Rak trzonu macicy największym wyzwaniem dla Polek. „Umiera najwięcej kobiet w całej Europie”
Forum Ekonomiczne w Karpaczu to nie tylko dyskusje o gospodarce, ale też ważna przestrzeń do debaty o zdrowiu. O jednym z najbardziej palących problemów polskiej onkologii, raku trzonu macicy, rozmawiamy z Anną Kupiecką, założycielką Fundacji OnkoCafe. Według ekspertki, dramatyczne statystyki to efekt niskiej świadomości, bagatelizowania objawów i braku systemowych rozwiązań.
Jak podkreśla Anna Kupiecka, choć rak piersi jest tematem często poruszanym, to w kontekście nowotworów ginekologicznych „jesteśmy w ogonie Europy”. Widać to w danych OECD, które wskazują, że choć zachorowalność i leczenie raka piersi w Polsce jest już pod kontrolą, to w przypadku nowotworów ginekologicznych sytuacja jest alarmująca. Zwraca uwagę, że w Polsce „dużo więcej kobiet zachorowuje na nowotwory ginekologiczne, ale też, jak w przypadku raka trzonu macicy na przykład, dużo więcej umiera”. Te zgony są niepotrzebne, ponieważ istnieją narzędzia do wczesnego diagnozowania i skutecznego leczenia.
Niska świadomość i brak czujności
Głównym problemem jest niska świadomość i bagatelizowanie objawów, co prowadzi do zbyt późnego zgłaszania się pacjentek do lekarza. W krajach skandynawskich do programów przesiewowych zgłasza się 85-95% uprawnionych kobiet, podczas gdy w Polsce, w przypadku mammografii, jest to „nieco ponad 30%”. Anna Kupiecka mówi, że Polki „nie są wrażliwe na bycie krok przed chorobą” i nie wierzą w narzędzia, które mają do dyspozycji. W kontekście raka trzonu macicy problemem jest bagatelizowanie pierwszych objawów i niewiara w to, że wcześnie wykryty nowotwór może być leczony. „Dane pokazują, że w Polsce umiera najwięcej z całej Europy kobiet z powodu raka trzonu macicy” - alarmuje ekspertka. Dlatego ten obszar powinien stać się priorytetem w najbliższych latach.
Rola kobiet w profilaktyce
Anna Kupiecka podkreśla, że poprawa sytuacji wymaga zarówno działań systemowych, jak i zwiększenia świadomości samych pacjentek. „Te działania to zarówno profilaktyka, edukacja kobiet, no ale też działania systemowe, bo zarówno w chirurgii, jak i w programach lekowych i w diagnostyce raku trzonu macicy jest bardzo dużo do zrobienia” - wyjaśnia.
Kluczowa jest czujność onkologiczna, szczególnie u kobiet po menopauzie. „Każda z kobiet powinna wiedzieć o tym, że wszystkie krwawienia, niepokojące, plamienia po okresie menopauzalnym to jest objaw, z którym natychmiast należy zgłosić się do lekarza” - przestrzega Anna Kupiecka. Wiele kobiet bagatelizuje te sygnały, myśląc, że to powrót miesiączki lub reakcja na wysiłek. Ekspertka dodaje, że tak jak w przypadku raka piersi, tak i w ginekologii, kobiety muszą zwracać uwagę na każdy nowy objaw.
„Nie możemy sobie pozwolić na to, aby rak wybijał nas z naszych ról społecznych, z naszych ról zawodowych, czy rodzinnych” - podsumowuje Anna Kupiecka.
