Orgazm - poradnik co zrobić by osiągnąć lepszy orgazm

2009-02-04 15:42

Chcesz przyspieszyć i pogłębić rozkosz, jaką przeżywasz razem z partnerem lub partnerką? Nic prostszego. Są sposoby, by mieć lepszy orgazm. Poniżej znajdziesz kilka trików, z pomoca których sprawisz, że seks będzie miał nowy smak.

Orgazm - poradnik co zrobić by osiągnąć lepszy orgazm
Autor: thinkstockphotos.com Chcesz przyspieszyć i pogłębić rozkosz, jaką przeżywasz razem z partnerem lub partnerką? Nic prostszego. Są sposoby, by mieć lepszy orgazm. Poniżej znajdziesz kilka trików, z pomocą których sprawisz, że seks będzie miał nowy smak.

Nawet jeśli w seksie układa wam się dobrze czy wręcz bardzo dobrze, to pamiętaj, że zawsze może być inaczej i po prostu lepiej. Czasami wystarczy jedna mała innowacja, jaką wprowadzicie do sypialni, żeby przeżyć orgazm, jakiego nie doświadczyliście od dawna. Warto wykorzystać te proste sposoby na podgrzanie atmosfery.

Lepszy orgazm: ruchy frykcyjne

Każda pozycja nabierze smaczku, jeśli on wprowadzi więcej fantazji w sposób poruszania się w jej intymnym wnętrzu. I tak, jeśli do tej pory robił to tylko w górę i w dół, teraz niech spróbuje rozpychać się w niej na wszystkie strony. To tylko pozornie wydaje się niemożliwe. Tymczasem penis może w środku celować także na boki. Z kolei partnerka może mu pomagać, ruszając rytmicznie biodrami. Najlepiej byłoby tak, gdyby ona kręciła biodrami w jedna stronę, a on celował penisem w drugą. Bardzo podniecająco to wychodzi, gdy ona kręci biodrami ósemki.

Lepszy orgazm: penis i palce w jednej parze

W trakcie penetracji penisem albo niech ona sama włoży sobie palec do pochwy, albo niech zrobi to on. Oczywiście nie w każdej pozycji będzie to możliwe, ale warto próbować. Ona odczuwać będzie przy tym niesamowite wypełnienie, a jego penis, szczelnie otulony z każdej strony, doświadczy takiego tarcia, jak podczas pierwszego razu z niedoświadczoną dziewicą. Rzecz jasna palec nie powinien tkwić w waginie nieruchomo jak kołek, ale też poruszać się razem z penisem.

Lepszy orgazm: zwolnij

Kiedy już on zaczyna się w niej poruszać, zwykle nie trwa to zbyt długo. No, chyba że studiował kamasutrę i jest mistrzem wschodniej ars amandi. Większość mężczyzn porusza się zbyt szybko, bo wydaje im się, że tak szybciej dotrą na szczyt. Tymczasem to niezupełnie tak. Bo może i szybciej osiągną wytrysk, ale nie będzie on tak satysfakcjonujący, niż gdyby poruszali się wolniej. Wolniej, za to z silniejszym uciskiem na ścianki pochwy – o to właśnie chodzi. Tak wiec to, co zwykle robicie w kilka sekund, róbcie w minutę albo dwie. W ten sposób oboje macie większe szanse na przeżycie nie jednego, ale kilku następujących po sobie orgazmów, w dodatku jednoczesnych.

Ważne

Uwaga!

Ważne jest wyczucie sytuacji. Są bowiem takie dni, kiedy nie ma się ochoty na żaden seks, z wariantami czy bez. Wtedy ograniczcie się do przytulanek.

Lepszy orgazm: podrażnij go

Najpierw obudź w nim lwa albo tygrysa (chyba masz swoje sposoby), a potem... No właśnie, potem nieco się z nim podrocz. Nie za dużo, żeby mu nie przeszła ochota, ale tyle, żeby wzmóc żądze. I tak poproś, aby położył się na plecach. I dosiądź go znienacka, jednym szybkim ruchem. Pozostań tak przez dłuższą chwile bez ruchu, po czym wysuń się całkowicie i znowu nadziej się na niego, ale tym razem zaledwie na czubek penisa. Unieś przy tym maksymalnie biodra. Powtórz to 10 – 15 razy. Dopiero za ostatnim razem, jak już będzie dyszał z pożądania, opuść się do samego końca. Ale, uwaga, jeśli zauważysz, że po którymś razie ma już dość tej zabawy, opuść się wcześniej. Jeśli zaś zechce ją kontynuować, po kilkukrotnych atakach znowu zwolnij i znowu podrażnij lwa.

Lepszy orgazm: ważna komunikacja

Bardzo wielu kochanków podczas uprawiania seksu przymyka albo zamyka oczy, przez co wyostrzają im się inne zmysły. Ale nawet przy zamkniętych oczach nie można... tracić się z oczu. Odczytywanie nawet najmniejszych sygnałów płynących od strony partnera sprawia, że seks staje się pełniejszy. Bo może być tak, że ona grymasem warg daje mu do zrozumienia, że to, co znalazł i tak mocno ściska, to wcale nie jest jej łechtaczka. Z kolei on, posykując z lekka, może tak właśnie sygnalizować, że jego penis to nie bagietka, którą się po kawałku odrywa. Oczywiście partnerzy powinni nie tylko odbierać, ale i umiejętnie odczytywać takie sygnały.

Lepszy orgazm: seks inaczej

Dobrym sposobem na zaskoczenie partnera jest robienie tego, co się robiło do tej pory, inaczej albo w odwrotnej kolejności. I tak np. jeśli wasza gra wstępna zwykle trwa długo, tym razem od razu przejdźcie do stosunku. Jeśli zaczynacie od głębokich pocałunków, tym razem zafundujcie sobie serię pocałunków lekkich jak muśnięcie skrzydeł motyla. Jeśli seks oralny był zazwyczaj wstępem, elementem gry wstępnej, doprowadźcie się do finału. Jeśli warianty pozycji klasycznej występują u was właśnie jako kontynuacja tej pozycji, tym razem zacznijcie od wariantu (np. niech on od razu zarzuci sobie jej nogi na ramiona). I tak dalej...