Zaskakujące korzyści szczepienia na półpasiec. Mniejsze ryzyko zawału, udaru i śmierci sercowej
Szczepienie przeciwko półpaścowi może dawać więcej korzyści zdrowotnych, niż do tej pory sądzono. Nie tylko chroni przed samym półpaścem. Może też redukować ryzyko wystąpienia powszechnych problemów z sercem i układem krążenia – informuje „European Heart Journal”.

Półpasiec - co to za choroba? Czy jest groźna?
Półpasiec to choroba zakaźna wywołana przez wirusa ospy wietrznej i półpaśca. Występuje u osób, które wcześniej chorowały na ospę wietrzną, niezależnie od tego, czy jej przebieg był ciężki, czy lekki. Pojawia się, gdy układ odpornościowy ulegnie osłabieniu, na przykład pod wpływem stresu czy chemioterapii.
Głównym objawem półpaśca jest bardzo bolesna wysypka, zwykle na tułowiu, po jednej stronie pojawiają pęcherzyki wypełnione płynem, które pękają i przysychają z pozostawieniem strupka. W leczeniu stosuje się leki antywirusowe i przeciwbólowe.
Chociaż zdarzenia sercowo-naczyniowe nie są zazwyczaj wymieniane jako powikłania półpaśca, naukowcy wiedzą teraz, że jest on powiązany z wyższym o około 30 proc. ryzykiem udaru i większym o mniej więcej 10 proc. ryzykiem zawału serca, szczególnie w pierwszym roku od zachorowania.
Nowe badanie obserwacyjne przeprowadzone przez naukowców z Kyung Hee University (Korea Południowa) objęło 1 271 922 osób w wieku 50 lat i starszych, zebrane w latach 2012–2024 przez krajowe rejestry zdrowia w Korei Południowej. Część z badanych otrzymała jedną dawkę szczepionki przeciwko półpaścowi. Zespół brał pod uwagę również inne czynniki związane ze zdrowiem, takie jak wiek, płeć, status społeczno-ekonomiczny, poziom aktywności fizycznej i nawyki społeczne.
Szczepionka przeciw półpaścowi - co daje?
Zmniejszenie ryzyka zdarzeń sercowo-naczyniowych było większe u mężczyzn – szczepienie wiązało się ze spadkiem ryzyka o 27 proc., w porównaniu z 20 proc. u kobiet.
To samo dotyczyło osób poniżej 60 roku życia, u których ryzyko zmniejszyło się o 27 proc. w porównaniu z 16 proc. u osób starszych.
Mieszkańcy wsi odnotowali 25 proc. zmniejszenia ryzyka w porównaniu z 20 proc. u osób mieszkających na obszarach miejskich, a osoby o niskich dochodach wykazały 26 proc. spadku w porównaniu z 20 proc. u osób o wyższych dochodach. Jeśli chodzi o otyłość, zmniejszenie ryzyka spadało wraz ze wzrostem BMI.
W przypadku konkretnych zdarzeń sercowo-naczyniowych osoby zaszczepione były o 26 proc. mniej narażone na udar, zawał serca lub niewydolność serca, a także o 26 proc. mniej narażone na śmierć z powodu choroby serca. Ryzyko choroby wieńcowej spadło o 22 proc.
Korzyści te były najbardziej widoczne dwa do trzech lat po szczepieniu, a następnie stopniowo malały w ciągu kolejnych pięciu lat.
Przed czym jeszcze chroni szczepionka przeciw półpaścowi?
Autorzy badania przypuszczają, że dotyczące układu krążenia domniemane działanie ochronne szczepionki przeciwko półpaścowi wynika z zapobiegania zakrzepom i stanowi zapalnemu naczyń krwionośnych wywoływanemu przez wirusa.
Ich zdaniem powszechne szczepienia stosunkowo niedrogą szczepionką przeciwko półpaścowi mogłyby w skali globalnej przynieść ogromne oszczędności systemom opieki zdrowotnej poprzez zmniejszenie zachorowalności sercowo-naczyniowej.
Naukowcy skupili się najpierw na szczepionce z żywym wirusem Zostavax, a nie na nowszej szczepionce rekombinowanej Shingrix, która zawiera tylko białko wirusowe, a nie samego wirusa. Zostavax jest dostępny od dłuższego czasu, co oznacza, że istnieje więcej długoterminowych danych na temat skutków jego stosowania. Jednak teraz zwracają uwagę na Shingrix, która jest skuteczniejsza w zapobieganiu półpaścowi i potencjalnie mogłaby lepiej chronić przed chorobami układu sercowo-naczyniowego.
Chociaż projekt badania nie pozwala udowodnić związku przyczynowo-skutkowego, jak mogłoby to zrobić badanie z randomizacją, pozwolił on badaczom zidentyfikować powiązania ryzyka w dużych populacjach, ujawniając wzorce nie zawsze ujawniane przez badania kliniczne.
Galeria: Nie tylko grypa i covid. Te szczepienia trzeba powtarzać, jeśli chcesz ochrony
