Pacjentkę zoperowano, zanim przyszedł wynik testu na COVID-19. Kobieta zmarła

2023-11-28 13:05

Zgodnie z zaleceniami, osoby chorujące na COVID-19, nie powinny być poddawane zabiegom operacyjnym, ponieważ zakażenie wirusem może rzutować na ich stan. Rodzina 72-letniej pacjentki boleśnie się o tym przekonała. U kobiety przeprowadzono operację, bez czekania na wynik testu. Kobieta nie żyje.

Pacjentkę zoperowano, zanim przyszedł wynik testu na COVID-19. Kobieta zmarła
Autor: GettyImages Pacjentkę zoperowano, zanim przyszedł wynik testu na COVID-19. Kobieta zmarła

Lekarze nie czekali na wynik testu, kobieta nie żyje

72-letnia pacjentka podczas hospitalizacji miała wykonany test na covid. Zanim placówka otrzymała wyniki badania, przeprowadzono operację. Kobieta zmarła dwa dni później. Rodzina wini placówkę. Szpital przeprasza, że nie przełożono zabiegu, bo jak się okazało, test na covid miał znaczenie.

Niewydolność serca, zawał, udar. Polacy zmagają się z powikłaniami po groźnej infekcji

Pacjentka z covidem zmarła po operacji

Kobietę operowano kolejny raz w jej życiu. Była to osoba chora onkologicznie. Cierpiała na raka płuc, przez co w przeszłości wycięto jej fragmenty lewego płuca. Teraz miała mieć usunięte jego pozostałości. Do operacji przystąpiono, mimo że chora miała objawy grypopodobnej infekcji.

72-letnia Barbara miała, jak się okazało, dodatni wynik testu na COVID-19. Zabieg przeprowadzany w takim stanie jest obarczony wyższym ryzykiem. Chirurdzy z Queen Elizabeth Hospital w Birmingham nie czekali na wyniki testu na covid.

Zdecydowali zbyt pochopnie o przeprowadzeniu zabiegu, co potwierdzono w śledztwie przeprowadzonym przez National Health Service. Było to błędem, bo w sytuacji, gdy pacjentka miała dodatni wynik, jeśli chodzi o test na COVID-19, operację należało przełożyć.

University Hospitals Birmingham NHS Foundation Trust po wewnętrznym dochodzeniu przyznało rację rodzinie zmarłej Barbary Gregory. Potwierdzono, że nie dochowano należytej staranności przy weryfikowaniu, czy pacjentka choruje na covid.

Gdy stan kobiety się pogorszył, trafiła na oddział intensywnej terapii, gdzie zmarła. W dodatku rodzina ubolewa, że nie powiadomiono ich w porę o pogarszającym się stanie zdrowia seniorki rodu. Gdy bliscy dotarli do szpitala, była ona już nieprzytomna i bez kontaktu, przez co nie mieli szans na pożegnanie.

Nie przeprowadzono sekcji zwłok, więc przyczyna śmierci nie została jednoznacznie wskazania. Niemniej szpital zalecił większą ostrożność w podobnych przypadkach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki