U gwiazdy „Złotopolskich” przypadkiem wykryto wadę serca . „Żyłam na kredyt”

Renata Gabryjelska stała się popularna dzięki roli Ewy Kowalskiej w serialu „Złotopolscy”. Widzowie ją pokochali, ale aktorka po latach życia w blasku fleszy zniknęła z show-biznesu. Okazuje się, że modelka i wicemiss Polonia miała poważne problemy zdrowotne. Musiała przejść zabieg ratujący życie.

Renata Gabryjelska zaczęła swoją karierę jako modelka. W latach 90. zdobyła tytuł wicemiss Polonia, a niedługo potem w ramach kontraktu z dużą, francuską agencją modelingową podbiła światowe wybiegi.

W połowie lat. 90 próbowała swoich sił aktorskich w filmie Juliusza Machulskiego „Girl Guide”, a później zaproponowano jej rolę Ewy Kowalskiej w popularnym serialu „Złotopolscy”. Widzowie mogą ją jeszcze kojarzyć z produkcji, takich jak: „Tygrysy Europy”, „Rób swoje, ryzyko jest twoje”. Po latach bycia na świeczniku medialnym odsunęła się w cień i zajęła się reżyserką m.in. filmów krótkometrażowych.

Renata Gabryjelska przeszła ablację serca

Od wielu lat aktorka nie udzielała się publicznie. Jednak jeden z jej wpisów w mediach społecznościowych wzbudził niepokój wśród  rzeszy wiernych fanów. Aktorka opublikowała zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Jak się okazało, modelka przeszła zabieg ratujący życie, tzw. ablację serca, która polega na całkowitym usunięciu nieprawidłowych przewodzeń elektrycznych serca, powodujących zaburzenia rytmu tego organu.

Więcej o swoich zmaganiach z problemami zdrowotnymi aktorka opowiedziała w wywiadzie dla portalu „Hello Zdrowie”. – Dzięki wyjątkowym kardiologom: Pawłowi Balsamowi, Piotrowi Lodzińskiemu i jego zespołowi, szybko wróciłam do życiowej aktywności. Pracuję. Ćwiczę. Jestem bardziej skoncentrowana. Mam lepsze wyniki w sporcie. Serce bije regularnie. Dostałam nowe życie – wyznała aktorka.

U Renaty Gabryjelskiej wykryto wadę serca

Serialowa Ewa Kowalska przez ponad 50 lat nie wiedziała, że ma wadę serca. – Od dziecka miałam napadowe częstoskurcze serca, które zostały zdiagnozowane jako wypadanie płatka zastawki mitralnej i uznane za część mojej „urody”. Tyle. Nie byłam świadoma wady serca, a jedynie jakiejś jego drobnej dysfunkcji niezagrażającej mojemu zdrowiu – mówiła.

Renata Gabryjelska nie miała żadnych szczególnych symptomów. Występował u niej okresowy częstoskurcz oraz dopadało ją zmęczenie, ale jak stwierdziła modelka, nauczyła się z tym żyć.

– Byłam po ciężkim przeziębieniu, więc organizm był osłabiony i to paradoksalnie pomogło w wykryciu mojej wady. NA EKG poszłam, tylko dlatego, że postanowiłam na początku roku zrobić rutynowe badania – dodała. Usłyszała wówczas diagnozę: zespół preekscytacji (WPW), noszący nazwę zespołu Wolffa-Parkinsona-White’a.

– Okazało się, że żyłam na kredyt. W czasie pożyczonym. (...) Moje serce nie pracowało dobrze. Konieczna była ablacja – przyznała. Ablacja serca, której została poddana aktorka serialu „Złotopolscy”, daje aż 98 proc. na całkowite wyleczenie. Zabieg ten jest refundowany w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. – Mam nadzieję, że załapałam się na te 98 – mówiła Gabryjelska.

Na koniec zwróciła się z apelem do Polaków, aby nie bagatelizowali sygnałów wysyłanych przez organizm. – Czuje i często wie lepiej niż umysł i dużo nam powie, jeśli go tylko posłuchamy – podsumowała.

Anna Tłustochowicz