- Specjaliści z Mayo Clinic wyjaśniają, dlaczego zygzaki przed oczami to problem neurologiczny, a nie wada wzroku
- Cicha migrena jest powiązana z nieznacznie podwyższonym ryzykiem udaru, szczególnie u młodych kobiet
- Badanie z początku 2025 roku ujawnia, dlaczego mężczyźni w Polsce częściej nadużywają leków na migrenę niż kobiety
- Prosty test z zasłanianiem oka pozwala odróżnić aurę migrenową od groźniejszych schorzeń wzroku
Zygzaki przed oczami bez bólu głowy. Czym jest cicha migrena?
Nagłe zaburzenia widzenia to często sygnał alarmowy, ale nie zawsze musi on oznaczać najgorsze. Zjawisko znane jako „cicha migrena” lub aura bez bólu głowy to neurologiczny fenomen, który dotyka około 5% osób cierpiących na migreny, jak podaje Cleveland Clinic w analizie z 2024 roku. To prawdziwa migrena, tyle że pozbawiona swojego najbardziej charakterystycznego objawu – pulsującego, często jednostronnego bólu głowy.
Typowe objawy aury migrenowej to migoczące światła, zygzakowate linie lub mroczki, które pojawiają się w centrum pola widzenia i stopniowo się rozszerzają. Według specjalistów z Mayo Clinic, taki epizod trwa zazwyczaj od 5 do 60 minut i jest wynikiem chwilowej fali aktywności elektrycznej w korze wzrokowej mózgu, a nie problemem z samymi oczami. Co ciekawe, u osób, które w przeszłości miały migrenę z aurą, z wiekiem takie „ciche” ataki mogą stawać się coraz częstsze.
Aura migrenowa czy coś groźnego? Prosty test i sygnały alarmowe
Najprostszym testem, który można wykonać w domu, jest naprzemienne zasłanianie oczu. Jeśli zaburzenia widzenia występują w obu oczach, niezależnie od tego, które jest otwarte, najprawdopodobniej jest to aura migrenowa pochodząca z mózgu.
Jeśli jednak objawy ograniczają się tylko do jednego oka, może to sygnalizować rzadszą i potencjalnie groźniejszą migrenę siatkówkową lub inne schorzenie wymagające pilnej konsultacji lekarskiej. Jak podkreślają eksperci Mayo Clinic, do sygnałów alarmowych należą również objawy trwające krócej niż 5 minut lub dłużej niż godzinę oraz pierwszy w życiu taki epizod po 50. roku życia.
Leczenie migreny w Polsce. Dlaczego mężczyźni częściej nadużywają leków?
Problem migreny w Polsce dotyka niemal 4 milionów osób, jednak dostęp do diagnozy i leczenia wciąż jest niewystarczający. Badanie „Migrena w Polsce” opublikowane na początku 2025 roku rzuciło światło na interesujące różnice płciowe w podejściu do tej choroby. Okazuje się, że mężczyźni rzadziej niż kobiety zgłaszają objawy wzrokowe i czuciowe, ale częściej sięgają po doraźne leki przeciwbólowe.
Zgodnie z przytoczoną publikacją, aż 80,3% mężczyzn z migreną stosuje leki przeciwbólowe w porównaniu do 69,3% kobiet. Jednocześnie znacznie rzadziej korzystają oni z leczenia zapobiegawczego (21,7% w porównaniu do 38% kobiet), co może prowadzić do nadużywania leków i rozwoju wtórnych bólów głowy. Te dane pokazują, jak ważne jest budowanie świadomości na temat różnych form migreny i możliwości jej skutecznego leczenia, a nie tylko maskowania objawów.
Cicha migrena a ryzyko udaru. Jakie są nowoczesne metody leczenia?
Chociaż sama aura migrenowa nie uszkadza mózgu, warto wiedzieć, że jej występowanie wiąże się z nieznacznie podwyższonym ryzykiem udaru niedokrwiennego. Jak wskazują dane medyczne z 2024 roku, ryzyko to dotyczy zwłaszcza kobiet poniżej 45. roku życia. Dlatego tak ważna jest kontrola innych czynników ryzyka sercowo-naczyniowego, takich jak ciśnienie krwi, palenie papierosów czy poziom cholesterolu.
Jest też nutka optymizmu: medycyna oferuje coraz skuteczniejsze metody leczenia. Według najnowszych doniesień naukowych z 2025 roku, leki nowej generacji celujące w szlak CGRP (peptydu związanego z genem kalcytoniny) mogą wykazywać dużą skuteczność w zapobieganiu migrenie z aurą i być lepiej tolerowane niż starsze terapie. Aby ułatwić lekarzowi dobór odpowiedniej metody leczenia, organizacja Migraine Trust zaleca prowadzenie dzienniczka, w którym notuje się nie tylko ból, ale wszystkie objawy towarzyszące atakom.
