Mylą ją z dzieckiem, choć ma 20 lat. Z powodu choroby musi nosić pieluchy
20-letnia Aboli Jarit cierpi na rzadkie schorzenie, przez które codziennie musi nosić pieluchy. Mierzy zaledwie metr wzrostu i ludzie traktują ją wciąż jak dziecko. Porusza się na wózku inwalidzkim. Dziewczyna, mimo ciężkiej i nieuleczalnej choroby, nie tylko walczy o zdrowie i życie, ale także dąży do realizacji marzeń.
Od urodzenia Hinduska Aboli Jarit nie ma pęcherza moczowego. Zdiagnozowano u osteodystrofię nerkową, inaczej zwaną krzywicę nerkową, którą cechuje się zaburzeniami w obrębie kości w wyniku zmian zachodzących w gospodarce wapniowo-fosforowej. Ta choroba sprawiła, że we wczesnym dzieciństwie doszło do m.in. nagłego zatrzymania jej procesu wzrastania.
Ma 20 lat, a traktują ją jak dziecko
Obecnie dziewczyna mierzy metr wzrostu i porusza się na wózku inwalidzkim z powodu zmian, jakie zaszły w jej układzie kostno-stawowym. W związku z przypadłościami, na które cierpi, jest też skazana na noszenie pieluch.
Studentka Aboli, pochodząca z Nagpur w środkowej części Indii, udzieliła szczerego wywiadu dla portalu NeedToKnow.online, w którym poruszyła temat swojej choroby i relacji interpersonalnych. – Niewiele osób ma tę rzadką chorobę. Część z nich nie przeżywa, a ja wciąż tu jestem – stwierdziła.
Choć dziewczyna ma 20 lat, ludzie wciąż traktują ją jak małe dziecko, ale za bardzo się tym nie przejmuje. Czuję się wyjątkowa i czerpie z życia to, co najpiękniejsze.
- Kiedy wszyscy dorastają i zaczynają wyglądać inaczej, ja wyglądam cały czas tak samo, co właściwie bardzo lubię. W sumie jestem szczęśliwa, że wyglądam tak młoda – wyznała. Dodała też, że dziękuję Bogu za to, że stworzył ją taką, jaką jest.
Ma wiele planów i marzeń. "Jestem swoją własną inspiracją"
Mimo choroby młoda kobieta nie chce w żaden sposób rezygnować ze swoich marzeń. Jak podkreśliła, jest sama dla siebie inspiracją. Śpiew i muzyka towarzyszą jej od dzieciństwa. Chciała bardzo zostać tancerką lub aktorką, ale choroba stanęła na drodze jej aspiracji zawodowych. Z biegiem lat jej kości stawały się coraz słabsze, przez co miała ogromne trudności z poruszaniem. Kiedyś przewróciła się i złamała nogę. To sprawiało jej wiele cierpienia i od tego czasu zaczęła korzystać z wózka inwalidzkiego.
20-latkę w realizacji marzeń wspierają najbliżsi – rodzice oraz jej liczne rodzeństwo. Jej brat Akash wysłał jej zgłoszenie na konkurs talentów. Dziewczyna znalazła się w gronie finalistów. Zaznaczyła, że to wyróżnienie podniosło jej pewność siebie.
- Jestem swoją własną inspiracją, ponieważ nauczyłam się żyć mimo tego, co mnie spotkało. Chcę zostać piosenkarką i aktorką w Bollywood i Hollywood – powiedziała dziewczyna. Ma nadzieję, że jej marzenia wkrótce się spełnią.
Aboli próbuje cały czas swoich sił w popularnych programach typu talent show, np. wzięła udział w indyjskiej wersji "Idola". Obecnie działa też w mediach społecznościowych. Na Instagramie zebrała już pond 12 tys. obserwujących.