Papież Franciszek nie odczytał homilii. Jest komentarz lekarza

2024-03-26 12:53

Podczas ostatniej niedzieli, a był to dzień uroczysty dla wszystkich katolików, gdyż świętowano Niedzielę Palmową, papież Franciszek nie odczytał homilii. Ta część mszy świętej jest niezwykle ważna, zatem nic dziwnego, że oczy wiernych z niepokojem skierowane były na głowę kościoła w trosce o stan jego zdrowia. Jest komentarz lekarza.

Papież Franciszek nie odczytał homilii. Jest komentarz lekarza
Autor: AP PHOTO/GREGORIO BORGIA

W ostatnim czasie papież Franciszek ma problemy ze zdrowiem. Już kilkakrotnie przebywał w szpitalu a wszystko przez wzgląd na dolegliwości związane z układem oddechowym. Stąd każda, choćby chwilowa niedyspozycja głowy kościoła zwraca uwagę wiernych.

Zapalenie oskrzeli

Czy Ojciec Święty jest chory? Papież Franciszek pod lupą

Ostatnią sytuację skomentował jeden z lekarzy słynnej, rzymskiej polikliniki Gemelli, o której w Polsce zrobiło się głośno za sprawą Jana Pawła II. To właśnie tam trafił po zamachu 13 maja 1981 roku. Tam też trafiał z różnymi problemami zdrowotnymi Benedykt VI. 

Otóż prof. Sergio Alfieri w wywiadzie dla Corriere della Sera wyjaśnił, że nic mu nie wiadomo, by w kwestii zdrowia papieża działo się coś, co mogłoby wzbudzać niepokój. 

- Ojciec Święty ma się dobrze stosownie do wieku i jego epizodycznych problemów oddechowych w zimniejszych okresach, a także z powodu operacji płucnej przed wieloma laty. Nie widzę go codziennie, ale mogę zapewnić, że nie cierpi na żadne szczególne choroby - wytłumaczył prof. chirurgii Sergio Alfieri.

Specjalista zaznaczył także, że choć metryka papieża Franciszka jest nie do podważenia, to jego umysł jest na poziomie 60-latka. Przypominamy, że Jorge Mario Bergoglio urodził się 17 grudnia 1936 roku, a zatem w tym roku skończy 88 lat.

Papież Franciszek, zapalenie oskrzeli i inne przypadłości

Niepokój związany ze stanem zdrowia Franciszka to także pokłosie wydarzeń choćby z początku marca br. Ojciec Święty podczas jednej z audiencji wyjawił, że nie będzie w stanie odczytać przemówienia przez wzgląd na doskwierające mu zapalenie oskrzeli.

Zaraz po spotkaniu udał się do szpitala w celu wykonania badań, które miały wykluczyć ewentualne powikłania. Ostrożność papieża nie jest wynikiem nadgorliwości, a faktu, że jako dziecko zachorował na ostre zapalenie płuc. Jego stan był na tyle poważny, że konieczna była resekcja części jednego płata. 

W obecnych czasach zabieg nie byłby konieczny jednak w latach dzieciństwa Bergoglio kiedy w płucach pojawiał się ropień, tego rodzaju kroki były jedyną formą skutecznego leczenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki