Odwrotność trzewi i serca [Porada eksperta]

2013-04-06 0:04

Mój syn ma dwa latka i okazało się, że ma odwrotność trzewi i serca. Serce umiejscowione jest po prawej stronie a trzewia odwrócone lustrzanie. Jest zdrowy, ale chciałabym dowiedzieć się, czy istnieją jakieś instytucje zrzeszające takie osoby. Dowiedziałam się, iż w Polsce nie ma dużo takich osób, dlatego trudno mi znależć informacje na ten temat. Wiem, że np. cukrzycy noszą specjalne bransoletki i w razie wypadku lekarz wie, że to cukrzyk. Chciałabym wiedzieć, czy istnieją oznaczenia medyczne, ktore mogłabym zastosować u syna i jak to mam załatwić.

Porada internisty
Autor: Getty Images

Nie jest znany mi fakt istnienia stowarzyszenia osób z odwrotnym ułożeniem trzewi i serca, choć sama idea jest bardzo godna propagowania. Wszelkie stowarzyszenia pacjentów i grupy pomocowe pozwalają lepiej znosić trudy choroby. Pewność w kwestii czy istnieje takie stowarzyszenie można mieć dopiero po sprawdzeniu wykazów w sądzie rejestrowym. Stowarzyszenie może założyć grupa 15 osób, które powinny sporządzić listę członków założycieli, z adresami, nr PESEL, adresami zamieszkania, nr dowodu i podpisami. Należy napisać statut stowarzyszenia oraz protokół z posiedzenia zebrania założycielskiego oraz wypełnić dokumenty z sądu rejestrowego (miejscu zamieszkania może Pani otrzymać w sądzie rejestrowym takie druki). Ważne jest oczywiście w takiej sprawie nagłośnienie medialne aby inne osoby mogły również przystąpić do takiego stowarzyszenia lub je wspierać. Poniżej podaje link do ustawy o stowarzyszeniach wg przepisów której działają takie organizacje w naszym kraju. http://www.kp.org.pl/pdf/prawo/ustawa_stowarzyszenia.html Warto też pomyśleć o znaku graficznym dla stowarzyszenia. Myślę, że plastikowa bransoletka na przegubie dłoni z wyraźnym logo i nazwa stowarzyszenia jest dobrym sposobem na informowanie o posiadanej odmienności w budowie narządów wewnętrznych.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta