25-latka spała nawet 12 godzin dziennie. Tak objawiał się guz mózgu

Młoda Amerykanka Shannon Mosier spała ponad 12 godzin na dobę, a mimo to wciąż odczuwała zmęczenie. Na co dzień musiała mierzyć się z przykrymi komentarzami na swój temat. Jak się okazało, bliscy niesłusznie zarzucali jej, że jest leniwa. Źródłem jej kiepskiego samopoczucia był bowiem guz mózgu.

25-letnia Shannon Mosier, choć poświęcała ponad 12 godzin na sen, wciąż chodziła zmęczona i była apatyczna. Nawet podczas przerw w pracy robiła sobie krótkie drzemki, by jakoś przetrwać do końca dnia.

Do tego młoda kobieta nieoczekiwanie przybrała na wadze i często wpadała w stany depresyjne. Nie miała nawet ochoty na spotkania ze swoimi przyjaciółmi. Jej bliscy i znajomi mówili, że jest po prostu "leniwa". Radzili jej, aby jak najszybciej zmieniała styl życia i nawyki żywieniowe.

Czuła się wiecznie zmęczona

- Byłam dosłownie jak śpiąca królewna. Kiedy budziłam się rano, próbowałam się ogarnąć, lecz ostatecznie znowu lądowałam w łóżku. Byłam zmęczona i nie miałam siły. Weekendy też potrafiłam przespać – mówiła w rozmowie z brytyjskim portalem "The Sun".

Młoda kobieta musiała też odpierać przykre komentarze ze strony bliskich. – To było bolesne i frustrujące. Wiem, że mieli dobre intencje i tak to sobie tłumaczyłam. Próbowałam im nieraz powiedzieć, że dzieje się ze mną coś niedobrego – dodała. W zaistniałej sytuacji czuła się osamotniona, nikt jej nie wspierał, za to wiele osób ciągle krytykowało za to, że marnuje czas na spanie.

Tak objawiał się guz mózgu

Shannon nie chciała już dłużej zwlekać i zgłosiła się na badania. Wyniki ujawniły, że źródłem jej dolegliwości jest guz mózgu. Jego wykrycie doprowadziło do rozpoznania choroby Cushinga, która spowodowana jest nadprodukcją kortyzolu (tzw. hormonu stresu) w nadnerczach lub hormonu kortykotropowego ACTH w przysadce mózgowej. Jej przyczyną są najczęściej małe guzy przysadki o średnicy poniżej 10 mm.

Schorzenie występuje bardzo rzadko – co roku stwierdza się kilka (1-10) nowych zachorowań na 1 mln osób. Na długiej liście tej choroby znajdują się m.in. otyłość twarzy, karku i tułowia, osłabienie i zanik mięśni, nadmierne owłosienie, upośledzona tolerancja glukozy oraz zaburzenia psychiczne.

Jak stwierdziła 25-latka, diagnoza była dla niej ulgą. Teraz czeka ją operacja usunięcia guza. – Do tego czasu będę dbać o siebie i starać się wyzdrowieć – mówiła.

Shannon zwróciła się z apelem, by nie oceniać nikogo zbyt pochopnie, bo można komuś wyrządzić krzywdę. Sama coś o tym wie, bo przeżyła to na własnej skórze. Kiedy jej bliscy dowiedzieli się, że jest chora, przestali nazywać ją leniwą i zaczęli okazywać należyte wsparcie.

Anna Tłustochowicz