Pies uratował 7-latka. Szczekaniem zasygnalizował stan zagrażający życiu chłopca

2022-10-31 14:00

Po zjedzonej kolacji suczka o imieniu Poppy zaczęła szaleńczo szczekać i skakać. W ten sposób chciała zwrócić uwagę rodziców 7-letniego Thomasa, że z dzieckiem jest coś nie tak. Po interwencji lekarskiej okazało się, że suczka uratowała mu życie.

Ten pies uratował 7-latka. Szczekaniem zasygnalizował stan zagrażający życiu chłopca
Autor: walesonline.co.uk

7-letni Thomas French cierpi na chorobę przewlekłą - cukrzycę typu 1. Wymaga ona stałego monitorowania poziomu cukru we krwi. Jakiekolwiek zmiany w stężeniu glukozy mogą doprowadzić do groźnych dla zdrowia i życia powikłań. Dlatego rodzice Thomasa stale kontrolują poziom cukru we krwi chłopca za pomocą glukometru. Pewnego razu urządzenie nie wskazało żadnych niepokojących zmian. Wyczuł je natomiast pies.

Zdrowo Odpytani: Co Polacy wiedzą o cukrzycy? Sprawdza diabetolog Anna Jeznach

Poppy wykryła nagły spadek cukru we krwi chłopca

Pewnego sobotniego wieczoru, po zjedzeniu przez Thomasa kolacji, suczka o imieniu Poppy była wyjątkowo niespokojna. Szczekała i próbowała zwrócić uwagę rodziców chłopca.

"Rzuciła się z kanapy na Jona [ojca chłopca], szczekając i okrążając go w szaleńczym wysiłku, aby zwrócić jego uwagę" - relacjonuje Jennifer Whibrley, mama Thomasa.

Rodzice postanowili nie bagatelizować zachowania psa i ponownie zmierzyli poziom cukru Thomasa za pomocą glukometru. Ku ich zdumieniu cukier drastycznie spadł. Rodzice szybko udali się z chłopcem do lekarza. Wtedy poziom glukozy we krwi chłopca spadł do stanu krytycznego. Nie obyło się bez reanimacji. Na szczęście jego stan uległ poprawie i następnego dnia Thomas został wypisany ze szpitala.

Mama chłopca podkreśla, że Thomas nie przeżyłby, gdyby nie reakcja ich ukochanego psa.

"Poziom cukru u Thomasa spadł szybciej niż technologia była w stanie to przewidzieć. Ale nauczyliśmy się ufać nosowi Poppy. Naprawdę wierzę, że uratowała Thomasa przed zagrażającą życiu śpiączką cukrzycową" - mówi.

Poppy została specjalnie przeszkolona przez organizację charytatywną Hypo Hounds, aby wykrywać niebezpieczne zmiany u osób cierpiących na cukrzycę typu 1. Suczka pojawiła się w ich domu rodzinnym w czerwcu zeszłego roku. Teraz uratowała mu życie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki