Nie wierzymy, ale jesteśmy gotowi? Koronawirus nadchodzi!

2020-07-09 10:21

Polacy obawiają się koronawirusa, a w zasadzie konsekwencji finansowych, jakie może on ze sobą nieść. Co to oznacza? Że oszczędzamy na czarną godzinę.

Hongkong: cisi nosiciele konronawirusa utrudnią walkę z pandemią
Autor: Getty Images

Polacy obawiają się nawrotu pandemii. Obawiamy się utraty pracy, ponownego zamknięcia w domu i wielu innych rzeczy. Dlatego też oszczędzamy - z najnowszych badań ARC Rynek i Opinia wynika, że 76 proc. Polaków obawia się nawrotu ataku koronawirusa. Z kolei 55 proc. respondentów przyznaje, że te obawy mają wpływ na ich codzienne decyzje. I tu właśnie przechodzimy do kwestii oszczędzania. 

Polacy zrezygnowali z podróży, oszczędzają pieniądze, zrezygnowali z równych imprez masowych. Aż 29 proc. z nas przyznaje, że szuka alternatywnego sposobu zarobienia pieniędzy w internecie. Niektórzy na tyle obawiają się drugiej fali pandemii, że myślą nawet o zakupie działki, na którą można by się przenieść w przypadku kolejnego lockdownu (tak twierdzi 4 proc. respondentów).

Jedno jest pewne - sytuacja związana z pandemią była dla nas na tyle niekomfortowa, że boimy się jej bardziej niż samego wirusa. Oczywiście, w trosce o zdrowie jesteśmy w stanie zrobić wiele i dostosować się nie trudnych warunków i przymusowego pobytu w domu. Jednak wielu z nas już się do tego lockdownu przygotowuje.

Polecamy: Będzie druga fala epidemii. To pewne?

Sonda
Powiedz nam:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki