Premium

Diagnoza przyszła po ośmiu latach błędnego leczenia i okazała się szokiem: Asia chorowała na ultrarzadką chorobę genetyczną. Jej mięśnie stopniowo zamieniały się w kości, a każdy uraz - które u dzieci zdarzają się przecież wyjątkowo często - doprowadzał do epizodów zaostrzenia choroby. Dziś dorosła już Joanna boryka się z wieloma trudnościami, ale optymizmu mógłby jej pozazdrościć niejeden z nas.
Stwardnienie rozsiane to choroba układu nerwowego. U każdego będzie przebiegać inaczej. U Izabeli spowodowała znaczny ubytek wzroku i słuchu. Dziś Iza wraz ze swoim mężem Jakubem, udowadnia, że można czerpać z życia garściami, a wózek wcale nie jest przeszkodą w osiąganiu życiowych celów. Jak wygląda ich życie z chorobą? Jak definiują szczęście i jakie mają plany na przyszłość? O tym opowiedzieli w kolejnym odcinku cyklu “Żyję z…”.
Historia zdrowotna Grzegorza mogłaby okazać się świetnym scenariuszem na film. Wirusowe zapalenie wątroby typu 2 prawie go zabiło, ale nie poddał się – przeszedł przeszczep, a po 10 latach wziął udział w zawodach triathlonowych Ironman. Dzisiaj wspiera innych biorców, osoby dializowane oraz pacjentów przed przeszczepem w ramach działalności fundacji, którą założył.
Pan Andrzej jest już na emeryturze. Z żoną Krysią wspólnie wychowuje niepełnosprawnego syna. Niedawno usłyszał diagnozę: nowotwór jelita grubego. Pani Krysia, która zmaga się z depresją bardzo wspiera męża. Pomimo wielkiego cierpienia, którego doświadczyło każde z nich są zgranym zespołem, kochającą się rodziną.
Pan Marek od 1981 r. pracował w Polskich Liniach Oceanicznych. W tym czasie jako młody człowiek zwiedził cały świat. W późniejszych latach rozpoczął pracę jako oficer elektroautomatyk na statkach pływających w Singapurze, gdzie przepracował przez 24 lata. Łącznie spędził 37 lat na morzu.
Pani Agata chorowała na nowotwór jajników. Przez ponad 20 lat pracowała w zagranicznej korporacji, gdzie nauczyła się zadaniowości. Nie miała pojęcia, że w przyszłości umiejętność ta przyda się jej w batalii z rakiem.
Nikola ma dopiero 18 lat, a jej walka z chorobą trwa praktycznie całe życie. Młoda kobieta choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Brzmi jak wyrok? Nie dla niej. Osiemnastolatka nie poddaje się, działa na wielu polach i zaraża optymizmem, bo ma przecież cały świat u swych stóp.
Victoria ma 20 lat, studiuje psychologię w Warszawie. Od dawna czuła, że nie jest szczęśliwa. Najpierw zgłosiła się po pomoc do rodziców, a następnie do terapeuty, ale leki przepisane przez psychiatrę nie pomagały. Czuła wyrzuty sumienia i strach. Wtedy dowiedziała się o istnieniu depresji lekoopornej.
- Jak ktoś patrzy na Julię, która ma twarz bez emocji i otwartą buzię, z której niestety czasami leci ślina, ma wrażenie, że ma do czynienia z osobą mniej inteligentną, niż Jula naprawdę jest – powiedziała Monika Sobczak, mama zastępcza Julii chorej na zespół Möbiusa i nie tylko. Z powodu tego schorzenia nie może ona obdarować drugiej osoby uśmiechem ani nie może puścić oczka, ale za to potrafi zarażać ogromem pozytywnej energii. Jest świetnym przykładem jak walczyć z przeciwnościami losu i nigdy się nie poddawać. Poznajcie historię wyjątkowej miłości!
Schizofrenia, mimo badań nad chorobą i różnymi metodami leczenia, nadal wzbudza strach w społeczeństwie. Okazuje się, że osoby po kryzysie psychicznym żyją wśród nas i radzą sobie dobrze nie tylko z codziennymi obowiązkami, ale także chorobą. Taką osobą jest Maciej Olbrysz, który pierwszy raz zachorował w wieku 16 lat. Był wtedy w liceum. Od ponad 20 lat wie, że żyje ze schizofrenią.
Tę chorobę diagnozuje się zwykle w ciągu pół roku od wystąpienia objawów. U mnie trwało to kilka razy dłużej. Chodziłam od lekarza do lekarza i nikt nie wiedział, co mi dolega - opowiada pani Danuta z Olsztyna, która od czterech lat choruje na stwardnienie rozsiane. To choroba nieuleczalna, ale dzięki odpowiednim lekom chory może żyć niemal tak, jak wcześniej. Problemem dla większości pacjentów nadal jest jednak dostęp do leczenia.
Mika Urbaniak: wokalistka, miłośniczka jazzu. Z melancholii Polka, a z optymizmu Amerykanka. Córka Urszuli Dudziak i Michała Urbaniaka. Nie lubi sztuczności. Nastawiona pozytywnie do życia, mimo że od wielu lat zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową (ChAD). W wywiadzie dla Poradnika Zdrowie opowiedziała o swojej długiej walce z psychozą maniakalno-depresyjną i o tym jak ważne jest wsparcie bliskich!