Boli cię gardło, unikaj tych 6 produktów. Wśród nich owoc, po który często sięgamy zimą

Ból gardła to jeden z objawów przeziębienia lub grypy. Kiedy doskwiera nam ból gardła, niektóre pokarmy mogą sprawiać, że będziemy czuć się jeszcze gorzej. By tego uniknąć, wystarczy w tym czasie nie jeść produktów, które mogą je podrażniać.

Drapanie w gardle potrafi być uciążliwe. Ale w okresie jesienno-zimowym nietrudno o to, by bolało nas gardło. Ból gardła jest przecież jednym z głównych objawów grypy, przeziębienia, ale także COVID-19.

Te produkty podrażniają gardło

Kiedy gardło jest podrażnione, nawet picie może pogarszać jego stan. Niektóre produkty mogą pozytywnie wpływać na bolące gardło. Eksperci zalecają, by postawić w tym okresie na jogurty, owsianki, lody oraz ciepły - ale nie gorący – bulion z kurczaka.

Lecz z drugiej strony, wiele produktów także zdrowych i zalecanych przed dietetyków, może pogarszać stan naszego gardła. Tych produktów lepiej unikać, kiedy zmagamy się z tym uciążliwym objawem:

• suche przekąski – chipsy, krakersy, ale także inne tego typu pokarmy mogą powodować jeszcze większy ból gardła, ponieważ ich krawędzie mogą nasilać podrażnienie tej okolicy,
• owoce cytrusowe – cytryny, pomarańcze i limonki choć są pełne witaminy C, lepiej nie sięgać po nie, gdy boli nas gardło, bo ich charakterystyczna kwaskowatość może je drażnić; lepiej wówczas wycisnąć z cytrusów sok i dodać go wraz z miodem do herbaty,
• kwaśne sosy – podobnie jak cytrusy, kwaśne pokarmy nie są najlepszym wyborem podczas walki z bólem gardła, ponieważ mogą jeszcze bardziej je podrażniać,
• pikantne jedzenie – kiedy odczuwamy ból gardła lepiej unikać ostrych potraw, które mogą pogarszać jego stan,
• twarde jedzenie – twarde krawędzie warzyw takich jak marchew albo seler mogą potęgować ból gardła, dlatego jeśli odczuwamy dyskomfort tej okolicy, lepiej postawić na ich inną wersję, czyli np. warzywne puree,
• smażone potrawy – szorstka powłoka smażonych potraw nie najlepiej sprawdzi się podczas walki z bólem gardła, więc lepiej je zjeść, kiedy nasz stan się poprawi.

Patrycja Pupiec