Zaczęło się od niepozornej dolegliwości. Pielęgniarkę diagnoza zwaliła z nóg

2023-12-29 14:00

Młoda pielęgniarka, Bailey McBreen z Florydy, nigdy nie miała większych problemów ze zdrowiem. Była kompletnie zaskoczona, gdy wystąpiła u niej niepozorna dolegliwość. Nie zgłosiła się do lekarza, choć uznała, że to niepokojący sygnał. Po kilku miesiącach usłyszała straszną diagnozę.

Zaczęło się od niepozornej dolegliwości. Pielęgniarkę diagnoza zwaliła z nóg
Autor: Getty Images Zaczęło się od niepozornej dolegliwości. Pielęgniarkę diagnoza zwaliła z nóg

Męczyło ją nadmierne odbijanie w ciągu dnia

Amerykanka Bailey McBreen jest z zawodu pielęgniarką i mieszka na Florydzie. Jej poważne problemy ze zdrowiem zaczęły się bardzo niewinne w 2021 roku. Jednym z pierwszych objawów było częste odbijanie. – Bekałam od pięciu do dziesięciu razy dziennie. To było dla mnie normalne, ponieważ wcześniej rzadko dawała o sobie znać ta dolegliwość. Dlatego teraz na to zwróciłam uwagę – wyznała kobieta w rozmowie z mediami.

Na początku kobieta była zmartwiona tym, że coś jest nie tak. Z czasem zrzuciła ten objaw na karb niezdrowej diety i przejedzenia. Kilka miesięcy później ujawnił się u niej kolejny objaw. W lutym 2022 roku zaczęła uskarżać się na refluks żołądkowo-przełykowy, popularnie zwany GERD. Ta przypadłość związana jest z cofaniem się treści żołądkowej do przełyku.

Poradnik Zdrowie: zgaga

Zdiagnozowano u niej raka jelita grubego

Gdy Bailey poszła do lekarza, usłyszała, że objaw potęgują zaburzenia lękowe. Dopiero w lutym 2023 roku poczuła, że dzieje się z nią coś niedobrego. Dokuczały jej też uciążliwe bóle głowy, była wiecznie zmęczona, straciła apetyt i miała problemy z wypróżnianiem. Kobieta zgłosiła się do szpitala na badania. Tomografia komputerowa wykazała, że mieszkanka Florydy ma raka jelita grubego w trzecim stadium. Tak druzgocącą diagnozę usłyszała w wieku 24 lat.

- Nigdy nie przypuszczałam, że odbijanie może być zwiastunem tak okropnej choroby. Diagnoza zwaliła mnie z nóg. Stwierdziłam wtedy: nie jestem gotowa na śmierć – opowiedziała pielęgniarka. Konieczna była operacja, która polegała na wycięciu guza blokującego okrężnicę. Przeszła także leczenie onkologiczne przy użyciu chemioterapii.

24-latka podzieliła się swoją historią ku przestrodze. – Rak nie wybiera. Wszystkie zmiany, jakie zauważysz w swoim organizmie, wymagają konsultacji z lekarzem, nawet jeśli zwykle uchodzą one za niegroźne dolegliwości. Najważniejsze to słuchać swojego ciała – zaapelowała. Dodała też, że odbijanie wydawało się jej normalne, a tak naprawdę objawiła się u niej straszna choroba.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki