Hałas nie daje ci zasnąć? Zatyczki do uszu to błąd. Oto, co radzą lekarze

2025-12-23 10:47

Irytujące tykanie zegara czy szum lodówki potrafią w nocy doprowadzić do szału. Wbrew pozorom, problem nie leży w twoim słuchu, ale w tym, jak mózg zaczyna inaczej interpretować ciszę. Co gorsza, najpopularniejsze sposoby radzenia sobie z hałasem, takie jak zatyczki do uszu, mogą tylko pogłębić problem.

Dłonie kobiety trzymającej otwarte przezroczyste pudełeczko z żółtymi zatyczkami do uszu. Jedna zatyczka jest wyjmowana z opakowania. Artykuł na Poradnik Zdrowie wyjaśnia, dlaczego zatyczki do uszu nie są dobrym rozwiązaniem na problemy z zasypianiem.

i

Autor: lisanna881 Dłonie kobiety trzymającej otwarte przezroczyste pudełeczko z żółtymi zatyczkami do uszu. Jedna zatyczka jest wyjmowana z opakowania. Artykuł na Poradnik Zdrowie wyjaśnia, dlaczego zatyczki do uszu nie są dobrym rozwiązaniem na problemy z zasypianiem.
  • Badacze odkryli, że nocna nadwrażliwość na dźwięki nie jest problemem słuchu, ale zmiany sposobu, w jaki mózg przetwarza bodźce w ciszy
  • Stosowanie zatyczek do uszu to częsty błąd, który może nasilać nadwrażliwość na dźwięki zamiast pomagać w zasypianiu
  • Najnowsze badania identyfikują konkretny typ dźwięków, które mózg traktuje jako ewolucyjny sygnał zagrożenia, natychmiast wybudzając ze snu
  • Nocna nadwrażliwość słuchowa jest kluczową, lecz często ignorowaną przyczyną bezsenności, która dotyka znaczną część Polaków
  • Eksperci wskazują na biały szum jako skuteczną metodę maskowania irytujących dźwięków i poprawy jakości głębokiego snu

Dlaczego w nocy ciche dźwięki tak bardzo irytują? Winny jest mózg

W ciągu dnia panuje zgiełk, więc wieczorem, gdy zapada cisza, nagle słyszysz każdy, nawet najdrobniejszy szmer. Dźwięk lodówki czy irytujące tykanie zegara stają się nieznośne i powodują problemy z zasypianiem. To nie oznacza, że twój słuch magicznie się wyostrzył, ale że mózg zaczął inaczej przetwarzać otaczające cię dźwięki.

Jak wyjaśniają badania opublikowane w zeszłorocznym wydaniu „Nature”, w nocy mózg ogranicza przetwarzanie bodźców wzrokowych. Skutkuje to zwiększoną czułością na dźwięki, które przy braku konkurencyjnych sygnałów, stają się znacznie bardziej zauważalne. Właśnie dlatego cichy, monotonny dźwięk w kompletnej ciszy może urosnąć do rangi poważnego problemu.

Bezsenność - co zrobić, aby zasnąć?

Dlaczego niektóre dźwięki natychmiast nas budzą? To spadek po przodkach

Nawet gdy śpisz, twój mózg nieustannie nasłuchuje w poszukiwaniu potencjalnych zagrożeń. Jest to ewolucyjny mechanizm przetrwania, który pozwalał naszym przodkom szybko reagować na niebezpieczeństwo, nawet w środku nocy. Ten wewnętrzny system alarmowy pozostaje aktywny i decyduje, które dźwięki zignorować, a na które zareagować.

Badania z tego roku pozwoliły zidentyfikować konkretny typ dźwięków, które najskuteczniej wybudzają nas ze snu. Chodzi o odgłosy o tak zwanej „chropowatości”, czyli szybkich zmianach głośności, takie jak krzyk czy dźwięk alarmu, które mózg automatycznie interpretuje jako sygnał alarmowy. Co ciekawe, podobne mechanizmy czujności obserwuje się u zwierząt, na przykład u małp, co potwierdza pradawne korzenie tego zjawiska.

Nadwrażliwość na dźwięki jako przyczyna bezsenności. Problem dotyczy wielu Polaków

Problem nadwrażliwości słuchowej w nocy jest w Polsce często niedoceniany, choć może być kluczowym czynnikiem wywołującym długotrwałe problemy ze snem. Według danych naukowych z 2024 roku aż 46,9% polskich studentów doświadcza objawów bezsenności. U wielu z nich to właśnie nocna nadwrażliwość na dźwięki jest główną przyczyną bezsenności i kłopotów z zasypianiem.

Dlaczego to tak istotne? Ponieważ ta przyczyna jest często pomijana przez lekarzy pierwszego kontaktu, co prowadzi do nieskutecznego leczenia bezsenności. Pacjenci otrzymują porady dotyczące higieny snu, które nie przynoszą rezultatów, bo prawdziwe źródło problemu leży gdzie indziej. Bez właściwej diagnozy i zaopiekowania się nadwrażliwością słuchową, trudno jest przerwać błędne koło niewyspania i ciągłego zmęczenia.

Co pomaga na nadwrażliwość słuchową w nocy? Biały szum i terapia

Pierwszym odruchem może być sięgnięcie po zatyczki do uszu, jednak specjaliści ostrzegają, że to może pogorszyć sprawę. Jak wynika z publikacji naukowych, całkowite unikanie dźwięków sprawia, że mózg kompensuje brak bodźców i staje się jeszcze bardziej wyczulony na ciche odgłosy.

Zamiast tego, jako jeden ze skutecznych sposobów na sen, warto rozważyć maskowanie niechcianych dźwięków za pomocą tzw. białego lub różowego szumu, który poprawia jakość snu głębokiego. W trudniejszych przypadkach wysoką skuteczność (poprawa u 78% pacjentów) wykazuje terapia poznawczo-behawioralna, ucząca mózg inaczej reagować na dźwięki.

Jak lęk i stres wpływają na sen? Związek z nadwrażliwością na dźwięki

Jeśli odczuwasz wzmożony lęk lub stres, twoja nocna czujność na dźwięki może być jeszcze większa. Wiadomo, że osoby cierpiące na zaburzenia lękowe czy zespół stresu pourazowego (PTSD) często mają mózg w stanie ciągłej gotowości. Taki alarmowy stan utrudnia relaksację niezbędną do zaśnięcia i sprawia, że każdy, nawet najmniejszy szmer jest postrzegany jako potencjalne zagrożenie.

Mechanizm ten wyjaśnia tegoroczna publikacja w „BMC Neuroscience”, która pokazuje, że u osób z nadwrażliwością na dźwięki dochodzi do silniejszej aktywacji ciała migdałowatego. Ten niewielki ośrodek strachu w mózgu wywołuje reakcję lękową i wzmożoną czujność. Właśnie dlatego pozornie neutralny odgłos może wywołać silne emocje i całkowicie uniemożliwić spokojny sen.

Poradnik Zdrowie Google News