Wybitny lekarz neurolog z Gdańska walczy z nieoperacyjnym guzem neuroendokrynnym trzustki. Jedyną szansą jest kosztowna operacja w klinice w Niemczech. Rodzina pilnie zbiera środki – liczy się każda godzina. Przeczytaj poruszającą historię walki o życie i dowiedz się, jak pomóc.
Guz neuroendokrynny trzustki zagraża życiu lekarza
Dr Krzysztof to znany neurolog i neurofizjolog, który przez lata pracował z pełnym oddaniem, niosąc pomoc pacjentom w Polsce i za granicą. Jego nazwisko budzi szacunek zarówno w środowisku medycznym, jak i wśród tych, którym uratował zdrowie. Dziesięć lat temu jego życie wywróciło się do góry nogami po diagnozie: guz neuroendokrynny trzustki, nowotwór trudny do leczenia i często oporny na standardowe terapie. Przez dekadę walczył z chorobą, łącząc leczenie z pracą zawodową, nie poddając się nawet wtedy, gdy guz okazał się nieoperacyjny. Do niedawna sytuacja wydawała się ustabilizowana – nowotwór się cofnął, leczenie przynosiło efekty. Jednak kilka tygodni temu stan zdrowia lekarza gwałtownie się pogorszył. Krwotoki i wyniszczenie organizmu postawiły życie Krzysztofa pod znakiem zapytania.
Leczenie za granicą i operacja ostatniej szansy w klinice w Niemczech
Polskie ośrodki nie podjęły się leczenia operacyjnego ze względu na wysokie ryzyko i rozległość zmian. Jedyną nadzieją okazała się operacja w klinice w Niemczech, a dokładniej w renomowanej placówce w Mainz. Tamtejszy profesor – specjalista chirurgii onkologicznej – zgodził się przeprowadzić zabieg ratujący życie, jednak decyzja formalna szpitala jest uzależniona od pełnej przedpłaty kosztów operacji. Chodzi o setki tysięcy złotych – obejmujących zabieg, pobyt w szpitalu, leki, personel oraz niezbędną opiekę pooperacyjną. Dodatkowo, z uwagi na pogarszający się stan kliniczny, konieczny jest natychmiastowy transport medyczny do kliniki – samolotem, pod nadzorem lekarskim. To kolejny koszt, który musi być opłacony z góry. Na Pomagam.pl ruszyła zbiórka.
Koszty operacji ratującej życie przekraczają możliwości rodziny
Rodzina Krzysztofa nie jest w stanie samodzielnie sfinansować leczenia. – „Jesteśmy pod ścianą. Bez tej operacji Krzyś nie przeżyje” – przyznają bliscy. Czwórka jego małych dzieci czeka na powrót ojca do domu, a czas nieubłaganie ucieka. NFZ wymaga czasu na formalną zgodę na leczenie za granicą, ale według profesora z Mainz zabieg powinien się odbyć w ciągu najbliższych dni. Każda godzina zwłoki może przekreślić szansę na przeżycie. W tej chwili najważniejsze jest zebranie kwoty pozwalającej na rozpoczęcie procedur. Trwa zbiórka na leczenie lekarza, który przez lata nie odmawiał pomocy nikomu – dziś sam walczy o pomoc w ostatniej możliwej chwili.
Pomoc dla lekarza neurologa – liczy się każda godzina
Dr Krzysztof to nie tylko wybitny specjalista, ale też mąż, ojciec, syn i przyjaciel. Jego pacjenci opisują go jako osobę otwartą, empatyczną, pełną zaangażowania – lekarza z powołania. Dziś ten człowiek o wielkim sercu potrzebuje wsparcia innych. – „Życie Krzysia wisi na włosku, a my nie mamy już żadnych opcji” – mówią jego bliscy. Walka toczy się nie tylko z chorobą, ale z biurokracją, czasem i brakiem środków. To dramatyczna sytuacja, która może dotknąć każdego. Pomóc można już teraz, wspierając zbiórkę i udostępniając historię lekarza, który przez lata pomagał innym, a dziś sam potrzebuje ratunku.