Witamina D3 czy D2? Już wiadomo, która jest lepsza

Witamina D jest nam niezbędna do życia, a w naszej szerokości geograficznej powinniśmy ją suplementować niemal przez cały rok. Jednak którą jej formę wybrać: D2 czy D3? Jeśli się nad tym zastanawiasz, warto wiedzieć, co na ten temat mówią wyniki najnowszych badań.

Pod nazwą "witamina D" kryje się kilka związków. Mają one podobne działanie, a najważniejsze wśród nich są cholekalcyferol (witamina D3) i ergokalcyferol (witamina D2).

Witamina D2 - ergokalcyferol - wytwarzana jest przede wszystkim przez rośliny, a do organizmu trafia wraz z roślinnymi składnikami diety. Witamina D3 natomiast pochodzi z produktów odzwierzęcych, jest również wytwarzana w skórze pod wpływem słońca. W wątrobie obie formy przetwarzane są w ten sam związek: kalcyfediol, który następnie w nerkach przetwarzany jest w aktywny biologicznie kalcytriol.

Obie formy witaminy D są nieco inaczej metabolizowane, dlatego nie zwiększają poziomu witaminy D we krwi w taki sam sposób.

Najnowsze badania wykazały wyższość witaminy D3 nad witaminą D2 w kwestii wzmacniania odporności.

Naukowcy z uniwersytetów w Surrey i Brighton w Wielkiej Brytanii zbadali skuteczność dwóch formy suplementów witaminy D - zawierających witaminę D3 i D2 - badając zarówno stężenie witaminy D w surowicy krwi po suplementacji dwoma rodzajami preparatów, jak i ekspresję genów po 12-tygodniowym okresie suplementacji.

„Wykazaliśmy, że witamina D3 stymuluje w organizmie system sygnalizacji interferonu typu I – kluczową część układu odpornościowego, która zapewnia pierwszą linię obrony przed bakteriami i wirusami” – napisał w komunikacie prasowym dr Colin Smith , profesor genomiki funkcjonalnej w Brighton i główny autor badania. „Zatem odpowiedni poziom witaminy D3 może pomóc zapobiec inwazji wirusów i bakterii”.

Jak podkreślają autorzy badania, jego wyniki są o tyle istotne, że poprzednie badania wskazywały taką samą skuteczność obu form witaminy D - tymczasem najnowsze badanie wskazuje że żywność należy wzbogacać nie witaminą D2, lecz właśnie D3.

„Brak wpływu, jaki stwierdziliśmy, patrząc na witaminę D2 oznacza, że ​​pilnie potrzebne są większe badania, aby wyjaśnić różnice w efektach” – powiedziała dr Susan Lanham-New , profesor i kierownik wydziału nauk żywieniowych w Brighton i współautorka badania.

Katarzyna Hubicz