Grafitowe znamię, mniej więcej wielkości gumki od ołówka, znajdowało się na skórze pod paznokciem u stopy Yvonne. „W niczym mi ono nie przeszkadzało i było poza zasięgiem wzroku” - opowiada 57-letnia mieszkanka Dallas w Teksasie.
Plamka pojawiła się kilka miesięcy przed diagnozą. Basil wciąż nie uważała znamienia za coś niepokojącego, a w szczególności nie sądziła, że to rak skóry.
"Mój sposób myślenia polegał na tym, że nie mogło mi się to przydarzyć. Po prostu pomyślałam, że moja skóra jest wystarczająco ciemna i słońce jej nie zaszkodzi" - tłumaczy swoje podejście.
Jednak w tym czasie zmiana nieznacznie się powiększyła i rozprzestrzeniła. To skłoniło kobietę do udania się do dermatologa. Lekarz od razu zaczął podejrzewać, że to czerniak – najbardziej śmiercionośny rodzaj raka skóry.
Po wykonaniu biopsji przypuszczenia te zostały potwierdzone. Stan był na tyle poważny, że niezbędna była amputacja małego palca u stopy prawej nogi w celu ograniczenia rozprzestrzenienia się czerniaka.
"Na szczęście operacja zakończyła się sukcesem i od tego czasu jestem wolna od raka" - mówi Yvonne
Rak skóry dotyka również ciemnoskóre osoby
"Zawsze myślałam, że ciemniejszy odcień skóry chroni mnie przed słońcem i rakiem skóry. To powszechne nieporozumienie prawie kosztowało mnie życie" - mówi Yvonne. "Byłam zszokowana" - dodaje.
Kobieta nie była świadoma, że czerniak może atakować zarówno osoby z jasną, jak i z ciemną karnacją. W przypadku osób ciemnoskórych diagnostyka jest szczególnie utrudniona, gdyż znamiona są mniej widoczne, przez co często zauważane są w późniejszym stadium, co znacznie utrudnia leczenie.
Z tego względu osoby ciemnoskóre niestety częściej umierają z powodu czerniaka. Dlatego tak ważna jest świadomość i regularne kontrolowanie swojej skóry i znamion.
"Mam nadzieję, że te informacje pomogą uratować komuś życie" - mówi Yvonne.
Polecany artykuł: