Mikołaj Roznerski walczył z poważną chorobą. „W najgorszym czasie ważyłem 39 do 41 kilo”
Mikołaj Roznerski, znany doskonale widzom z serialu „M jak miłość”, w najnowszym wywiadzie poruszył kwestię dotyczącą jego zdrowia. Wyjawił, że w dzieciństwie zmagał się z chorobą, na którą zapada coraz więcej młodych ludzi. „Nie byłem aż tak skrajnie wyniszczony, jak koleżanki z oddziału (…) To trudne dla mnie w dalszym ciągu” - mówił.
Od kilku lat Mikołaj Roznerski jest na medialnym świeczniku. Regularnie pojawia się na ekranie, a także występuje na deskach teatru. Znany jest z tego, że grał przystojnych amantów w komediach romantycznych, takich jak: „Kobieta sukcesu”, „Porady na zdrady” czy „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”.
Mikołaj Roznerski o zmaganiach z anoreksją
Aktor raczej niechętnie wypowiada się na temat swojego życia prywatnego, ale w programie „Rogalska Show” zrobił wyjątek. Podczas rozmowy z dziennikarką Marzeną Rogalską wyznał, że ma za sobą trudne doświadczenia z przeszłości. Jako nastolatek cierpiał na anoreksję, określaną inaczej jako jadłowstręt psychiczny.
- To odbiło się na moim dzieciństwie. (…) W najgorszym czasie ważyłem 39 do 41 kilo - powiedział artysta. Przeszedł leczenie w szpitalu psychiatrycznym z powodu zaburzeń odżywiania. - Nie byłem aż tak skrajnie wyniszczony, jak koleżanki z oddziału. (…) To trudne dla mnie w dalszym ciągu - dodał.
Jak wyjawił Mikołaj Roznerski, miał 13 lat, gdy jego rodzice się rozstali. Chorobę traktował jako sposób na poradzenie sobie z rozwodem i nagłą zmianą sytuacji rodzinnej. Wcześniej miał problemy z nadwagą, co z kolei odbiło się na jego relacjach z rówieśnikami.
- Byłem zawsze większy, koledzy w klasie dokuczali. Mówili, jak jeździłem autobusem: „Ty, gruby. Weź tam, zjedź z korytarzyka, bo zasłaniasz szybę w autosanie”. (…) To jest coś, co było, z czym się zmierzyłem. Najlepiej, jak potrafiłem - powiedział.
Aktor dba o swoje zdrowie. „Pilnuję tego jedzenia”
Choć aktor pokonał chorobę, to zaznaczył, że mimo tego niełatwo o niej zapomnieć. Wyjaśnił, że przez całe życie będzie musiał zachować nad tym kontrolę. - Ja bym o sobie nie powiedział, że jestem jedzącym anorektykiem, bo wydaje mi się, że już nie jestem anorektykiem, ale bardzo o to dbam - przyznał Roznerski.
Obecnie dba o swój jadłospis i na to, co ląduje na jego talerzu. - Dobrze jem. Pilnuję tego jedzenia oczywiście - dodał. Zdradził też, że przed rozpoczęciem prac nad daną produkcją musi zrobić wcześniej rekonesans siłowni. Szuka punktów zlokalizowanych najbliżej planu zdjęciowego. - Muszę mieć takie poczucie bezpieczeństwa, że rano, zanim zjem śniadanie, to sobie pójdę na trening - mówił.