Joanna Kołaczkowska nie żyje. Gwiazda kabaretu Hrabi chorowała na raka
Nie żyje Joanna Kołaczkowska, jedna z ikon polskiego kabaretu, znana z występów w grupie Hrabi. Artystka od lat zmagała się z kancerofobią, a ostatecznie przegrała walkę z nowotworem. W przeszłości wykryto u niej czerniaka podczas ciąży, co wpłynęło na całe jej życie i podejście do zdrowia. Gwiazda kabaretu Hrabi zmarła 17 lipca 2025 w wieku 59 lat.

W czwartek 17 lipca 2025 roku w mediach społecznościowych pojawiła się tragiczna informacja o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Uwielbiana artystka kabaretu Hrabi odeszła w wieku 59 lat po ciężkiej chorobie nowotworowej. „Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia” – napisali członkowie grupy.
Joanna Kołaczkowska nie żyje – kabaret Hrabi przekazał smutne wieści
„Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie”.
Joanna Kołaczkowska przez ponad dwie dekady była sercem kabaretu Hrabi. Współpracownicy zawiesili działalność zespołu w kwietniu 2025 roku, by umożliwić jej skoncentrowanie się na leczeniu. „Kabaret Hrabi to cztery osoby. Każdy z nas jest ważny, ale Aśka jest sercem tej czwórki. Nie wyobrażamy sobie Hrabi bez niej” – podkreślali wtedy przyjaciele z grupy.
Joanna Kołaczkowska choroba nowotworowa – czerniak w ciąży i walka z kancerofobią
Problemy zdrowotne Joanny Kołaczkowskiej zaczęły się znacznie wcześniej. W czasie ciąży zdiagnozowano u niej czerniaka skóry, co stało się punktem zwrotnym w jej podejściu do zdrowia i życia. „Byłam w czwartym miesiącu, kiedy mi go usuwali. Przeżyłam straszliwy szok, kompletna szajba, przez miesiąc nie pamiętałam, że jestem w ciąży, byłam absolutnie przerażona. Nie wiedziałam, co dalej ze mną będzie, co z dzieckiem, czy nie będą mi robić jakiejś chemii, która będzie mogła mu zaszkodzić. To była rozpacz” – mówiła artystka w rozmowie z „Gazetą Prawną” w 2019 roku.
To traumatyczne doświadczenie sprawiło, że zaczęła cierpieć na kancerofobię, czyli paniczny lęk przed zachorowaniem na raka. Mimo że usunięcie zmiany zakończyło się sukcesem, Joannę przez kolejne lata prześladował strach przed nowotworem, który determinował jej codzienne życie.
Na co chorowała Joanna Kołaczkowska?
W wywiadach Kołaczkowska nie unikała tematów związanych ze zdrowiem psychicznym. Mówiła otwarcie o swojej fobii, która z czasem przybrała formę paranoicznego strachu. „Ciągle się bałam, że mam gdzieś raka, co chwila chodziłam do lekarzy i domagałam się nowych badań, prześwietleń, rezonansów, tomografów. W końcu wysłali mnie do psychologa” – przyznała artystka.
W rozmowie z serwisem e-teatr opowiadała, że terapia pomogła jej powoli stanąć na nogi. „Przeżywałam głęboki lęk przed cierpieniem, utratą bliskich, odejściem, ale przede wszystkim przed tym, co to będzie, jak mnie nie będzie. Możliwe, że chodziło mi o utratę kontroli nad tym, co się będzie działo w mojej sprawie. Że nie będę mogła kontrolować, co się będzie o mnie mówiło, czy mnie ktoś będzie pamiętał, co się stanie z moimi rzeczami”.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej poruszyła fanów kabaretu Hrabi i środowisko artystyczne
Informacja o śmierci Joanny Kołaczkowskiej wywołała ogromne poruszenie wśród fanów i środowiska artystycznego. Przez lata była nie tylko wybitną aktorką kabaretową, ale i autorką scenariuszy, cenioną za błyskotliwość, charyzmę i empatię. Zaczynała w kabarecie Potem, a od 2002 roku nieprzerwanie występowała w kabarecie Hrabi.
Choć media nazywały ją „carycą polskiego kabaretu”, artystka nie przepadała za tym określeniem. Była postacią pełną dystansu do siebie, o wyjątkowym talencie komediowym i zdolności do łączenia inteligentnego humoru z głęboką refleksją.
Polecany artykuł: