Zespół brytyjskich uczonych przeprowadził badania na ponad 500 matkach. Okazało się, że wiązanie porodu poprzez cesarskie cięcie z podwyższonym libido to gigantyczna pomyłka. - Kobiety, które z góry planują cesarskie cięcie w obawie przed rozciągnięciem mięśni pochwy tracą czas - twierdzi dr Geraldine Barrett z Uniwersytetu Brunel w Londynie.
Naukowcy dowiedli ponadto, że jedynie stosowanie podczas porodu rozmaitych narzędzi, takich jak kleszcze powoduje bolesne współżycie, ale tylko podczas pierwszych sześciu miesięcy. Mimo to, cesarka wciąż jest w modzie i trudno przekonać chociażby gwiazdy showbiznesu, że rodzenie dziecka w taki sposób wcale nie gwarantuje im udanego pożycia tuż po porodzie. A warto wspomnieć, że tylko w ubiegłym roku we wszystkich szpitalach w Wielkiej Brytanii przeprowadzono ponad 130 tysięcy cesarskich cięć, z czego ponad 10 tysięcy tylko i wyłącznie na życzenie przyszłej matki. Na świecie jedno dziecko na pięć rodzi się w wyniku zabiegu - informuje Światowa Organizacja Zdrowia. Jeszcze w latach 50., cesarkę przeprowadzano jedynie u trzech kobiet na 100.