Polscy naukowcy zidentyfikowali wariant genetyczny ciężkiego przebiegu COVID-19

2022-01-13 12:49

Zidentyfikowano wariant genetyczny, który predysponuje do ciężkiego przebiegu COVID-19. Dwukrotnie zwiększa ryzyko przebiegu choroby i zgonu z jej powodu. Tego przełomowego odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Konsekwencją tego będzie stworzenie testu genetycznego szybko identyfikującego, czy pacjent ma ten gen – przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej.

Polscy naukowcy zidentyfikowali wariant genetyczny ciężkiego przebiegu COVID-19
Autor: Getty Images

- Dzisiaj mamy szczególną chwilę, szczególny dzień – dzień ważny dla całej nauki polskiej, ale przede wszystkim dzień bardzo ważny dla systemu opieki medycznej, dla zdrowia Polaków. Udało nam się zidentyfikować (...) bardzo ważny element ryzyka, jeśli chodzi o zachorowania na covid, to jest element ryzyka związany ze strukturą genetyczną – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.

Jak dodał, dzięki ponadpółtorarocznej pracy polskich naukowców udało się zidentyfikować czynnik "sklasyfikowany jako czwarty co do hierarchii, jeżeli chodzi o ciężkość przechodzenia covid".

Szef resortu zdrowia powiedział, że tym czynnikiem jest konkretny gen. - Konsekwencją odkrycia tego genu będzie stworzenie odpowiedniego testu genetycznego, który będzie – jak PCR – szybko identyfikował, czy pacjent ma ten gen i czy jest obciążony większym ryzykiem – dodał.

Poradnik Zdrowie: szczepienia przeciwko COVID-19

Przełomowe odkrycie

W ramach badania przebadano 1,5 tys. pacjentów chorych na COVID-19. Według polskich naukowców nawet około 14 proc. Polaków może posiadać wariant genetyczny, który ponad dwukrotnie zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 oraz śmierci z powodu tej choroby. Natomiast może występować u 9 proc. populacji europejskiej.

Autorzy badania twierdzą, że „ich odkrycie może pomóc we wczesnym identyfikowaniu tych najbardziej zagrożonych pacjentów”. Jest również podstawa do opracowania testu genetycznego, który pozwoliłby zidentyfikować osoby z takim wariantem genetycznym.

Profil genetyczny ważniejszy niż choroby współistniejące

Co jeszcze wykazała analiza? Czynnikami ryzyka ciężkiego są przebiegu COVID-19 są wiek, otyłość, a w szczególności profil genetyczny, który może być nawet bardziej istotny niż choroby współistniejące.

„Posiadanie jednej z wersji genu zlokalizowanego na chromosomie 3 sprawia, że w przypadku zakażenia koronawirusem jesteśmy ponad dwukrotnie bardziej narażeni na ciężki, a nawet śmiertelny przebieg COVID-19" – czytamy w komunikacie Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB).

Mimo że uzyskanie wyniki badań są na razie odkryciem naukowym, to uczeni z UMB liczą na to, że na ich podstawie będzie można opracować test identyfikujący osoby obarczone większym ryzykiem ciężkiego przebiegu COVID-19 dla pacjentów. Chcą, aby był on szeroko dostępny dla lekarzy, pacjentów i diagnostów.

Swojego głosu udzielił kierownik projektu prof. Marcin Moniuszko, prorektor ds. nauki i rozwoju UMB, przekazując, że ten test miałby jeszcze „przed wystąpieniem zakażenia pomóc lepiej identyfikować osoby, które w przypadku infekcji, mogą być narażone na gwałtowny przebieg choroby”. Wtedy takie osoby mogłyby zawczasu zostać objęte szczególną opieką, większą ochroną zarówno profilaktyczną (dodatkowe dawki szczepień ochronnych), jak i medyczną (nowe terapie skierowane przeciwko SARS-CoV-2 – dodał.

To odkrycie może powstrzymać pandemię

Te wyniki uzyskano w ramach prac nad projektem dofinansowanym przez Agencję Badań Medycznych we współpracy z Instytutem Chorób Płuc i Gruźlicy w Warszawie i firmą technologiczną ImageneMe. Do badania zaangażowano kilkanaście ośrodków klinicznych w Polsce.

Zdaniem prezesa Agencji Badań Medycznych Radosława Sierpińskiego dzięki temu odkryciu można powstrzymać rozwój pandemii. Jak doprecyzował, „polskie innowacyjne rozwiązania trafiają bezpośrednio do systemu ochrony zdrowia, wpływając nie tylko na jego wydolności, ale co najważniejsze, ochronę zdrowia i życia polskich pacjentów”.