Opuszczenie tego badania zwiększa ryzyko śmierci na raka o 40%. Wstrząsające dane
Myśl o badaniach profilaktycznych towarzyszy wielu z nas. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że kluczowe znaczenie może mieć jedna, z pozoru błaha decyzja. Zignorowanie pierwszego zaproszenia na badanie profilaktyczne wiąże się z konsekwencjami znacznie poważniejszymi, niż mogłoby się wydawać.

- Analiza opublikowana w „The BMJ” ujawnia, że pominięcie pierwszej mammografii zwiększa ryzyko śmierci o 40%.
- Wyższa śmiertelność nie wynika z większej skłonności do choroby, a bezpośrednio z jej późniejszego wykrycia.
- Zaktualizowane wytyczne ekspertów zalecają regularne badania przesiewowe już od 40 roku życia.
- Alarmujące dane NFZ wskazują, że zaledwie co trzecia uprawniona Polka korzysta z darmowego programu.
Jedno pominięte badanie zwiększa ryzyko śmierci z powodu raka piersi o 40%
Zaproszenie na pierwszą mammografię to dla wielu kobiet ważny moment. Okazuje się, że decyzja o skorzystaniu z tego zaproszenia może mieć ogromny wpływ na zdrowie i życie. Potwierdza to analiza opublikowana na łamach czasopisma medycznego „The BMJ”, która objęła dane niemal pół miliona kobiet w Szwecji. Wynika z niej, że kobiety, które opuściły swoje pierwsze badanie, miały o 40% wyższe ryzyko śmierci z powodu raka piersi w perspektywie kolejnych 25 lat. To pokazuje, jak kluczowe jest to jedno badanie w ramach profilaktyki onkologicznej.
Szczegółowe dane rzucają jeszcze więcej światła na tę zależność. Okazało się, że niemal co trzecia zaproszona kobieta nie pojawiła się na pierwszym badaniu. W tej grupie ryzyko diagnozy nowotworu w zaawansowanym stadium (czyli w momencie, gdy jest on już duży i trudniejszy do wyleczenia) było znacznie wyższe. Co ciekawe, ogólna częstość występowania raka piersi była niemal identyczna w obu grupach.
To niezwykle ważna informacja, która sugeruje, że wyższa śmiertelność nie wynika z większych skłonności do choroby, ale bezpośrednio z jej późniejszego wykrycia. W przeliczeniu na konkretne liczby, w ciągu 25 lat w grupie kobiet nieuczestniczących w badaniu odnotowano blisko 10 zgonów na 1000 osób, w porównaniu do 7 zgonów na 1000 kobiet, które się na nie zgłosiły.
Badania, które ratują życie. Dlaczego Europa ma z tym problem?
Problem raka piersi dotyczy kobiet na całym świecie, a wnioski ze szwedzkiej analizy są częścią większego obrazu. Jak wskazują prognozy Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC), do 2050 roku na świecie może być diagnozowanych nawet 3,2 miliona nowych przypadków rocznie.
W odpowiedzi na te dane Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uruchomiła inicjatywę Global Breast Cancer Initiative. Jej celem jest obniżenie śmiertelności o 2,5% rocznie, co mogłoby uratować nawet 2,5 miliona istnień ludzkich w latach 2020-2040. Kluczem do sukcesu jest właśnie promowanie regularnych badań, co potwierdzają też zaktualizowane wytyczne amerykańskiej grupy ekspertów U.S. Preventive Services Task Force, zalecające mammografię co dwa lata już od 40. roku życia.
Skuteczność programów badań przesiewowych potwierdzają twarde dane. Według analizy WHO Global Health Observatory, w krajach z dobrze zorganizowanymi, regularnymi programami badań odnotowuje się znacznie mniej zgonów z powodu raka piersi. Różnica ta była szczególnie widoczna w grupie wiekowej 50-74 lata.
Niestety, badanie opublikowane w „European Journal of Cancer” pokazuje, że Europa Wschodnia ma najniższy wskaźnik uczestnictwa w takich badaniach. To poważne wyzwanie dla systemów opieki zdrowotnej w naszym regionie i sygnał, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w kwestii edukacji i dostępności profilaktyki.
Tylko 32% Polek korzysta z darmowej mammografii. Gdzie i jak można się zbadać?
Niepokojące trendy obserwowane w Europie Wschodniej znajdują niestety swoje odzwierciedlenie w Polsce. Jak podaje Narodowy Fundusz Zdrowia, z bezpłatnej mammografii w ramach programu profilaktycznego skorzystało zaledwie około 32% uprawnionych Polek. To alarmująco niski wynik, zwłaszcza że badanie jest w pełni refundowane dla kobiet w wieku 45-74 lat i można je wykonać co dwa lata bez skierowania od lekarza.
Tak niska zgłaszalność stanowi poważne zagrożenie, ponieważ przekłada się na późne wykrywanie nowotworów, co z kolei ogranicza szanse na skuteczne leczenie i zwiększa śmiertelność.
Na szczęście podejmowane są działania, by poprawić tę sytuację. Po Polsce jeździ 76 mammobusów, czyli mobilnych pracowni, które docierają do mniejszych miejscowości. Ministerstwo Zdrowia planuje także wprowadzenie nowego programu profilaktycznego, a pilotażowo testowany jest system e-rejestracji na badania.
Warto też wiedzieć, że polskie standardy leczenia są stale aktualizowane. Narodowy Instytut Onkologii opublikował wytyczne oparte na międzynarodowych standardach NCCN, co ma na celu zapewnienie jak najlepszej opieki pacjentkom w całym kraju. Wszystkie te działania pokazują, jak ważne jest, aby pamiętać, że regularne badania kontrolne to jedna z najskuteczniejszych form dbania o własne zdrowie.
Zobacz galerię: 7 sprawców raka
