Kobiety cierpiące na tę chorobę nie mogą odbywać stosunków seksualnych i w większości przypadków nie mają szans na zajście w ciążę.

Istnieje kilka metod leczenia MRKH. W najlepszej sytuacji są pacjentki, u których zachował się uchyłek pochwy – można go rozciągnąć i wydłużyć mechanicznie, aby dorównał rozmiarom prawidłowego narządu. Kobiety go pozbawione muszą przejść operację nacięcia śluzówki w miejscu, gdzie powinno znajdować się wejście do pochwy. Następnie w otworze lekarze tworzą tunel, do którego wkładają protezę – ma ona za zadanie zabezpieczyć tkanki przed zrośnięciem. Po trzech miesiącach pacjentka musi rozpocząć współżycie lub używać specjalnych rozszerzadeł, inaczej otwór skurczy się.

Sztuczna pochwa z własnych komórek ciała

W 2014 roku nastąpił przełom w dziedzinie rekonstrukcji pochwy. Ogłoszono wówczas sukces trwającego 8 lat eksperymentu, który miał na celu sprawdzenie, czy da się z sukcesem wszczepić kobietom chorym na zespół MRKH sztuczną pochwę wyhodowaną z ich własnych komórek ciała.

Obejrzyj, jak wygląda sztuczna pochwa wyhodowana w laboratorium

Naukowcy pobrali od czterech nastolatek z zespołem MRKH (w wieku od 13 do 18 lat) komórki ich sromu, następnie hodowali je w specjalnych pożywkach na rusztowaniu uformowanym na kształt pochwy. Wyhodowany narząd wszczepili pacjentkom i czekali, aż rozpoczną one życie seksualne. Okazało się, że kobiety w czasie współżycia nie odczuwają żadnego bólu, co więcej – czują przyjemność i są w stanie osiągnąć orgazm. Eksperyment okazał się pełnym sukcesem i dał nadzieje tysiącom osób cierpiącym na tę rzadką chorobę genetyczną.

Sztuczna pochwa z męskich narządów rozrodczych

Lekarze są w stanie „przerobić” też męskie narządy rozrodcze na sztuczną pochwę. Takie operacje wykonuje się w przypadku osób transpłciowych. Jądra i główkę prącia usuwa się w celu utworzenia łechtaczki, natomiast moszna i trzon penisa wykorzystane zostają do utworzenia warg sromowych i pochwy. Pacjent po zabiegu jest w stanie prowadzić normalne, satysfakcjonujące życie seksualne.

Czytaj też: Transseksualizm - brak akceptacji własnej płci

Zobacz na wideo, jak wygląda operacja korekty płci