Choroby kobiece

Choroby kobiece to powszechna nazwa przypadłości układu rozrodczego oraz uciążliwych objawów ginekologicznych, które polegają na zaburzeniu delikatnej równowagi mikroflory i pH pochwy. Mogą pojawić się u kobiet bez względu na wiek i wymagają konsultacji ze specjalistą w celu znalezienia optymalnej metody leczenia. Diagnostyka chorób kobiecych jest realizowana na kilku płaszczyznach jednocześnie: jako konsultacja lekarska, badania obrazowe i farmakoterapia. Zapobieganie występowania chorób kobiecych jest w dużej mierze uzależnione od okresowych badań …

Podczas stosunku często odczuwam ból. Byłam u lekarza, ale przepisał mi tylko tabletki i gdy skończyłam je brać - ból powrócił. Ostatnio również moje miesiączki są bardzo, bardzo bolesne. Chciałabym dowiedzieć się, jaki może być powód tego bólu, jak jemu zapobiec. Na pogotowiu lekarz przepisał mi "Diclofenac 100" i jest to jedyny preparat który mi pomaga. Nigdy mi się to nie zdarzało. Co może być tego przyczyną?
Jestem w 34 tygodniu ciąży. Od kilku dni mam zeza w prawym oku. Lekarze, mimo wielu badań (m.in. tomografii głowy) nie potrafią wyjaśnić dlaczego. Wiadomo tylko, że jeden nerw mam uszkodzony, ale nie wiadomo dlaczego. Czy mogę rodzić naturalnie? Czy po porodzie zez zniknie?
Czy może dojść do zapłodnienia podczas pettingu, jeśli do wytrysku nie dochodzi w ciele kobiety? Czy sam kontakt ze śluzem, jaki się wytwarza na członku może spowodować ciążę?
Czym są niewielkie narośla na penisie - przypominają mały wyprysk lecz końcówka jest grzebieniowata. Jakie mogą być przyczyny, skutki, jak leczyć, do jakiego specjalisty zgłosić się z tym problemem?
Jestem w 40 tyg ciąży - właściwie termin mam na jutro. Kilka dni temu przeziębiłam się strasznie - mam zapalenie zatok. Lekarz i przepisał mi antybiotyk Ospamox 1000 mg 2 razy dziennie czyli co 12 godzin. Czy jest to lek bezpieczny dla mojego nienarodzonego dzieciaczka? A co z przenikaniem go do pokarmu?
Czy karmiąc dziecko piersia mogę się zaszczepić przeciw wzw typu B ?
Dwa lata temu laryngolog zalecił wycięcie migdałów. Niestety stchórzyłam. Nadal mam z nimi problem. Raczej nie choruję często na anginę (2 razy w ciągu ostatnich 2 lat). Jedynym moim problemem jest ropa zalegająca na migdałach, którą bez powodzenia próbuję codzień usuwać. Planujemy z mężem dziecko( pierwsze). Czy chore migdały mogą być przeciwwskazaniem do podjęcia starań? Czy powinnam je przedtem usunąć?
Od dłuższego czasu krwawię podczas stosunków, co bardzo mnie krępuje i ogromnie martwi. Jestem pod stałą kontrolą ginekologiczną kilku różnych lekarzy, ale żaden nie widzi przyczyny tych krwawień. Cytologię robię regularnie raz do roku i od lat mam II grupę. Jestem 34-letnią kobietą, mężatką, mam jedno dziecko(8-letnie). Ostatnio poddałam się badaniu USG przezpochwowo, które również nic złego podobno nie wykazało. Ogólnie jestem zdrowa, nie mam żadnych innych dolegliwości typu upławy i inne. Odważyłam się napisać do Pana bo już kompletnie brakuje mi pomysłu, co dalej robić i do kogo się udać, skoro trzech lekarzy, u których byłam, nie może znaleźć przyczyny, a ja jak krwawiłam, tak krwawię dalej. Dodam że stosuję antykoncepcję hormonalną. Bardzo proszę o odpowiedź i ukierunkowanie, co powinnam jeszcze zrobić, gdyż brakuje mi już pomysłów.
Czy problemy z krzyżem (lumbago, silne bóle w okolicach krzyża) w pierwszych tygodniach ciąży mogą być przyczyną poronienia? Czy dolegliwości związane z korzonkami wykluczają lub uniemożliwiają donoszenie ciąży?
Chciałam zapytać, czy podczas pieszczenia narządów płciowych bez wprowadzania członka do pochwy, gdzie nie było wytrysku można zajść w ciążę? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mam 19 lat. Od pół roku nieregularnie miesiączkuję. Krwawienia pojawiają się nawet co drugi miesiąc. Czy to może być zespół policystycznych jajników? Czy muszę iść do lekarza?
Mam następujący problem opiszę wszystko po kolei. Leczyłam się u ginekologa na zapalenie pochwy dość długo. Przez około pół roku, ciągle miałam plamienie (tydzień po okresie, w czasie owulacji również, jedynie 4-5 dni przed okresem było sucho, dodam że krwawienie było często dość obfite) Zmieniłam lekarza i teraz ten powiedział, że to nie wygląda na zapalenie, że mam zaburzoną fazę cyklu i dysfunkcję jajników (jedynie po badaniu ginekologicznym) co nic mi nie mówi, bo miesiączki miałam raczej regularne. Lekarz przepisał mi Duphaston, bo tabletek antykoncepcyjnych nie chciałam (stosujemy z mężem naturalne metody). Mam go przyjmować po 16 dniu cyklu 2 tabletki dziennie przez 10 dni. Czy po tej kuracji plamienia znikną i czy cykl mi się nie rozreguluje? Czy od tych tabletek się tyje? Chodzi o to, czy te tabletki mi nie zaszkodzą, bo nie chcę znów przez pół roku się leczyć bez żadnych efektów, a plamienie przez prawie cały miesiąc jest naprawdę uciążliwe.  Cytologii lekarz mi nie pobrał, ani ten wcześniejszy ani ten obecny, ponieważ ze względu na krwawienie wynik jest niewiarygodny (tak powiedział lekarz). Jeszcze jedno pytanie: w tym cyklu miałam opisane wyżej krwawienie dość obfite, teraz okres spóźnia mi się 2 tygodnie (w ciąży nie jestem, bo robiłam 2 testy). Co może być tego przyczyną i czy jak już się pojawi, to mam brać ten przepisany Duphaston, czy iść do lekarza? Czy jeżeli będziemy starać się z mężem o dziecko, to ten lek lub opisane krwawienia mogą zaszkodzić? Czy powinnam najpierw to wyleczyć, a później starać się o dziecko? Dodam, że stosunki są często dość bolesne. Mówiłam to mojemu lekarzowi, ale nic konkretnego mi nie poradził (żele, ale to nie pomaga!) Bardzo proszę o szybką i wyczerpującą odpowiedź, abym do reszty nie straciła wiary w lekarzy