Lekarze zignorowali obawy 29-latki, ale ona nalegała na badania. O tym, że ma raka, dowiedziała się w 8. miesiącu ciąży

Choć zdarza się to rzadko, medycyna zna takie przypadki. U Lindsey Gritton zdiagnozowano zaawansowany nowotwór w trakcie ciąży. Choć kobieta nalegała na przeprowadzenie badań, lekarze nie byli przekonani. Wyniki potwierdziły, że 29-latka miała rację, a jej obawy nie były przesadzone.

29-latka czuła, że coś dzieje się z jej organizmem. Nalegała na wykonanie badań, choć lekarze ignorowali jej słowa. Niestety, kobieta nie myliła się. Zdiagnozowano u niej raka piersi w zaawansowanym stadium.

Lekarze zignorowali jej obawy

W 34. tygodniu ciąży Lindsey poczuła pieczenie pod prawą pachą. Ten dyskomfort pojawiał się i znikał, aż do pewnego tygodnia, kiedy utrzymywał się każdego dnia. Niedługo potem kobieta odkryła niewielki guzek w prawej piersi.

W obawie o zdrowie swoje i nienarodzonego dziecka postanowiła zgłosić ten objaw lekarzom. Ci jednak zignorowali jej obawy. Od specjalistów 29-latka usłyszała, że to na pewno zatkany przewód mleczny, a takie przypadki są bardzo częste.

To wcale nie uspokoiło Gritton, która zażądała wykonania badań. Lekarka nie chciała zrobić nawet badania USG, ale w końcu ugięła się pod prośbą ciężarnej kobiety. Kiedy lekarze otrzymali wyniki, zrozumieli, że nie mieli racji.

"Nie sądzę, że byłabym tutaj dzisiaj"

Tydzień później wywołali poród, a potem zalecili bardziej szczegółowe badania, których nie można było wykonać w trakcie ciąży ze względu na niebezpieczeństwo powikłań. Okazało się, że kobieta ma raka piersi w ostatnim stadium. A nowotwór zdążył się już rozprzestrzenić na wątrobę.

Dziś matka dwójki dzieci nadal przechodzi chemioterapię. Swoją historią dzieli się, aby zachęcić innych do tego, by stali przy swoim, bo lekarze także mogą się mylić.

- Gdybym nie występowała w swoim imieniu, nawet nie sądzę, że byłabym tutaj dzisiaj - stwierdziła 29-latka.

Jak zmniejszyć ryzyko raka piersi?

Nie na wszystkie czynniki związane z rakiem piersi mamy wpływ. Ale na niektóre z pewnością tak. Wystarczy utrzymywać prawidłową masę ciała, być aktywnym fizycznie, unikać alkoholu lub pijąc go z umiarem.

Jeśli jesteś już mamą, ryzyko tego nowotworu możesz zmniejszyć przez karmienie dzieci piersią. Gdy przyjmujesz antykoncepcję hormonalną lub stosujesz hormonalną terapię zastępczą (HTZ), powinnaś porozmawiać ze swoim ginekologiem o ryzyku wynikającym ze stosowania tych środków, ponieważ badania wykazują, że mają wpływ na zwiększenie ryzyka raka piersi.

Szczególnie uważać muszą panie, które mają historię raka piersi w rodzinie lub posiadają mutację w genach BRCA1 i BRCA2. Nie każda kobieta mająca mutacje w tych genach będzie mieć nowotwór, ale ich posiadanie oprócz zwiększenia ryzyka raka piersi, wpływa także na prawdopodobieństwo zachorowania na raka jajnika. Szacuje się, że ok. 50 na 100 kobiet w przypadku raka piersi i 30 na 100 kobiet w przypadku raka jajnika - mających którąkolwiek z mutacji - otrzyma diagnozę nowotworu przed 70. rokiem życia.

Patrycja Pupiec