Alan Alda żegna zmarłą Lorettę Swit. Sam zmaga się z poważną chorobą
W wieku 87 lat zmarła Loretta Swit, gwiazda serialu MASH. Jej kolega z planu, Alan Alda, żegna aktorkę wzruszającymi słowami, a sam od lat zmaga się z chorobą Parkinsona. Na co dokładnie choruje aktor i dlaczego tak długo zwlekał z ujawnieniem diagnozy?

Zmarła Loretta Swit, gwiazda popularnego serialu „M*A*S*H”. Jej odejście przypomniało o poważnych problemach zdrowotnych Alana Aldy, który przez lata ukrywał chorobę Parkinsona. Aktor opowiada dziś otwarcie o swojej diagnozie i życiu z przewlekłą chorobą, pokazując, jak radzi sobie na co dzień i dlaczego tak długo zwlekał z ujawnieniem swojego stanu zdrowia.
Loretta Swit nie żyje – gwiazda serialu MASH odeszła w wieku 87 lat
Loretta Swit, legendarna amerykańska aktorka polskiego pochodzenia, zmarła w swoim nowojorskim domu w wieku 87 lat. Była znana przede wszystkim z kultowej roli major Margaret „Gorące Wargi” Houlihan w popularnym serialu „MAS*H”, emitowanym przez ponad dekadę. Aktorka zdobyła dwie prestiżowe nagrody Emmy i dziesięć nominacji za tę pamiętną kreację.
Loretta Swit nie tylko zdefiniowała swoją rolę jako niezależna i silna kobieta, ale także uczyniła z niej symbol zmian obyczajowych w telewizji lat 70. i 80. XX wieku. Serial „M*A*S*H”, bazujący na autentycznych doświadczeniach wojskowego chirurga, stał się ikoną telewizji. Finał serialu do dziś pozostaje najchętniej oglądanym odcinkiem serialu telewizyjnego w historii USA.
Alan Alda żegna zmarłą Lorettę Swit. Sam zmaga się z poważną chorobą
Informacja o śmierci Loretty Swit wstrząsnęła środowiskiem filmowym. Alan Alda, wieloletni współpracownik aktorki i jej ekranowy partner, zamieścił na platformie X poruszający wpis: „Loretta była niesamowicie utalentowaną aktorką. Zasłużyła na każdą ze swoich 10 nominacji do Emmy i dwie wygrane. Ona stworzyła swoją rolę, zmieniając ją z jednowymiarowego stereotypu w prawdziwą postać o realnych uczuciach i ambicjach. Świętowaliśmy dzień, gdy jej postać w scenariuszu przestała być Hot Lips, a zaczęła być Margaret”.
Sam Alda, który zdobył sławę jako dowcipny kapitan Benjamin Franklin „Sokole Oko” Pierce, również toczy swoją prywatną walkę. Od lat zmaga się z chorobą Parkinsona, o czym przez długi czas nie informował opinii publicznej.
Na co choruje Alan Alda i dlaczego tak długo zwlekał z ujawnieniem choroby?
Choroba Parkinsona, z którą zmaga się Alan Alda, to przewlekła, postępująca i nieuleczalna choroba neurologiczna. Alda usłyszał diagnozę w 2015 roku, krótko po zakończeniu zdjęć do filmu „Most szpiegów” Stevena Spielberga. Przez trzy lata aktor nie zdradzał swojej choroby, decydując się ujawnić ją dopiero w 2018 roku. Jak sam przyznał, chciał sam opowiedzieć swoją historię, zanim zrobią to inni.
„Czasem zmagam się z problemem, który wydaje się nie do rozwiązania, ale gdy się nie poddaję, w końcu mi się udaje. To daje uczucie, jakbym wygrał milion dolarów” – mówił Alda w rozmowie z magazynem „People”.
Życie z Parkinsonem – Alan Alda pokazuje, jak radzić sobie z nieuleczalną chorobą
Alan Alda ma dziś 89 lat i mimo choroby nadal prowadzi aktywne życie zawodowe i prywatne. Regularnie uczestniczy w lekcjach boksu i grywa w tenisa, co pomaga mu utrzymać kondycję fizyczną i opóźniać postępy choroby. Aktor podkreśla, że kluczowe jest zachowanie pozytywnego podejścia i aktywności fizycznej.
„Usłyszysz taką diagnozę – ruszaj się! To najważniejsze. Nie można dać się zwyciężyć przez strach, bo to jest najgorsze, co może się zdarzyć. Nadal można robić wiele rzeczy i cieszyć się życiem” – podkreśla aktor.
Alan Alda mówi również otwarcie o prozopagnozji, rzadkim schorzeniu polegającym na trudnościach z rozpoznawaniem twarzy. Mimo tego dodatkowego wyzwania, zachowuje pogodę ducha i chęć do działania.
Choroba Parkinsona – objawy, które zmieniają życie pacjentów
Choroba Parkinsona objawia się przede wszystkim charakterystycznym drżeniem rąk, problemami z poruszaniem się, zaburzeniami mowy i z czasem zanikiem pamięci. Alda podkreśla, że choć te objawy mogą być przerażające, kluczem do radzenia sobie z nimi jest aktywność fizyczna i regularna rehabilitacja. Niestety, choroba jest nieuleczalna, a dostępne metody leczenia jedynie spowalniają jej rozwój.
Polecany artykuł:
