Chiny: produkty medycyny ludowej mają pomóc w walce z COVID-19
Chiny stawiają na produkty tradycyjnej medycyny chińskiej w walce z SARS-CoV-2. Metoda ta zyskała poparcie tamtejszej Narodowej Agencji Produktów Medycznych. Zwolennikiem leczenia choroby COVID-19 „starożytnymi receptami” jest sam przywódca kraju XI Jinping.
Trzy wybrane produkty tradycyjnej medycyny ludowej wywodzą się ze „starożytnych chińskich recept”. Wytwarzane są ziół i występują w postaci suchych granulek. Dokładnie są to „granulki oczyszczające płuca i odtruwające”, „granulki usuwające wilgoć i detoksykujące” oraz „granulki rozpraszające płuca i odtruwające”. Medykamenty te zostały dopuszczone do sprzedaży.
W opinii chińskich ekspertów są one jednym ze sposobów w walce z wirusem SARS-CoV-2. Zaznaczyli w oświadczeniu, że te produkty „zapewniają więcej opcji leczenia COVID-19”.
Okazało się też, że te produkty ziołowe były środkami zaradczymi stosowanymi we wczesnej fazie pandemii koronawirusa. Wtedy, gdy wirus zaczął się powoli rozprzestrzeniać się poza Wuhan – do innych prowincji i krajów.
„Skarb chińskiej cywilizacji”
Zdania na temat skuteczności tych produktów TCM są podzielone. Metoda ta ma zarówno zwolenników, jak i sceptyków. W opinii krytyków, mimo że są one stosowane od setek lat, to ich działanie prozdrowotne nie jest jednak podparte dowodami naukowymi.
Jednym z zagorzałych zwolenników stosowania produktów ziołowych z COVID-19 jest chiński przywódca Xi Jinping. W jego opinii TCM uchodzi za „narodową dumę”. Dlatego też zachęcał obywateli do ich stosowania.
- Medycyna tradycyjna jest skarbem chińskiej cywilizacji, ucieleśnieniem mądrości narodu i jego mieszkańców - powiedział Xi na krajowej konferencji na temat TCM w październiku 2019 r. Podczas wybuchu epidemii Xi wielokrotnie nawoływał medyków do leczenia pacjentów mieszanką będącą połączeniem tradycyjnych leków z Państwa Środka z zachodnimi specyfikami.
Według komunistycznych władz ChRL zarówno surowe restrykcje, jak i medycyna ludowa pomogły opanować im koronawirusa. Z dobrodziejstw korzystały m.in. służby mundurowe.
Źródło: CNN
Polecany artykuł: