28-latka zmarła podczas zabiegu w Turcji. Rodzina jest zdruzgotana: "Życie jest takie okrutne"
28-letnia Shannon Bowe chciała pozbyć się zbędnych kilogramów. Aby przyspieszyć proces odchudzania, zdecydowała się na założenie opaski żołądkowej w jednej z klinik w Turcji. Niestety zabieg ten okazał się dla niej tragiczny w skutkach. Rodzina jest zdruzgotana nagłą śmiercią kobiety.
Zabiegi medycyny estetycznej, które są wykonywane w Turcji, cieszą się dużym zainteresowaniem. Najczęściej ludzi kuszą szybkie terminy i atrakcyjne ceny – tam jest znacznie taniej niż to samo leczenie w Europie. Brytyjscy lekarze biją jednak na alarm, że coraz więcej pacjentów korzystających z usług tureckich klinik, wraca z poważnymi komplikacjami. Ostatnio telewizja BBC podała, że od 2019 roku siedem osób zmarło z powodu powikłań po operacji zmniejszenia żołądka w Turcji.
Zmarła podczas operacji w Turcji
Teraz media obiegła informacja o śmierci mieszkanki Szkocji Shannon Bowe. Kobieta zmagała się z otyłością. Bardzo chciała się pozbyć nadprogramowych kilogramów, więc szukała sposobu, który miał ten proces przyspieszyć. Postanowiła poddać się zabiegowi polegającemu na założeniu silikonowej opaski (z regulowanym mankietem) na górną część żołądka. Miał on na celu ograniczyć jej spożycie pokarmów, wywołując wcześniejsze uczucie sytości. Spośród innych zabiegów bariatrycznych ta metoda chirurgiczna wyróżnia się przede wszystkim mała inwazyjność.
28-latka poleciała na zabieg do jednej z tureckich klinik. 1 kwietnia br. trafiła na blok operacyjny. Jak poinformowała telewizja BBC, "pochodząca z Denny niedaleko Falkirk w Szkocji Shannon Bowe zmarła podczas operacji założenia opaski żołądkowej w Turcji".
Na razie nie wiadomo, w jakiej konkretnie placówce Shannon przeszła zabieg. Także nie podano jeszcze bezpośredniej przyczyny zgonu.
Bliscy żegnają Shannon. "Życie jest takie okrutne"
Rodzina kobiety jest zdruzgotana i zaskoczona jej śmiercią. Nie mogą w to uwierzyć, że nie ma jej wśród nich. Partner 28-latki, Ross Stirling, oddał się hołd za pośrednictwem mediów społecznościowych. Opublikował wpis, w którym wyraził ogromny żal z powodu śmierci swojej ukochanej. Pożegnał ją słowami: "Śpij dobrze mój Aniele, kocham cię na wieki wieków".
Przyjaciel Shannon nie może też pogodzić się z jej nagłą śmiercią. "Brak słów. Jestem całkowicie zdruzgotany. Życie jest takie okrutne. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" – napisał mężczyzna. W tym trudnym momencie rodzina może liczyć na wsparcie rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju. Ma im pomóc w transporcie zwłok kobiety z Turcji do Szkocji. – Jesteśmy w kontakcie w lokalnymi władzami – mówił urzędnik.
Najprawdopodobniej bliscy będą musieli ponieść niebotyczne koszty w związku z tą całą procedurą. Jak przekazały brytyjskie media, dlatego, że Shannon nie wykupiła żadnego ubezpieczenia przed operacją.