Komunikat w sprawie nowych zasad testowania na COVID-19 pojawił się na internetowej stronie Narodowego Funduszu Zdrowia. Napisano w nim, że od 1 kwietnia nie będzie można zrobić bezpłatnego testu w kierunku COVID-19 w aptekach, laboratoriach i mobilnych punktach wymazowych.
O skierowaniu pacjenta na test w kierunku koronawirusa zdecyduje lekarz, na podstawie oceny stanu zdrowia, w tym objawów, które mogą być wywołane zakażeniem koronawirusem.
Test będzie bezpłatny dla pacjenta i będzie to szybki test antygenowy. Wynik testu jest znany po kilku lub kilkunastu minutach. "W aktualnej sytuacji, znacznego spadku zachorowań na COVID-19, nie ma potrzeby masowego testowania pacjentów w kierunku koronawirusa przed wizytą w POZ, gabinecie lekarza specjalisty lub w szpitalu przed planowym zabiegiem." - czytamy na stronie NFZ.
Test PCR będzie mógł zlecić lekarz przed przyjęciem do szpitala, jeśli uzna to za konieczne. "W praktyce test PCR będzie stosowany w przypadku ostatecznego potwierdzenia lub wykluczenia, czy objawy infekcji dróg oddechowych, z którymi pacjent pojawił się w szpitalu, są wywołane koronawirusem” – wskazał NFZ.
W przypadku pozytywnego wyniku testu w kierunku SARS-CoV-2, lekarz zaleci samoizolację do czasu ustąpienia objawów. "Dokładnie tak, jak przy każdej chorobie zakaźnej, np. grypie" - wskazał Fundusz. Lekarz wystawi choremu zwolnienie lekarskie. O długości zwolnienia zdecyduje lekarz, uwzględniając stan pacjenta, czynniki ryzyka ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 i zagrożenia wystąpienia powikłań. Zalecane jest zwolnienie minimum 7 dni.
Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina także, że od poniedziałku 28 marca przestał obowiązywać wymóg wykonania testu przed wyjazdem do sanatorium lub przed przyjęciem do szpitala.