TAK dla immunoterapii w raku nerki

2019-12-16 8:54

9 grudnia 2019 Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, w ślad za opinią Rady Przejrzystości, uznał za zasadne finansowanie ze środków publicznych leku niwolumab w skojarzeniu z ipilimumabem w ramach programu lekowego “Leczenie raka nerki (ICD-10 C64)“.

TAK dla immunoterapii w raku nerki
Autor: Getty Images

To oznacza, że tylko krok dzieli polskich pacjentów od refundacji leczenia raka nerki w pierwszej linii za pomocą skojarzonej immunoterapii. Jest to szczególnie ważne, ponieważ rak nerkowokomórkowy (RCC) jest najczęstszym typem raka nerki u dorosłych. Rocznie w Polsce atakuje ok. 5000 osób, a ok. 2500 pacjentów umiera.

Połączenie niwolumabu i ipilimumabu może być stosowane u pacjentów z zaawansowanym rakiem nerkowokomórkowym w pierwszej linii leczenia. Kombinacja zmniejsza o 37% ryzyko zgonu u pacjentów o pośrednim i złym rokowaniu w porównaniu z obecnym leczeniem standardowym z zastosowaniem sunitynibu.

Co więcej, najnowsze rekomendacje, tj. ESMO 2019, NCCN 2020 oraz EAU 2019 rekomendują ipilimumab + niwolumab w I linii leczenia raka nerki w populacji z umiarkowanym i niekorzystnym rokowaniem.

Potwierdzeniem skuteczności skojarzenia niwolumabu i ipilimumabu jest również rejestracja terapii przez Komisję Europejską. Refundacja oznaczałaby więc zmianę standardów dotychczasowego leczenia w Polsce.

– Decyzja AOTMiT przybliża nas do bardzo ważnej chwili dla każdego chorego na raka. Ogromnie się cieszę, że Minister Zdrowia otrzymał potwierdzenie zasadności zrefundowania terapii niwolumabem i ipilimumabem, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość i wyczekiwać kolejnej listy refundacyjnej – mówi Joanna Konarzewska-Król, dyrektor Fundacji Onkologicznej Nadzieja.

Znaczenie pozytywnej opinii dotyczącej refundacji niwolumabu z ipilimumabem w I linii leczenia podkreśla także środowisko lekarskie. Dr n. med. Piotr Tomczak z Kliniki Onkologii Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu mówi wprost, że pierwsza linia leczenia jest kluczowa, jeśli chodzi o powodzenie terapii.

- W leczeniu raka nerki najważniejsze jest to, jakie leczenie chory otrzyma na początku. Stosowanie terapii dwulekowej daje bardzo dobre efekty, jeśli chodzi o czas wolny od choroby, przeżycia całkowite jak i odpowiedź na leczenie. W tej grupie wystąpiło zjawisko, którego wcześniej nie obserwowano, w postaci całkowitej remisji, która przy dłuższym trwaniu może oznaczać wyleczenie z choroby. Poza tym, leczenie w I linii określa sekwencje dalszej terapii, co również jest bardzo istotne dla całego procesu leczenia – mówi ekspert.

Pozytywna opinia Prezesa AOTMiT i Rady Przejrzystości to radykalny zwrot w leczeniu chorych z zaawansowanym rakiem nerki o pośrednich i złych czynnikach rokowniczych, dla których nie posiadaliśmy praktycznie żadnej efektywnej opcji terapeutycznej.

– Już kilka lat temu wiedziałem, że immunoterapia odegra ogromną rolę w leczeniu m.in. raka nerkowokomórkowego i że twórcy tej metody otrzymają nagrodę Nobla. Od tego czasu w medycynie dokonał się prawdziwy przełom, dzięki czemu dziś jesteśmy o krok od zrefundowania immunoterapii w pierwszej linii leczenia raka nerkowokomórkowego w Polsce. Bez wątpienia przed polskimi chorymi otwierają się nowe możliwości – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Cezary Szczylik, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej i Chemioterapii Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki