Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” znów w szpitalu. Anita błaga fanów: „Trzymajcie kciuki”
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zmaga się z glejakiem IV stopnia. Po dwóch operacjach i diagnozie wznowy guza ponownie trafił do szpitala. Anita, jego żona, przekazała najnowsze wieści o walce z chorobą i poprosiła fanów o wsparcie.

Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” trafił do szpitala z nawrotem guza mózgu. Anita prosi fanów o wsparcie: „Trzymajcie kciuki”.
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" – najnowsze informacje o chorobie
Adrian, uczestnik popularnego programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", od miesięcy zmaga się z wyjątkowo trudnym przeciwnikiem – glejakiem IV stopnia. To jeden z najbardziej agresywnych nowotworów mózgu, który rozwija się bardzo szybko. Mężczyzna przeszedł już dwie operacje, jednak niedawne badania wykazały wznowę guza i pojawienie się nowej zmiany, większej niż ta, którą wcześniej usunięto. – "Czas rozpocząć kolejną bitwę. Plan był zupełnie inny, ale niespodziewanie w dniu, w którym miała rozpocząć się chemio i radioterapia dostałem informację, że mam natychmiast zgłosić się na oddział neurochirurgii. Ostatni rezonans wykazał powiększenie się zmiany" – napisał Adrian w mediach społecznościowych.
Walka z glejakiem IV stopnia – operacja i leczenie w Bydgoszczy
We wtorek rano Anita i Adrian wyruszyli do szpitala w Bydgoszczy, gdzie pacjent został skierowany na kolejną operację. Żona uczestnika TVN nie ukrywała, że cała sytuacja rozwija się w zawrotnym tempie. – "Wyjechaliśmy o 5 rano w kierunku Bydgoszczy. Już dziś Adrian idzie do szpitala. Wszystko dzieje się bardzo szybko. Trzymajcie kciuki!" – poinformowała na InstaStories. Glejak IV stopnia, na który choruje Adrian, należy do nowotworów o wysokim stopniu złośliwości, wymagających intensywnego leczenia łączącego operację, radioterapię i chemioterapię.
Anita wspiera męża na każdym etapie choroby
Historia Adriana i Anity wzrusza fanów programu, którzy od lat obserwują ich życie po zakończeniu reality show. Para wychowuje razem dwójkę dzieci i wspólnie stawia czoła trudnym chwilom. – "Kiedy choruje jedna osoba, to tak naprawdę choruje całe otoczenie. Nie poddajemy się i niebawem damy znać o kolejnych krokach. Z pozytywnym nastawieniem wchodzimy w kolejny etap tej walki" – podkreśliła Anita w jednym z wpisów.
Siła i nadzieja mimo ciężkiej diagnozy
Mimo dramatycznej diagnozy Adrian nie traci poczucia humoru. W drodze do szpitala podzielił się nagraniem, w którym żartobliwie komentował sytuację i słuchał muzyki swojego kolegi z programu. – "My już w drodze do Bydgoszczy na przyjęcie do szpitala i czas zreperować kuku na muniu one more time" – napisał, starając się zachować pogodę ducha. Wsparcie żony, dzieci i społeczności fanów stało się dla niego dodatkową siłą w walce o zdrowie.