Mężczyźni okłamują lekarzy najczęściej w tych 3 sprawach. Konsekwencje są dotkliwe
Wielu mężczyzn unika lekarzy, nie wykonuje badań i lekceważy sygnały, które wysyła im ciało. Statystyki są alarmujące - ponad połowa popełnia błąd, który może kosztować zdrowie, a nawet życie. Dowiedz się, o co chodzi i jak tego uniknąć.

Na jaki temat kłamią mężczyźni?
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Well Pharmacy z okazji Men's Health Week wynika, że miliony mężczyzn mają ogromne problemy z mówieniem szczerze o stanie swojego zdrowia, nawet w gabinecie lekarskim.
Ankietowani przyznali, że regularnie przekłamują informacje na temat swojego stylu życia, ogólnej kondycji fizycznej czy nawyków, które mają wpływ na ich zdrowie. Statystyki mówią same za siebie - ponad jedna trzecia ankietowanych mężczyzn przyznała, że oszukała swojego lekarza. Najczęściej dotyczyło to ilości spożywanego alkoholu, częstotliwości podejmowanej aktywności fizycznej oraz jakości snu.
Innymi słowy, wielu mężczyzn przedstawia swój styl życia w bardziej korzystnym świetle, niż wygląda on w rzeczywistości. To zachowanie może wynikać zarówno ze wstydu, jak i z obawy przed koniecznością zmiany codziennych nawyków. Co bardziej niepokojące, wielu respondentów przyznało, że celowo unika kontaktu z lekarzem, a prawie jedna trzecia nieustanie przekłada badania kontrolne.

Aż 55 proc. badanych stwierdziło, że opóźniało wizytę u specjalisty, mając nadzieję, że objawy ustąpią samoistnie. Ta postawa „przeczekania” jest wyjątkowo niebezpieczna - może bowiem prowadzić do diagnozy w momencie, kiedy leczenie będzie trudne lub niemożliwe.
Wśród powodów, dla których mężczyźni nie zgłaszają się do lekarza na czas, dominują też czynniki praktyczne i psychologiczne. Co piąty ankietowany wskazał, że nie jest w stanie znaleźć czasu na umówienie wizyty. Z kolei 18 proc. przyznało, że unika konsultacji ze strachu przed poważną diagnozą.
Zaledwie 19 proc. respondentów zadeklarowało, że kontaktuje się z lekarzem rodzinnym, gdy podejrzewa, że coś może być nie tak. Znacznie więcej, bo aż jedna trzecia mężczyzn, odwiedza specjalistę dopiero wtedy, gdy dolegliwości się nasilają. Co ciekawe, ponad jedna czwarta badanych przyznała, że poszła do lekarza tylko dlatego, że nalegał na to ich partner lub partnerka.
Równie niepokojące są dane dotyczące świadomości zdrowotnej. Połowa mężczyzn stwierdziła, że nie wie, kiedy i jak często powinni kontrolować określone parametry zdrowotne. Dotyczy to m.in. poziomu cholesterolu, ciśnienia krwi czy stężenia cukru.
Niemal jedna trzecia ankietowanych przyznała, że podejrzewa u siebie podwyższone wartości, ale mimo to nie podejmuje żadnych kroków, by to sprawdzić.
10 najczęstszych kłamstw mężczyzn u lekarza:
- ile piję - 38 proc.,
- ile ćwiczę - 27 proc.,
- jakość snu - 23 proc.,
- ile palę - 19 proc.,
- obniżony nastrój/depresja - 18 proc.,
- ile owoców i warzyw jem - 18 proc.,
- jak stresujące jest moje życie - 17 proc.,
- jak stresująca jest moja praca - 16 proc.,
- ile wapuję - 12 proc.,
- spożycie soli - 9 proc.
Lekarze przestrzegają przed takim postępowaniem
Niepokojące jest to, że tak wielu mężczyzn chowa głowę w piasek, jeśli chodzi o ich zdrowie. Mężczyźni są dwa razy bardziej narażeni na przedwczesną śmierć z powodu chorób układu krążenia niż kobiety, pomiary ciśnienia krwi mogą ratować życie
- powiedział zastępca dyrektora Well Pharmacy, George Sandu.
Sandu zaznacza, że równie poważnym problemem jest niechęć mężczyzn do mówienia o swoim zdrowiu psychicznym i stresie.
Wzywamy wszystkich mężczyzn, aby szukali porady i zawsze zwierzali się pracownikowi służby zdrowia, jeśli potrzebują wsparcia lub porady
- dodał.
To jedyny sposób, by cieszyć się długim życiem w zdrowiu. Większość chorób da się opanować, jeżeli zostaną zdiagnozowane na wczesnym etapie.